Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
komisarz_ryba napisał/a:

Wystarczy, ze obiektyw nie ebdzie bladzil, doostrzal i szybciej dostanie informacje o przeskoku. Czas AF to nie tylko czas silnika.


Tak to było w starej generacji jak np w moim NX10.
Najnowsze konstrukcje mają hybrydowy AF patrz Sony A6000, który potrafi być szybki i jednocześnie dokładny (gdzieś widziałem film na youtube jak to działa) a do tej pory to ja spotkałem albo szybki i niedokładny (tzn raczej losowy) w lustrzankach albo dokładny kosztem szybkości w bezlusterkowcach.

Poza tym porównywanie szybkości AF Panasów Olków względem Fuji/Samsunga Sony jest nie na miejscu bo mają różnej wielkości matryce a to w przypadku kontrastowego AF ma duże znaczenie.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Sformułowanie było tak ogólne, że nie wiem co dokładnie autor miał na myśli.
 
komisarz_ryba  Dołączył: 30 Wrz 2012
Kfan napisał/a:

Poza tym porównywanie szybkości AF Panasów Olków względem Fuji/Samsunga Sony jest nie na miejscu bo mają różnej wielkości matryce a to w przypadku kontrastowego AF ma duże znaczenie.


Jest to aparat, robi zdjecia i ma autofocus. Porownanie jak najbardziej na miejscu.

Inaczej:
- nie porownujmy jakosci obrazu bo maja roznej wielkosci matryce
- nie porownujmy bokehu bo maja roznej wielkosci matryce
- nie porownujmy rozmiarow obiektywow bo maja roznej wielkosci matryce
- nie porownujmy rozmiarow body bo maja roznej wielkosci matryce
itd.
 
Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
komisarz_ryba napisał/a:

Jest to aparat, robi zdjecia i ma autofocus. Porownanie jak najbardziej na miejscu.


No niby tak ale mi chodzi o sprawiedliwe porównanie.
Aby takie było powinien być ten sam kąt widzenia, taka sam odległość od obiektu, taka sama GO, oświetlenie itd.
W testach biorą korpus z kitem i mierzą tyle, że takie 14-42 F,3,5-F5,6 to nie to samo co 18-55 F3,5-F5,6 bo nawet gdyby wszystkie inne parametry były identyczne to przy większej GO ostrość ustawimy szybciej a większą GO mają aparaty MFT jeszcze większą np Nikon 1 -(spójrzmy jaki jest szybki :-) ) a np. przy takim kompakcie Fuji X20 to wiele bezlusterkowców wymięknie :mrgreen:

Oczywiście jest to pewna cecha i widzimy, że mniejsza matryca pomaga w szybkim ustawieniu ostrości a ponadto bardziej wybacza ewentualne błędy pracy układu AF.
 
komisarz_ryba  Dołączył: 30 Wrz 2012
Kfan napisał/a:
komisarz_ryba napisał/a:

Jest to aparat, robi zdjecia i ma autofocus. Porownanie jak najbardziej na miejscu.


No niby tak ale mi chodzi o sprawiedliwe porównanie.
Aby takie było powinien być ten sam kąt widzenia, taka sam odległość od obiektu, taka sama GO, oświetlenie itd.
W testach biorą korpus z kitem i mierzą tyle, że takie 14-42 F,3,5-F5,6 to nie to samo co 18-55 F3,5-F5,6 bo nawet gdyby wszystkie inne parametry były identyczne to przy większej GO ostrość ustawimy szybciej a większą GO mają aparaty MFT jeszcze większą np Nikon 1 -(spójrzmy jaki jest szybki :-) ) a np. przy takim kompakcie Fuji X20 to wiele bezlusterkowców wymięknie :mrgreen:


A powiedz czy Canon 5D mk3 jest lepszy czy gorszy od 99% lustrzanek APS-C? A 1DmkIV? A Nikon D4? A fuji X20, czy ono jest szybsze niz Nikon V1? Bardzo watpie.

W dazeniu do sprawiedlwych porownan mozna sie zapedzic za daleko.

Przy okazji - u4/3 maja 30% mniejszy sensor od APS-C a APS-C ma 50% mniejszy niz FF.

[ Dodano: 2014-03-24, 12:30 ]
Kfan napisał/a:

Oczywiście jest to pewna cecha i widzimy, że mniejsza matryca pomaga w szybkim ustawieniu ostrości a ponadto bardziej wybacza ewentualne błędy pracy układu AF.


Pomagac nie pomaga, bo ostrosc jest punktowa. Za to faktycznie bardziej wybacza.
 

denvi  Dołączył: 09 Lis 2008
komisarz_ryba napisał/a:
A powiedz czy Canon 5D mk3 jest lepszy czy gorszy

W bardzo dobrym świetle, w środku dnia V1 z kitową wydmuszką wydaje się minimalnie szybszy od kanonowskiej piątki z e-Lką. Sytuacja zmienia się diametralnie, gdy warunki stają się bardziej wymagające.
Ciągle lepszym wyborem dla "kotleciarza" będzie dslr niż bezlusterkowiec. Chociaż chętnie skorzystał bym z możliwości sprawdzenia wizjera i AF-u fuja-T1 w nie za mocno oświetlonych wnętrzach.
Eldred napisał/a:
dodatkowo ostatnie doniesienia stawiają pod znakiem zapytania szczelność tego aparatu
Eeee tam, kto pstryka z otwartą klapką złączy przytkniętą do halogena 500W? :roll:
 

wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
Te bezszczelnosci to taki nowy trynd ;-)
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Chamstwo się szerzy Panie Dobrodzieju, chamstwo.
 

DeTe  Dołączył: 14 Maj 2008
espresso napisał/a:
będzie można pomacać fuje http://www.optyczne.pl/67...ture_Walks.html

Jechałbym 13-go kwietnia do Krakowa. Wybierze się ktoś?
 

Ijon  Dołączył: 27 Paź 2006
DeTe napisał/a:
Jechałbym 13-go kwietnia do Krakowa. Wybierze się ktoś?
Ja się zgłosiłem.
 

DeTe  Dołączył: 14 Maj 2008
Ijon, :-B
Ale teraz doczytałem, że trzeba coś pokazać :-D
Muszę przekopać archiwum.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Pokaż swoje zdjęcia z Chabówki (te, na których byłeś modelem) :-P
 
Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
Co do "bezszczelności "to dotyczy też Sony A7 niestety..
 

DeTe  Dołączył: 14 Maj 2008
Dada, prosszzz...



:mrgreen:
 

DeTe  Dołączył: 14 Maj 2008
Ijon napisał/a:
Ja się zgłosiłem.

I jak? Byłeś? Bo ja całkiem zapomniałem o tej akcji :-(
 

karmazyniello  Dołączył: 05 Lut 2008
denvi napisał/a:
Ciągle lepszym wyborem dla "kotleciarza" będzie dslr niż bezlusterkowiec. Chociaż chętnie skorzystał bym z możliwości sprawdzenia wizjera i AF-u fuja-T1 w nie za mocno oświetlonych wnętrzach.


Ja już nie mogę patrzeć na DSLR. Rzygam hałasującym lustrem i wagą. Zrobiłem w zeszłą sobotę cały ślub Nex'em 6 z 16/2.8 i 50/1.8, a po D700 i S5Pro nie sięgnąłem w ogóle do torby (Trochę z musu, bo jestem po skręceniu łokci)
Teraz wchodzę na system Fuji X-T1 z kitem i 35/1.4 i nie powiem żebym nie patrzył ze smutkiem za sprzedanym system Nikon (6 lat), ale pora na zmianę.
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Myślę, że każdy, kto dłużej liznął bezlusterkowca, nie ma więcej ochoty na zabawę z DSLR. Gabaryty, waga, kultura pracy jednak jest po stronie bezlusterkowców. Myślę, że lustrzanki trzymają się dzielnie głównie dlatego, że przeciętny klient sklepu ze sprzętem foto ma wbite do głowy, że dobre zdjęcia może zrobić tylko duża, ciężka luszczanka. Byłem niedawno świadkiem rozmowy pewnego małżeństwa, które przyszło do MM kupić aparat przed wyjazdem na wczasy zagraniczne. Interesowały ich tylko luszczanki, bo przeczytali, że luszczanki dają lepszą jakość zdjęć niż kompakty.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Benek napisał/a:
każdy, kto dłużej liznął bezlusterkowca, nie ma więcej ochoty na zabawę z DSLR.
Myślę, że jednak nie każdy. Mam i to i to i widzę różnice.
 

Robur  Dołączył: 12 Cze 2011
A ja mam dziwne wrażenie, że również cena samego body też ma coś do powiedzenia. I takie zupełne duperele jak koszt pozostałych gratów, czyli lamp, wizjerów, obiektywów.
A do mnie przemawia ergonomia lustrzanek- po prostu lepiej mi się je trzyma (ok- są bezlusterkowce z gripem, ale jak wybieramy się w dolne strefy tabeli cen- to już nie jest tak przyjemnie).
 

karmazyniello  Dołączył: 05 Lut 2008
Dada napisał/a:
Benek napisał/a:
każdy, kto dłużej liznął bezlusterkowca, nie ma więcej ochoty na zabawę z DSLR.
Myślę, że jednak nie każdy. Mam i to i to i widzę różnice.


Dla mnie wyznacznikiem jest efekt końcowy, więc jeśli zadowala jedno lub drugie rozwiązanie to nie ma się co licytować :-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach