ZbyszekO  Dołączył: 20 Paź 2010
[obiektyw] DA* 50-135/2,8 uszkodzony SDM
Witam,
niestety obiektyw jak w temacie uległ poważnej awarii na skutek upadku (razem ze mną). Po naprawie w serwisie u Pana Kadeji na ul. Czapskich w Krakowie okazało się, że optyka jest sprawna ale AF brak - silnik SDM padł. Tylko autoryzowany serwis pozostaje i tu pytanie, czy ktoś się orientuje ile może kosztować naprawa?

Osoby o słabszych nerwach proszone są o odejście od monitorów i nie ogladanie zdjęć!
Dla twardzieli kilka drastycznych obrazków poniżej.







Oczywiście będę dzwonił do Apollo, ale dopiero w poniedziałek.
 

action01  Dołączył: 22 Maj 2008
Około 500 zł za naprawę SDM
 
ZbyszekO  Dołączył: 20 Paź 2010
Witam,
Ciąg dalszy nastapił. Obiektyw trafił do serwisu w Krakowie na ul. Czapskich. Udało sie zapocować "dupkę" i obiektyw działał ale tylko manualnie. Podobno uszkodzony SDM. Nie poddałem się i wysłałem do serwisu Apollo. Tu stwierdzono, że obiektyw był naprawiany (bo był) przez jakiegoś amatora (nieprawda) i po ok. miesiącu, po moich licznych telefonach wrócił do mnie bez naprawy. Diagnoza - naprawa nieopłacalna, zmasakrowane prowadnice etc. Bolało jak cholera, w końcu 4K to spory wydatek i po 10 miesiącach od zakupu wyrzucić? Od jakiegoś czasu dojrzewała we mnie myśl "zaglądnij do środka". Dziś zdobyłem się na odwagę i rozkręciłem.
http://www.fotosik.pl/pok...4b67e11882.html

Na kolejnej fotce widok elektroniki
http://www.fotosik.pl/pok...d638cc60a6.html


Widoczny silnik SDM i napęd "śrubokręt". Jak widać oba są zesprzęglone i mogą działać naprzemiennie, zależy do czego podpięto obiektyw.

http://www.fotosik.pl/pok...da4ca5b9e3.html

Po zdjęciu pierścienia AF zobaczyłem "zmasakrowane styki"

http://www.fotosik.pl/pok...32a8698514.html http://www.fotosik.pl/pok...64c54aa68f.html

Cóż było robić - 10 minut z lupą i stosownymi narzędziami i styki w stanie "pierwotnym".
http://www.fotosik.pl/pok...32a8698514.html

Na tym etapie chwilowo się zatrzymałem bo potrzebuję Waszej pomocy. Jak sprawdzić silnik SDM w takim stanie obiektywu?
Jeżeli to niemożliwe, to który z pinów odpowiada za napęd SDM? Pomyślałem, że jeżeli go nie mogę sprawdzić to go poprostu wymontuję i zostanę przy śrubokręcie.
Przed rozmontowaniem SDM nie pracował i robił zawarcie - całkowity przysiad napięcia baterii.

pozdrawiam
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
ZbyszekO napisał/a:
który z pinów odpowiada za napęd SDM?

Te dwa wystające styki.
 
ZbyszekO  Dołączył: 20 Paź 2010
plwk napisał/a:
ZbyszekO napisał/a:
który z pinów odpowiada za napęd SDM?

Te dwa wystające styki.


Wyjąć obie kulki czy wystarzy jedną?
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Bezpieczniej obie.
 
ZbyszekO  Dołączył: 20 Paź 2010
plwk napisał/a:
Bezpieczniej obie.


Dzięki za wsakazówki, idę walczyć dalej. Relację zdam po zakończeniu.

pozdrawiam
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
espresso napisał/a:
tyle kasy za taki obiektyw :?:


Co dziwnego że 4k? Tyle sobie Pentaks obecnie życzy za swoje szkła.



Swoją drogą współczuję wypadku i rozwalenia obiektywu.
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
espresso napisał/a:
Tragiczny stosunek cena/jakość.

Nie ciągnijmy tego bolesnego tematu. ;-)
 
ZbyszekO  Dołączył: 20 Paź 2010
Witam,
Gdybym nie był zadowolony z jakości szkła (optyki) to nie próbowałbym go reanimować.
Cytat
Robiłem kiedyś próby ominięcia SDM po jego padnięciu. Jednak obiektyw nie chciał ruszyć na wiertarce. Prawdopodobnie dostaje takie info z obiektywu. Życzę zatem sukcesu. Mi się nie udało. Zanm przypadek naprawy obiektywu w niemieckim serwisie, po tym jak polski stwierdził podobną sytuację jak u Ciebie.

Wymontowałem silnik SDM, odłączyłem zasilanie do niego tak aby styki SDM nie były czynne i nie wprowadzały body w błąd. Myślę, że teraz wiertarka wystartuje. Jednak wczorajsze próby złożenia obiektywu zakończyły się niepowodzeniem. Na złożenie go w całość poświęciłem ok. 2h próbując zamontować uszczelnienia, to jest wyzwanie! Jak do tej pory bez powodzenia, myślę że to bez specjalnego oprzyrządowania jest prawie niemożliwe.
Popołudniu walczę dalej.
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
ZbyszekO napisał/a:
Na złożenie go w całość poświęciłem ok. 2h próbując zamontować uszczelnienia, to jest wyzwanie!

Może dlatego magikom z Apollo nie chce się naprawiać tego sprzętu...
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
espresso napisał/a:
ale głównie z tego powodu że nie ma alternatywy
Σ 50-150
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
Napisz do Kazuto Yamakiego. Tylko koniecznie zaznacz, że chcesz pierwszą wersję, a nie jakąś wielką, ciężką krowę z OSem.
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Tylko używki z bagnetem K.
 

ZbyszekB  Dołączył: 27 Wrz 2010
Pentagram napisał/a:
ciężką krowę z OSem.
Wersja z OSem nie istnieje pod Pentaxa. :-?
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
Ale Kazuto Yamaki może o tym nie wiedzieć.
 
ZbyszekO  Dołączył: 20 Paź 2010
Witam,
Wymyśliłem sposób na montaż uszczelnień. Pomógł pierścień wykonany z plastikowej okładki zwiniętej w rulon o średnicy wewnętrznej pierścienia na który miała wejść uszczelka. Metoda okazała się właściwa i po 5 minutach uszczelnienia (oring i podkładki) były na swoim miejscu.
Niestety, chyba w trakcie montażu niezbyt dokładnie połączyłem tasiemki w gniazdach. Objawy?
Obiektyw mechanicznie i optycznie zachowuje się jak oryginał, brak jakichkolwiek przytarć czy dziwnych szmerów wydawanych przez pokrzywione styki wewnątrz. Przysłona działa. I tu zaczynają się dziwne zachowania:
1. niestety nie działa "wiertarka" - prawdopodobnie obiektyw jest identyfikowany jako manualny, dlaczego?
2. po zaklejeniu jednego ze styków na "dupce" można nim działać jak manualem, ale na wyświetlaczu nie widać wartości przysłony (źle włożona tasiemka nie czyta położenia styków ślizgacza?),
3. popychacz przysłony działa podczas zmiany kółkiem, wrtość jak pisałem wcześniej nieznana, na wyczucie
4. po zrobieniu zdjęcia na podglądzie widać wartość przysłony, ale źle odczytuje wartość chociaż prawidłowo naświetla.

Jutro ciąg dalszy, nie poddaje się i ponownie zdemontuję żeby dostać się do elektroniki i sprawdzę połączenia tasiemki.


Do moderatora: może przenieść wątek do "Złotej rączki"? Teraz chyba bardziej pasuje w tamtym dziale.
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
Ja oczywiście życzę Ci jak najlepiej, żebyś uruchomił ten śrubokręt, ale czy czasami nie jest tak, że to oprogramowanie aparatu decyduje, jak ma działać AF? Aparat identyfikuje obiektyw jako SDMowy i o śrubokręcie nie ma mowy. W K10D mogłem wgrać starszy soft i śrubokręt wracał, ale w tych nowszych aparatach nie ma softów bez SDMu. Zaklejanie styków nic nie pomoże. W takim przypadku będzie tylko MF. Naturalnie chciałbym się mylić.
Być może, gdybyś testował obiektyw na jakimś wcześniejszym Pentaksie niż K10D ver. 1.3, (analogowe z AFem, cyfrowe *isty, K-100D), to AF śrubokrętowy działałby.
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Pentagram napisał/a:
Być może, gdybyś testował obiektyw na jakimś wcześniejszym Pentaksie niż K10D ver. 1.3, (analogowe z AFem, cyfrowe *isty, K-100D), to AF śrubokrętowy działałby.

Zawsze można kupić jakiś starszy korpus Pentaksa, na którym 50-135 chodzić będzie śrubokrętowo. :->
 

rey  Dołączył: 12 Paź 2009
espresso napisał/a:
Zanm przypadek naprawy obiektywu w niemieckim serwisie, po tym jak polski stwierdził podobną sytuację jak u Ciebie.

To chyba najlepsza wskazówka.

Możliwe, że będzie trochę kosztować, ale jak już ktoś zechce się podjąć naprawy ślij zanim zepsujesz do końca 8-) Nie warto grzebać samodzielnie, szkoda szkła.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach