alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
jorge.martinez napisał/a:
Wyobrażam sobie Kamila obwieszonego aparatami niczym Diane Arbus.

Zrobię Panu portret. 4x5 wzium.
Ale może wpierw wglądówka na polaroidzie.
Pół godziny minęło.
No to poprawię 67. Wzium pół filmu poszło. Kolejne 20 minut.
Dla pewności poprawię cyfrą. Rach-ciach-ciach.
F80 by się obraził. Ciach.

Dziękuję Panu.


Albo wpierw z zaskoczenia street F80, później rozmowa i portret 67 a na koniec jak pan sobie pójdzie, pejzaż 4x5 :-D
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
A potem podjezdza furgonetka, a z niej wysiada facet z miotaczem RTG i to wszystko przeswietla, a Karmazyniello w szoku upuszcza cyfre na ziemie. Kurtyna.
 

fotostopowicz  Dołączył: 06 Lut 2009
jorge.martinez, alekw, dzerry, niezła historia :mrgreen: :-B
 
gilby  Dołączył: 28 Lut 2007
Ja sobie przerabiam starego buscha pressmana 6x9 na magazynki od mamiya RB – format 6x7. Zmodyfikowałem już cały mieszek, tak że teraz bez problemu kryje 6x7 i w pionie i w poziomie. Zakupiłem obrotowy tył od mamiji RB, mam już zorganizowaną matówkę pasującą do mocowania. Poluje aktualnie ma magazynek.

Idzie mi ta przeróbka jak krew z nosa, już chyba z rok albo lepiej. Ale mam nadzieje finalnie dostać kamerę 6x7, z obracanym tyłem i z kilkoma ruchami.

Sam Busch pressman 6x9 wygląda jak graflex, jest w sumie malutki i całkiem nieźle zrobiony. Szkło mam 101mm F4,5, konstrukcja tessara.
Cały koszt zabawy to jakieś 300 zł za aparat ze szkłem, 100zł za obrotowe mocowanie od mamiji, 200 za magazynek + jakieś 100 zł za matówkę, listewki itd.
Łącznie 700 zł i sporo zabawy.

Ale będę miał namiastkę kamery LF ale na "wygodnym" filmie :)
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Tu chodzi o cale a nie cm ;-)
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
plwk, ale 6x7 to jest tak naprawde tylko ciut mniej niz 4x5 cala. W dzisiejszych czasach to bardzo racjonalny wybor. Jakosc bardzo zblizona, a kolosalna roznica w cenie. Ja robie kolor na rollkasecie 6x7, bo mnie nie stac na negatywy 4x5".
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
3 razy mniejsza powierzchnia.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
dzerry napisał/a:
6x7 to jest tak naprawde tylko ciut mniej niz 4x5 cala
6x7 cm, a 10x15 cm ? Na dłuższym boku dwukrotna różnica. Ciut ? :mrgreen:
 
gilby  Dołączył: 28 Lut 2007
Mi różnica powierzchni nie przeszkadza.
Bardziej chodzi mi o ruchy obiektywu i wygodę.
Wydaje mi się (a potwierdzę, jak skończę aparat), że to będzie optymalny kompromis - przynajmniej dla mnie.

A 4x5" miałem i nie chce więcej - czarno-białe filmy jeszcze ok, ale jak się chce koloru, to masakra kosztowa i organizacyjna (wywołanie).
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
plwk, Dada, widze, ze z geometrii mieliście po piątce, brawo! Problem w tym, ze 4x5 to nie jest ani 4x5 cala, ani 10x15 cm, tylko niecale 10 na 12,5 cm odejmujac jeszcze ramke holdera. No ale wiem, ze dla wielu bez rameczki zdjecie z 4x5 nie istnieje. Tak wyglada oryginalna maska 6x7 Cambo na matowke 4x5.



Roznica jest oczywista, ale jeszcze na tyle akceptowalana, że 6x7 z odpowiednim obiektywem, uzbrojone we wszystkie ruchy typowej kamery 4x5, stanowić bardzo sensowną namiastkę 4x5. Nie wspominając już o 6x9.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Jak chcesz być tak dokładny to jeszcze zmierz 6x7. Też wyjdzie Ci mniej. :mrgreen: W każdym razie nie jest to ciut. Chyba, że w Gdańsku ciut jest inną miarą niż w Galicyji. :mrgreen:
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Dada, spojrz na ramke powyzej. Jak bedziemy sobie liczyc powierzchnie, to faktycznie wychodza jakies straszne roznice typu trzykrotnie wieksza powierchnia. Ja mowie z punktu widzenia praktyka. To jest roznica porownywalna do APS vs FF. To nie jest ciut? Przy tej samej ogniskowej, fotografujac z kilku metrow, to jest roznica dwoch krokow. Plastyka i glebia ostrosci w 6x7 jest dostatecznie plytka aby zrobic najbardziej efemeryczne zdjecia. Dla mnie to jest caly czas ciut.

Miedzy wiekszym srednim, a wielkim formatem jest znacznie mniejszy przeskok niz miedzy 135 a srednim. Dla wielu, wielki format zaczyna sie tak naprawde od 8x10, no od biedy, 5x7.
 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
plwk napisał/a:
3 razy mniejsza powierzchnia.

MSZ znaczenie ma planowana finalna odbitka - o ile brać kryterium jakości. Dla małych powiększeń dobrej jakości 6x7 nie odróżnisz od dobrej jakości 4x5.

Wg mnie dochodzą raczej inne elementy systemu 4x5":
1) matówkowe plusy: - wielkość widzenia kadru, - no i WSIWYG (w wielu innych aparatach matówka ucina kadr)
2) powolne kadrowanie, a w zasadzie przed kadrowaniem oglądanie motywu
3) limit ilości klatek (to pozytyw)
4) kontrola: pochyły, przesuwy, itp.
5) kontrola: wywoływania świateł - każda szitka może zostać wywołana inaczej
6) plastyka zdjęć
+ pewnie inne plusy

Zgadzam się tu raczej z poprzednikami - dobierać sprzęt do tego, co się chce osiągnąć, a nie odwrotnie, jak mawiał Stanisław Woś... (dla niecierpliwych - od 03:48)

:-)
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Kosmo napisał/a:
1) matówkowe plusy: - wielkość widzenia kadru, - no i WSIWYG (w wielu innych aparatach matówka ucina kadr)
2) powolne kadrowanie, a w zasadzie przed kadrowaniem oglądanie motywu
4) kontrola: pochyły, przesuwy, itp.
6) plastyka zdjęć


Kosmo, to wszystko masz w hybrydzie gilbiego i mojej zabawie z rollkaseta. Dlatego pisze, ze to moze byc naprawde dobra namiastka dla kogos takiego jak Karmazyniello.
 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
dzerry, zgadzam się. Podobnież i w mojej propozycji lekkiej kawalerii... :-)

Gilbiemu zazdroszczę, sam bym coś takiego sobie zrobił, bo M7ii ma wadę (niestety) - tyolko akceptuje ekspozycję co 1 działkę... No i się nie pochyla... :-)
 

karmazyniello  Dołączył: 05 Lut 2008
Kosmo, wiele taka Lekka Kawaleria kosztuje?
 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
karmazyniello napisał/a:
Kosmo, wiele taka Lekka Kawaleria kosztuje?

1) aparat do przeróbki - jakieś 100-300zł, zależnie od szczęścia i jak się Tobie spieszy
2) Xenotar 135/4.7 ok. 600zł w migawce (możesz inny zamontować, sporo tego, choć ta jakość Xenotara...)
3) matówka 4x5" ok. 50zł
4) reszta własna praca, kilka deseczek (albo gotowy tył od jakiegoś 4x5" - choć to dodatkowy koszt), parę śrubek

Powinieneś się zmieścić w budżecie.

Jak chcesz oblukać, to wpadaj na Saudka do Tarnowa - mogę zabrać Itoklappę..

[ Dodano: 2013-01-03, 14:05 ]
No i oczywiście koszty kaset - chodzą po ok 40-50zł używane, myślę że 2-3 wystarczą
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Jest taki dziwny obiektyw, Nikkor-W 105mm f5.6, ktory nie kryje dokladnie 4x5, a mozna go bardzo tanio wyrwac. Chociaz jak teraz patrze na ebay, to moze ja mialem prostu dziwne szczescie, bo jakos za cholere nie chce byc tani.
 
rybka  Dołączył: 28 Gru 2010
Nie ma to jak patenty ... a wlasnie przerabiam Polaroida/Mamcie 600 na 4x5 - lekka przebudowa tylu i piekny ''dalmierzyk'' na ulice ... Na pewno obronic bedzie sie mozna he he . Jedyne co mnie marwi , to szybkostrzelnosc , ale to zalatwia kaseta 6x9 . Optyka to sekor 127mm wiec jak 35mm na malym . Pzd.

Edyta dodaje ; ze W Nikkor kryje - to zwykla 105 nie do konca( tj. kryje , ale bez poklonow ) i rzeczywiscie jest smiesznie tani ...
 
gilby  Dołączył: 28 Lut 2007
zrobiłem kilka zdjęć, żeby pokazać, co robię z moim pressmanem.
Dla porównania położyłem obok hasselblada, żeby było widać, że pressman jest malutki

http://www.przemekkonczak.com/busch/

na razie:
1. Zdemontowałem, to co niepotrzebne
2. Przerobiłem mieszek - wcześniej miał wklejoną do środka drewnianą ramkę - widać ją na środkowych zdjęciach. Wywaliłem ją i zrobiłem nowe mocowanie od zewnątrz mieszka.

Teraz muszę uszczelnić całość i zamontować obrotowe mocowanie. Mam nadzieje, że na wiosnę skończę :-D

aaa, muszę jeszcze mocowanie statywu przerobić, jakiś dziwny gwint teraz tam jest

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach