PK  Dołączył: 24 Maj 2008
Exakta- mgawka
Zauważyłem, z pewnym niepokojem, że migawka, mimo zewnętrznego nienagannego wyglądu przy mocnym świetle jednak... prześwituje. Kilka delikatnych plamek włosowej średnicy, ale jednak.
Czy da się coś z tym zrobić poza wymianą szmat (właściwie chyba całej migawki)? W Fedzie z epoki mimo gorszego stanu makroskopowego nie prześwituje...
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Dobry, gęsty lakier + sadza. Inne wersje mówią o kleju + grafit (z miękkiego ołówka). Tak, czy tak -węgiel. :-P
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
Dada, A to będzie chodzić? Nie zacznie kruszyć się albo zlepiać, kiedy migawka parę razy przeleci? Jaki lakier?
Jeśli ktoś pomni, rad bym przepis zobaczyć.

 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
O ile pamiętam to do takich napraw rzadki butapren z grafitem.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
PK napisał/a:
Jaki lakier?
Elastyczny. Kiedyś były takie do skór. Wilbra się to nazywało.
plwk napisał/a:
rzadki butapren z grafitem.
Pod warunkiem, że minimalnie punktowo i dobrze zaschnie. Butapren ma to do siebie, że nie wysycha tak do końca i może skleić roletkę przy zwinięciu

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach