sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
kalasek napisał/a:
LCD jest o niebo zdrowszy.

no ii to niestety nie jest prawdą - przymierzałem się do LCD właśnie z tego samego powodu coFafniak a jak zawsze przed zakupami dużo buszuje po sieci, żeby się maxymalnie dużo dowiedzieć no ii niestety okazuje się, że LCD wcale zdrowsze nie są wbrew popularnie krążących opini. Nie ma coprawda migotania (w większości przypadków, bo zdażąją się, zwłaszcza monitory tańsze ii gorszej jakości, że migotanie również występuje), ale pojawiają się inne problemy. Ogólnie rzecz biorąc LCD święcą jak żarówki (matryca podświetlana jest świetłówkami, które ponadto emitują promieniowanie, na które coniektórzy są uczuleni oczym dowiadując się .. po zakupie LCD), a patrzenie na żarówkę przez kilka godzin zdrowe nie jest. Oczywiście są na to sposoby - odpowiednie ustawienie parametrów monitora oraz oświetlenia w pomieszczeniu, w którym się pracuje.
Polecam do poczytania:

http://cloanto.com/users/mcb/19960719lcd.html [ang.]
http://www.mva.pl/forum/viewtopic.php?t=1074 [pl.]

[ Dodano: 2006-08-19, 19:48 ]
iii jeszcze tu:
http://www.mva.pl/forum/viewtopic.php?t=535 [pl.]

[ Dodano: 2006-08-19, 19:57 ]
najfaniejszy imho tekst z jednej z podanych stron:
"Prawda jest taka, że nasze oczy nie są przystosowane do wpatrywania się przez kilka/kilkanaście godzin dziennie w obraz oddalony od nich o 30-40 cm. Obojętnie, czy będzie to panel LCD, monitor CRT czy książka - jeśli przez dłuższy czas będziemy się wpatrywać w przedmiot oddalony od nas o taką samą odległość, to nie będzie się zmieniać ogniskowa soczewki ocznej i mięśnie odpowiedzialne za akomodację oka nie będą pracować prawidłowo. Dlatego najlepszym sposobem na zdrowe oczy nie będzie zakup panelu LCD, tylko wyłączenie tego cholernego pudełka i wyjazd w góry. A jeśli to nie wchodzi w rachubę, to należy przynajmniej tak sobie zorganizować miejsce pracy, aby odrywając wzrok od monitora móc popatrzeć na punkt oddalony możliwie jak najdalej od nas (dobrym pomysłem jest np. ustawienie biurka z komputerem równolegle do okna). Ważny jest również odpowiedni kontrast (zwłaszcza w nocy - nie siedzimy przy komputerze przy zgaszonym świetle), oraz robienie sobie częstych przerw (np. na papieroska... )."
 
marucha  Dołączył: 22 Kwi 2006
Witam

sołtys napisał/a:
(...)Ogólnie rzecz biorąc LCD święcą jak żarówki (matryca podświetlana jest świetłówkami, które ponadto emitują promieniowanie, na które coniektórzy są uczuleni oczym dowiadując się .. po zakupie LCD), a patrzenie na żarówkę przez kilka godzin zdrowe nie jest. Oczywiście są na to sposoby - odpowiednie ustawienie parametrów monitora oraz oświetlenia w pomieszczeniu, w którym się pracuje.(...)

To jest też jednym z czynników cenotwórczych - dobre i drogie lcd mają większą możliwość regulacji jasności od tanich, które z reguły są przeznaczone do pracy w biurach, gdzie zazwyczaj cały czas jest takie samo oświetlenie. Musisz sprawdzić w sklepie o ile można ściemnić monitor.

Pozdrawiam
Marucha

PS
Ja nie przesiądę się na lcd (przynajmniej w najbliższym czasie) - siedzę obecnie na dość starym monitorze Nokia 445XPro (21') i dopóki nie wysiądzie, nie mam zamiaru go zmieniać

PS 2 do Michu
Trochę OT: Twoja ulubiona firma - Yakumo - swego czasu produkowała monitory z wyższej półki. Pracowałem na "19" z 1994 roku (!) - niejedna obecna "19" mogłaby pozazdrościć parametrów (moze poza kineskopem - bańka).
 
sp7foy  Dołączył: 31 Lip 2006
sołtys napisał/a:
Ogólnie rzecz biorąc LCD święcą jak żarówki (matryca podświetlana jest świetłówkami


Świetlówka to nie żarówka. Punktem wspólnym jest to że emitują światło.

sołtys napisał/a:
patrzenie na żarówkę przez kilka godzin zdrowe nie jest


Ale dlaczego?
Czy różni się czymś od patrzenia na owcę oświetloną przez słońce?

sołtys napisał/a:
Oczywiście są na to sposoby - odpowiednie ustawienie parametrów monitora oraz oświetlenia w pomieszczeniu, w którym się pracuje.


Przepraszam, ale to jest zawsze ważne.
Jak ktoś sobie ustawia jasność na max a kontrast na min to obawiam się, że szybko się zmęczy. Ale do ustawienia tych parametów są pewne zasady (są i programy) i można to zrobić porządnie.

sołtys napisał/a:
"Prawda jest taka, że nasze oczy nie są przystosowane do wpatrywania się przez kilka/kilkanaście godzin dziennie w obraz oddalony od nich o 30-40 cm.


Jeśli ktoś musi patrzeć z takiej odległości to już ma problem z oczami i to poważniejszy niż ich zmęczenie od świecenia. Niestety wiele osób jakoś nie przyjmuje do wiadomości, że istnieją okulary (albo soczewki jeśli się wstydzą).
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
sp7foy napisał/a:
sołtys napisał/a:
patrzenie na żarówkę przez kilka godzin zdrowe nie jest

Ale dlaczego?
Czy różni się czymś od patrzenia na owcę oświetloną przez słońce?


dokładnie fachowo Ci tego nie wyjaśnie, bo sie na tym nie znam, nie jestem okulistą, ale z tego co mi się wydaje to, gdy owca jest oświetlona przez słońce mamy doczynienia ze światłem odbitym, a gdy patrzymy na żarówkę (oczywiście na zapaloną żarówkę czego nie dodałem wcześniej) mamy doczynienia ze światłem bezpośrednim wielokrotnie bardziej intensywnym .. nie wiem jaki parametr powoduje fakt, że patrzenie na owce oświetloną słońcem jest zdrowsze dla oczu niż patrzenie na żarówkę, czy to właśnie chodzi o intensywność .. no chyba, że chodzi Ci właśnie po prostu o fakt, że nie dodałem w swoim poście tego, że miałem na myśli patrzenie na zapaloną żarówkę ;-)

sp7foy napisał/a:
sołtys napisał/a:
Oczywiście są na to sposoby - odpowiednie ustawienie parametrów monitora oraz oświetlenia w pomieszczeniu, w którym się pracuje.



Przepraszam, ale to jest zawsze ważne.
Jak ktoś sobie ustawia jasność na max a kontrast na min to obawiam się, że szybko się zmęczy. Ale do ustawienia tych parametów są pewne zasady (są i programy) i można to zrobić porządnie.


oczywiście, że tak - mimo to, wg tego co wyczytałem, nawet dobrze wyregulowany LCD wcalenie niekoniecznie będzie o niebo zdrowszy od CRT

sp7foy napisał/a:
sołtys napisał/a:
"Prawda jest taka, że nasze oczy nie są przystosowane do wpatrywania się przez kilka/kilkanaście godzin dziennie w obraz oddalony od nich o 30-40 cm.

Jeśli ktoś musi patrzeć z takiej odległości to już ma problem z oczami i to poważniejszy niż ich zmęczenie od świecenia. Niestety wiele osób jakoś nie przyjmuje do wiadomości, że istnieją okulary (albo soczewki jeśli się wstydzą).


A jeśli można spytać z jakiej odległości w takim razie "wpatrujesz" się w swój monitor? jaki to model i o jakiej przekątnej? bo oczywiście z innej odległości patrzymy na 15'' a z innej na 21''.

[ Dodano: 2006-08-19, 21:03 ]
aha bo jeszcze zapomniałem:

sp7foy napisał/a:
sołtys napisał/a:
Ogólnie rzecz biorąc LCD święcą jak żarówki (matryca podświetlana jest świetłówkami

Świetlówka to nie żarówka. Punktem wspólnym jest to że emitują światło.


oczywiście, że tak - właśnie tylko i wyłącznie o ten punkt wspólny mi chodziło. Chciałbym również dodać, że moją wypowiedź opieram w dużej mierze na tym co wyczytałem pod linkami, które przytoczyłem - nie mam LCD, aczkolwiek swego czasu na praktyce będąc pracowałem po 8godzin w CADzie na panelach MAG - nie pamiętam modelu, ale firma MAG do najlepszych nie należy, mimo to pracowało mi się dobrze, nie odczuwałem dyskomfortu - myśle, że było to spowodowane faktem, że pracowałem w dzień co ma znaczenie. Współlokator na studiach miał najtańszy 17"" AOC-LCD - monitor niezbyt ostry, kolory niezbyt ładne, dyskomfort był odczuwalny po 15minutach pracy - ból oczu, uczucie "ciężkich oczu", swędzenie, piecznie itd.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
> (...) bo oczywiście z innej odległości patrzymy na 15'' a z innej na 21''. (...)

Wtrącę swoje lajkonikowe 3 eurocenty: jeżeli ustawisz rozdzielczość stosownie do rozmiaru monitora, czyli np. 15"==800x600, 17"==1024x768, 19"==1280x1024, to uzyskasz za każdym razem standarowy tekst (np. na pulpicie windows) o wysokości ok. 5 mm. I wtedy oglądasz ekran za każdym razem z tej samej odległości, która gwarantuje czytelność znaków o takiej wysokości - jedni trochę bliżej, drudzy trochę dalej ustawią się od monitora, ale zwykle jest ok. 50 cm. Jeżeli rozdzielczość będzie większa (niż ta o których piszę wyzej) to literki będą mniejsze, ergo mniej czytelne, czyli trzeba będzie wsadzic nos w monitor. ;-)
 
sp7foy  Dołączył: 31 Lip 2006
sołtys napisał/a:

mamy doczynienia ze światłem bezpośrednim wielokrotnie bardziej intensywnym


No to czy intesnywniejszym wogóle to już zależy od słońca i od żarówki.
Jednak podświetlenie matrycy (do normalnej pracy minimalne) jest dużo słabsze od mocy słońca (w przeliczeniu już na powierzchnię). To czy światło jest emitowane czy odbite to ma wpływ tylko na przestrzeń kolorów. Pomijasz też fakt, że CRT też świeci.

Można CRT ustawić na max jasności, LCD na min i można odwrotnie.
To już naprawdę nie zależy od typu monitora tylko typu typa co to ustawia sobie.
A jednak fakt migotania CRT jest najbardziej szkodliwym elementem i efekt ten nie występuje w LCD (a dokładniej to występuje, ale oko go już nie zauważa, w CRT oko zauważa ale mózg nie, stąd zmęczenie).

sołtys napisał/a:
oczywiście, że tak - mimo to, wg tego co wyczytałem, nawet dobrze wyregulowany LCD wcalenie niekoniecznie będzie o niebo zdrowszy od CRT


Fakt. Kupując jakiegoś noname LCD i porządny CRT zapewne będzie to tak jak piszesz.
W końcu podświetlenie LCD też można zrobić tak żeby migało jeszcze bardziej :)
Dlatego pisałem, że nie polecam LCD za 800 zł a za dwa razy więcej.

sołtys napisał/a:

A jeśli można spytać z jakiej odległości w takim razie "wpatrujesz" się w swój monitor? jaki to model i o jakiej przekątnej? bo oczywiście z innej odległości patrzymy na 15'' a z innej na 21''.


A można spytać i nawet mogę odpowiedzieć :)
Monitor to LCD. Przekątna 17. Odległość tak opisowo to przez całe biurko + mój brzuch :)
A w cm to (idę po miarkę) 90 cm od monitora do oczu.
A w przypadku laptopa z matrycą 15 odległość to 70 do 80 w zależności jak siedzę.

sołtys napisał/a:
Współlokator na studiach miał najtańszy 17"" AOC-LCD - monitor niezbyt ostry, kolory niezbyt ładne, dyskomfort był odczuwalny po 15minutach pracy - ból oczu, uczucie "ciężkich oczu", swędzenie, piecznie itd.


No nieostry monitor to nadaje się tylko do MediaMarkt.
Niestety nie może to być żaden noname (firm nie wymienię bo się ktoś może obrazić).
Fakt, może się wśród takich trafić jakiś dobry, ale to już trzeba dokładnie sprawdzać. A widziałem też już takiego co w zależności od napięcia zasilającego (w granicach normy) zmieniał wygląd obrazu :)
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
sp7foy napisał/a:
A jednak fakt migotania CRT jest najbardziej szkodliwym elementem i efekt ten nie występuje w LCD (a dokładniej to występuje, ale oko go już nie zauważa, w CRT oko zauważa ale mózg nie, stąd zmęczenie)


no pewnie tak, tyle ze ustawiasz 85Hz odswiezania pionowego albo wiecej, jak sie da no i tyle - zegnaj migotanie. Do tego, jesli wykonuje zwykle prace biurowe, zmniejszam troche kontrast i jasnosc i mozna pracowac po 10 i 12 godzin - niestety.
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
sp7foy napisał/a:
Monitor to LCD. Przekątna 17. Odległość tak opisowo to przez całe biurko + mój brzuch :)
A w cm to (idę po miarkę) 90 cm od monitora do oczu.
A w przypadku laptopa z matrycą 15 odległość to 70 do 80 w zależności jak siedzę.


:shock: jak byłem o okulistki to mi powiedziała, że optymalnie jest około 50cm :shock: że najważniejsze jest, żeby monitor był ostry, a ogólnie czy to będzie LCD czy CRT to ma mniejsze znaczenie. Powiedziała żeby robić sobie przerwy, żeby robić ćwiczenia oczu, że można sobie łykać np. STRIX czyli tabletki z wyciągu z jagód (lub jak kto woli czarnej borówki), że w razie pieczenia oczu zakraplać sobie kropelkami, jesli dobrze pamiętam SYSTENE. Tak czy inaczej wpatrywanie się po kilka godzin nawet w dobrej jakości LCD idealnie skalibrowanego nie koniecznie musi być "O NIEBO" zdrowsze od wpatrywania się w porównywalnej klasy CRT również dobrze skalibrowanego z dobrym odświerzaniem - właśnie chodzi mi o porównanie typów, jak to ujołeś, podobnej klasy ustawionych optymalnie - wpływ na oczy będzie zbliżony, nie będzie wielkiej przewagi jednego nad drugim (oczywiście nadal podkreślam, że opieram swoją wypowiedź o to co wyczytałem). Ja w tej chwili mam starego, wypalonego, nieostrego AOC 5Glr tak więc kupując w tej chwili jakiś nowy panel o dobrych parametrach ii kalibrując go odpowiednio prawdopodobnie mógłby być "zdrowszy" dla moich oczu, ale to nie znaczy, że będzie mnie leczył ;-) , ale jednocześnie może się zdażyć, że jakiś CRT lepszej jakości niż ten panel będzie "zdrowszy" albo raczej będzie psuł mój wzrok w mniejszym stopniu - w mniejszym, ale nie "o niebo" mniejszym. Fafniak chciał czy chce kupić LCD dlatego, żeby nie psuł mu się wzrok i pytał czy LCD będzie zdrowszy od CRT i padły odpowiedzi, że będzie o niebo zdrowszy, aa wydaje mi się, że jest to odpowiedź nie precyzyjna, bo zakupienie jakiegokolwiek LCD tego nie gwarantuje - w pewnych przypadkach może być "o niebo" zdrowszy, a w pewnych przypadkach niekoniecznie. Właśnie jak to ujołeś nie zależy to od typu monitora tylko typu typa.
 
sp7foy  Dołączył: 31 Lip 2006
l_uka napisał/a:
no pewnie tak, tyle ze ustawiasz 85Hz odswiezania pionowego albo wiecej, jak się da no i tyle - zegnaj migotanie.


No nie odczywasz go tak drastycznie a nie znika.
Jednak 85Hz a 32kHz to jest jakaś różnica.

[ Dodano: 2006-08-20, 20:35 ]
sołtys napisał/a:
jak byłem o okulistki to mi powiedziała, że optymalnie jest około 50cm


Ale to zależy jaki monitor.
Jeśli chodzi o 17 to w firmie wszyscy mają w takiej odległości (biurko + krzesło).
Nikt im tego nie narzucał, każdy sam sobie ustawił tak żeby mieć jak chce/lubi itp.
Mi w takiej odległości oczy najmniej się męczą a niestety zdarza mi się siedzieć przed monitorem po kilkanaście godzin dziennie.

Był jeden szaleniec w firmie który wpatrywał się z 30cm i w dodatku miał rozdzielczość 800x600 co dodatkowo psuło ostrość. Przez pół roku nie dał sobie wytłumaczyć, że okulista czeka. Teraz działa jak wszyscy i jest zachwycony nowym nabytkiem na nosie :)
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Przydają się również okulary z filtrem - nawet jak się nie nosi korekcyjnych to zerówki ale z filtrem. Przy kilku godzinach przed monitorem jest odczuwalna różnica.
 

mily  Dołączył: 19 Kwi 2006
zapominacie wciaz o jednej rzeczy - jeszcze kwestia karty graficznej, bo rozne klony np. na nvidii czesto robia z obrazu mydlo.
Ja zmienilem karte z firmowego Creativa na nvidii, na starego matroxa g450 dualheada i roznica powala. A i oczy mniej sie mecza
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Ja mam hercules 9500 Pro - wspaniala karta.....
to jaka 17-tke polecacie?
Teraz ceny spadaj na leb na szyje....wiec moze cos za 800 da rade?
 
sp7foy  Dołączył: 31 Lip 2006
Fafniak napisał/a:
to jaka 17-tke polecacie?


Jakąś firmową nie z Allegro.
Tak żebyś mógł sobie w sklepie obejrzeć i zobaczyć jaki jest faktycznie kontrast i zakres regulacji parametrów obrazu. Bo faktycznie w niektórych nie da się ściemnić.

PS: Zerknij też czy nie ma ciemnych/jasnych punktów!
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
osobiście konkretnego modelu polecić nie moge, ale polecam Ci forum na stronie www.mva.pl - bogaty zbiór recenzji użytkowników różnych marek, różnych modeli, a możliwe, że ktoś również szukał jakiejś niedrogiej 17stki
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Sluchajcie a taki : ?
http://www.benchmark.pl/r...ER_AL2016W.html

Przyznam ze cena jest dla mnie zabojcza.....rezygnujac z zakupu szkla portretowego (no mam 85 2.0 -przymkniete jest obledne) moglbym kupic ten monitor....uzywajac kart kredytowej :evil: - pochrzanily mi sie ostatnie obudzety :evil:
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
Fafniak napisał/a:
Sluchajcie a taki : ?
http://www.benchmark.pl/r...ER_AL2016W.html


Radziłbym jednak zbadać go organoleptycznie. W testach jest wszystko cacy, a potem człowiek pluje sobie w brodę :-/
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
 
sp7foy  Dołączył: 31 Lip 2006
Fafniak napisał/a:
Sluchajcie a taki : ?
http://www.benchmark.pl/r...ER_AL2016W.html


1. Każdy nawet markowy warto sobie oblookać bo jak trafi ci się z czerwonym punktem na środku to wścieklizny dostaniesz :) A niestety do pięciu punktów świecących nie możesz tego reklamować.

2. Biorąc pod uwagę producenta polecam dokładnie obejrzeć. Mnie swojego czasu jeden produkt z tym logo wk... do granic przez to, że nie dał się przyzwoicie ściemnić a co gorsza po wyłączeniu z prądu (nie pstyczkiem) gubił ustawienia i włączał się na max jasność.
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
sp7foy napisał/a:
A niestety do pięciu punktów świecących nie możesz tego reklamować.

iiyama wymienia nawet z jednym martwym/gorącym subpikselem
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
no dobra a jezeli granica cenowa bedzie ok.1300?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach