gorzala  Dołączył: 18 Lip 2011
Wywolywanie "rolki" 10m
Witam wszystkich,
w przyplywie emocji wylicytowalem na ebayu dupke do MXa na 250 klatek (10 metrow filmu). Kiedy euforia opadla i przesylka z kraju kwitnacej wisni razem z clem i zlodziejskim manipulacjami bankowymi wyniosla wiecej niz sam przedmiot, pojawilo sie kilka minusow tego wspanialego urzadzenia.
Pierwszy to cena "rolki" filmu czyli 200-400 pln. Tu sobie poradze sam chociaz jesli ktos ma miekkie serce moge podac numer konta.
Drugi i tu prosba do do Was, w czym do cholery to wywolac! Chodzi mi o oczywiscie o jakis koreks, ze wstepnych wyliczen wychodzi mi, ze szpulka na film bedzie miala metr srednicy i wejdzie do tego ze 3 litry chemii. Czy ktos mial z tym jakies doswiadczenia?
Przepraszam za brak polskich liter ale chwilowo nie mam internetu, fotografia to drogie hobby ale w netii nikogo to nie interesuje! Telefon, z ktorego pisze tez ich nie ma (tez kupilem go na ebayu i tez wyszedl mnie drozej niz w polsce).
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
gorzala napisał/a:
w przyplywie emocji wylicytowalem na ebayu dupke do MXa na 250 klatek
Ale jest jakiś przymus, żeby to używać ? Potraktuj jako element kolekcjonerski i połóż na półeczkę. :evilsmile:
 

wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
Ja bym wywolywal w nocy w rynnie ;-)
 
szable  Dołączył: 16 Lut 2012
a ja mogę wspomóc dużą ilością filmu ORWO NP7, cz/b około 200ASA, mam go jeszcze z 200m. Najtaniej w sieci.
 
gorzala  Dołączył: 18 Lip 2011
Kupilem te bawole rogi w celu uzycia, chce nimi obskoczyc w lato koncert rockowy. Zdjecia z analoga bede robil przy okazji dla siebie. Ogolnie bede mial 2 cyfrowe body 3 biale lufy kilka innych sloikow, statyw, monopod a do tego caly cyfrowy gips bedzie pozyczony o wartosci 3 moich samochodow (jak byly nowe). Juz jestem spanikowany i jak mysle, ze mam jeszcze z calym tym majdanem zmieniac rolki to nie widze sie na tym obrazku.
Co do rynny to juz o tym myslalem, zeby nawinac film spiralnie wlozyc do rury, zalac i obracac, ale mysle, ze jest do tego jakies ustrojstwo, bo 40 lat temu ktos to jakos wolal.
Jesli chodzi o film to poprosze o cene na priva za 21m. Chce to najpierw przetestowac, specjalnie zaczynam przygotowania pol roku wczesniej.
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
gorzala napisał/a:
Juz jestem spanikowany i jak mysle, ze mam jeszcze z calym tym majdanem zmieniac rolki to nie widze sie na tym obrazku.
Myślisz, że w tym całym zamieszaniu zrobisz więcej niż 36 zdjęć analogiem?
 

Sebastian  Dołączył: 19 Kwi 2006
A tak mi przyszło do głowy - jak wywoływano taśmę filmową? To przecież w zasadzie to samo. Znalazłem takie coś: http://www.lab.wfdif.pl/negatywy-obrazu.html

 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Sebastian napisał/a:
A tak mi przyszło do głowy - jak wywoływano taśmę filmową?


Przeciagowo, nie na spiralach - tak jak wywoluje sie w labach. Jakby znalezc lab z maszyna zalana chemia b&w to pewnie by przepuscili 10m.
 
rybka  Dołączył: 28 Gru 2010
Nie widze problemu - B/W do C41 -np. Ilford XP2 i normalny minilab ... XPiczka wystepuje w rolkach 17 i 30,5 m . Pzd.
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Co Wy tu pitolicie o jakichś maszynach przeciągowych ;-) Na "popularnym portalu aukcyjnym" co jakiś czas pojawiają się rosyjskie koreksy do wywoływania filmów 8, 16 i 35 mm o długości 15m i (rzadko) o długości 30m. Wbrew pozorom nie są to talerze o średnicy 1 m :mrgreen: A chemii wcale nie wchodzi tam beczka tylko około 1,5-2 litry. Nie może być mniej bo inaczej wywoływacz by "tąpnął" w trakcie obróbki.
Proszę wybaczyć, że zamieszczam link wbrew regulaminowi, ale chcę pokazać jak to "ustrojstwo" wygląda. Cena dosyć wysoka, ale bywają też taniej.
http://allegro.pl/koreks-...2751907590.html
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
technik219 napisał/a:
35 mm o długości 15m i (rzadko) o długości 30m


Wiedzialem ze sa do 8 i 16, ale do 35 to nie wiedzialem :-)

Z drugiej strony nawinac na to film to pewnie niezly hardkor sam w sobie :-)
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
alkos napisał/a:
Z drugiej strony nawinac na to film to pewnie niezly hardkor sam w sobie :-)

Otóż nie, Kolego. Nawija się fantastycznie! Zdejmujesz górny talerz, zaczepiasz końcówkę filmu do środkowego trzpienia (zaginasz film i wkładasz w szczelinkę i gotowe. Zakładasz górny talerz trzymając film nieco ukośnie i trzymając w lewej ręce szpulę z filmem, prawą obracasz ułożoną na stole zmontowaną szpulą koreksu za środkowy trzpień. Nawija się bardzo szybko, film pewnie wchodzi w rąbki dolnej szpuli. Zero kłopotów. Można nawijać również na mokre talerze, bez różnicy. A jak fajnie się płucze :-D Nasadzasz koniec gumowej rury na kran, puszczasz wodę niezbyt silnym strumieniem i szpula sama się obraca.
Cytat
Wiedzialem ze sa do 8 i 16, ale do 35 to nie wiedzialem
Jeśli w komplecie są wszystkie pierścienie dystansujące (jak sprzedający czegoś nie zgubił) to można wołać wszystkie trzy formaty.
Maleńka rada: Pod koniec lat 80. w centraki Foto-Kino-Film mieli tych koreksów cały magazyn. Kto z zakładowych fotografów zaopatrywał się u nich w materiały, musiał dokupić taki koreks (nazywało się to "sprzedaż wiązana"). Kto szuka takiego koreksu, niech popyta w zakładach fotograficznych działających w tamtych czasach. Mnie facet oddał taki koreks za złotówkę. Rozwiewam tu nadzieje: już go sprzedałem.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Też kiedyś miałem, ale od czasu jak nie robię (od ubiegłego wieku) filmów do kamer 2x8 to wywaliłem. Co do nawijania potwierdzam-film lepiej wchodzi niż do Jobo, a pojemność chemii przy dwóch szpulach jest 1500 ml.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
jorge.martinez napisał/a:
gorzala napisał/a:
Juz jestem spanikowany i jak mysle, ze mam jeszcze z calym tym majdanem zmieniac rolki to nie widze sie na tym obrazku.
Myślisz, że w tym całym zamieszaniu zrobisz więcej niż 36 zdjęć analogiem?
Do MX produkowali znakomite windery :mrgreen:

Mogę drogo sprzedać, będzie komplet :evilsmile:
 
gorzala  Dołączył: 18 Lip 2011
Wielkie dzieki! Przeszukiwalem ebaya w poszukiwaniu takiego koreksu ale widze, ze trzeba sie kierowac bardziej na wschod. Znajac cene kamer 35mm i ilosc filmu, ktora pozera nie myslalem, ze takowe koreksy robili. Szkoda, ze swoj sprzedales bo spokojnie dalbym Ci dwa razy wiecej niz zaplaciles :-D .
Winder mam, poszukuje motor driva, ktory daje 5 kl/s. Koncerty rockowe to strasznie niewdzieczny temat, zawsze jak cos sie "dzieje" oswietlenie sceny szaleje i zmienia sie 16 razy na sekunde wiec trafienie dobrej klatki to totalny przypadek. W zeszlym roku pstrykalem sobie Ozzyego to na 700 zdjec (cyfra) zostawilem 18. AF w mrygajacym kolorowym swietle nie nadaza, pomiar swiatla glupieje, wiec ustawiasz wszystko recznie i prujesz serie, moze cos sie trafi. Z 15to klatkowej serii trafiasz jedno dobrze naswietlone zdjecie ale cale czerwone albo niebieskie bo takie akurat reflektory sie zapalily.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach