JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
Cytat
To jak kręci bokeh jest zależne od wersji Heliosa. przynajmniej 3 wersje dają kołowy bokeh.

pipeman Myślę, że to zależy od konkretnej sztuki, a nie wersji. Przerzuciłem sporo H44, bo mnie zaciekawił i prawie wszyscy znajomi mają niepotrzebne zenity w dużej ilości - głównie KMZ, MMZ i Valdi. Bez problemu pożyczali bo i tak przeszli na cyfraki (sprawdziłem najwięcej H44-2 i M-4) i były różne- niektóre kręciły, inne nie.
 
Limited77  Dołączył: 23 Sty 2014
Oczywiście, że 58 mm. Wnikliwi badacze tematu mówią, że co 10-ty egzemplarz jest ostry. Ja tylu nie miałem i najwyraźniej szczęścia mi zabrakło. Jak dla mnie, to szkoda czasu na przebieranie tego szrotu.
 
Grzechotnik  Dołączył: 27 Paź 2008
Limited77 napisał/a:
Wnikliwi badacze tematu mówią, że co 10-ty egzemplarz jest ostry.


Owi wnikliwi badacze opiniują na podstawie testowanie obiektywu który już dobre 10 lat wcześniej miał przejść OBOWIĄZKOWĄ WYMIANĘ SMARÓW zgodnie z wymogami technicznymi producenta.
Ale Prawdziwy mężczyzna instrukcji nie czyta :), dzięki czemu ja mam potem dużo złych obiektywów które magicznie robią się dobre :).

Problemy miały głównie szkła z produkcji początków lat 90, bo wtedy padła i kontrola techniczna i padły czasem zupełnie płace w fabrykach więc niezbyt się przykładano do właściwego skręcenia szkieł.

Pomijając te przypadki to Helisy nie są złe, ale trzeba brać pod uwagę, iż wtedy fotografia nie ostrością tylko żyła, to nie był priorytet w konstrukcji obiektywów i dalej nie jest jak np. opacznym się wydaje.
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
Cytat
Pomijając te przypadki to Helisy nie są złe, ale trzeba brać pod uwagę, iż wtedy fotografia nie ostrością tylko żyła, to nie był priorytet w konstrukcji obiektywów i dalej nie jest jak np. opacznym się wydaje.

Święte słowa :-B
 
rabbitzzz  Dołączył: 23 Paź 2012
Panowie a że się tak z głupa zapytam bo szukam od 2 dni i albo ślepy jestem albo nigdzie tego nie ma. Chodzi mi o to co lepiej wybrać : industar 61L mc50mm f2.8 czy Helios 44... 58mm f2. Wykorzystanie macro i portret. Wiem że zależy co kto lubi ale ogólnie co lepiej wybrać. Chcę mieć ładny bokeh a nie będę ukrywał że i jeden i drugi mi się podoba (z heliosa hyba nawet bardziej). Za heliosem przemawia poza bokeh jeszcze cena bo jest sporo tańszy. A minus to zbyt duży rozrzut w jakości. Porównując ostrość, pracę pod światło, światło boczne i ogólnie ergonomię co lepiej wziąć?
 

arQ  Dołączył: 10 Mar 2011
rabbitzzz napisał/a:
industar 61L mc50mm f2.8
jeśli pamięć mnie nie myli to optycznie do Tessara mu blisko więc do makro się nada - pytanie czy mówimy wersji SLR czy RF ? to opcja no 2 nada się tylko do makro i to niezależnie czy pierścienie są czy ich nie ma - osobiście ostrość wydawała mi się podobna (wersja M39) z Heliosem z pierścieniami, ale wygodniej pracowało się z Industarem przez redukcje 39/42PK lub 4/3

[ Dodano: 2014-02-23, 23:14 ]
rabbitzzz napisał/a:
Za heliosem przemawia poza bokeh jeszcze cena bo jest sporo tańszy.
ja za swoje (M39) płaciłem 30 zł i 50 zł - helios stoi od 30-100 zł (wersja/stan) - cenami z alledrogo bym się nie sugerował - tam Industary chadzają i po 200 zł :shock:
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
rabbitzzz,
Cena I-61L m42 jest przepompowana, obiektyw rysuje ostro i kontrastowo, ale przy ustawieniach bliskich nieskończoności gorzej i wymaga większego przysłonięcia niż Helios. Dziwactwem I-61 jest kształt przesłony, która w środkowym zakresie ma kształt gwiazdki i też takie generuje bliki. Ze względu na prostszą konstrukcję mniej sztuk ma wady i lepiej pracuje pod światło. Mało używałem, ale nie byłem raczej zawiedziony.
Natomiast m39 RF jest mocno niedoceniany i tani a bardzo dobry. Tyle, że do cyfry to przez przejściówki na Sony E lub 4/3 mikro czy Samsunga inaczej tylko makro.
 

Fenol  Dołączył: 31 Sie 2010
JacekK napisał/a:
Dziwactwem I-61 jest kształt przesłony, która w środkowym zakresie ma kształt gwiazdki i też takie generuje bliki.


I tylko dla tego efektu go jeszcze trzymam ;-)

Do makro jeszcze dobrą opcją jest Industar-50-2 z pierścieniami pośrednimi - maleństwo, ale naprawdę ostro rysuje. Ale do portretu to się średnio nada ;-)
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
Industar 50 to także tani "naleśnik"- prawie chowa się pod krawędzią lampy. Wywodzi się z I-22. Jest wersja z nieobracajaca się obudową. Kiedyś smarowałem takiego i co sie okazało - cześć optyczna to dokładnie to samo co I-50 oraz I-50-2
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
JacekK napisał/a:
i co sie okazało - cześć optyczna to dokładnie to samo co I-50 oraz I-50-2
Bo dokładnie ten sam człon optyczny, tylko w wersji M39 ma wydłużony z tyłu tubus. Jego optyka nie budzi zastrzeżeń, tylko ten fatalny design... Mogli zaprojektować jakąś fajną obudowę w stylu NRDowskich Tessarów do Exy, a zrobili takiego "pypcia". Aż wstyd przykręcić toto do lustrzanki.
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
:mrgreen: albo szpan i co gorsze łatwo wsadzić palucha w szkło. A, jeszcze sa I-50 dwusystemowe z odkręcana tutką
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
arQ napisał/a:
Helios 50/2
mówimy o wersji "81H 50mm f/2"

Oba są bardzo przywoite, ale pierwotnie miałem na myśli 58/2. Przepraszam za zamieszanie.

[ Dodano: 2014-02-24, 15:23 ]
JacekK napisał/a:
najgorsze Valdi

Nie zapominaj o MMZ- z tej fabryki miałem tak skopany egzemplarz, że szkoda słów...

[ Dodano: 2014-02-24, 15:27 ]
JacekK napisał/a:
A, jeszcze sa I-50 dwusystemowe

Masz może zdjęcie takiego cuda?

Jak ma być 50 też do macro, to może wołna 50/2.8?
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
Cytat
Masz może zdjęcie takiego cuda?
O mało co nie kupiłem takiego na Allegro i żałuję. Nie mam fotki.

Dużo industarów 22 i niewiele 50 m39 SLR było w takim tubusie, który się nie obracał podczs ostrzenia i te są bardzo fajne.
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
A masz może w kolekcji Kristala (zenit-traktor)? Ładnie by się razem prezentowały.
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
Wiem, ten malowany "młotkową" farbą.
Cytat
Ładnie by się razem prezentowały
:lol:
 
lawenda  Dołączyła: 22 Lut 2014
Witam, jestem tu nowa i nie bardzo potrafię się jeszcze odnaleźć. Chciałabym zapytać fachowców :). Mam obiektyw pentacon m42. Jaką przejściówkę muszę zakupić do aparatu PENTAX K100-D SUPER ? TZN, domyślam się, że przejściówkę m42, ale czy coś jeszcze jest ważne przy wyborze tej przejściówki? Przepraszam za takie pytanie, dla większości wyda się ono śmieszne, ale ja po prostu nie chcę zrobić złego zakupu. Przepraszam też, jeśli okaże się, że pytanie zadałam w złym miejscu.
Pozdrawiam!
 

SlicaR  Dołączył: 28 Kwi 2013
Poszperaj bo wiele wątków na ten temat było. Pytanie śmieszne nie jest, bo dyskusje w tej sprawie dalej się toczą. Ze swojej strony mimo wszystko polecam przejściówkę bez kołnierza. 2 rada nie oszczędzaj za bardzo.
 

ADestroyer  Dołączył: 16 Cze 2010
lawenda napisał/a:
Jaką przejściówkę muszę zakupić do aparatu PENTAX K100-D SUPER ?

Najlepiej oryginalną Pentax'ową. Nie będzie potem żadnych niespodzianek. ;-)
 

lukarch  Dołączył: 03 Lis 2012
ADestroyer napisał/a:
Najlepiej oryginalną Pentax'ową. Nie będzie potem żadnych niespodzianek. ;-)


Potwierdzam, gdyż mam takową i korzystanie z niej to czysta przyjemność, a żadnego klucza do jej wykręcania to nawet na oczy nie widziałem. Potrzeba jedynie nieco cierpliwości jeśli chce się upolować jakąś używkę. Dla Twojej orientacji, mnie się jakiś czas temu udało wylicytować swoją na znanym portalu aukcyjnym za 80 zł. Jest to trochę drożej niż podróbka, ale moim zdaniem warto.
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
PK, Kristal "zenit - traktor" (niby taki zenit 3 frontowyj) to był z I- 50, ten I- 22 z jeszcze starszym zenitem S i starszymi na bazie korpusu zorki

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach