sergeant  Dołączył: 04 Mar 2009
Kiedy stabilizacja psuje ostrość ?
Po półtora rocznym użytkowaniu K-5 II zauważyłem że stabilizacja "rozmywa" ostrość uzyskiwanych zdjęć. Przy czasach do 1/60 "z ręki" uzyskuje lepsze rezultaty bez stabilizacji.
Zdjęcia ze statywu oczywiście stabilizacja wyłączona .Kiedy warto używać stabilizacji a kiedy nie ?
Jak jest u Was ? Osobiście używam Sigmy 17-50 oraz limiteta 70.
 

pyciar  Dołączył: 29 Cze 2007
Gdzieś w sieci był duży artykuł na ten temat (po angielsku) ale w tej chwili nie mogę go znaleźć. dotyczył chyba k-5 albo k-7 ale myślę że to jeden pieron. Pamiętam że tam problem "rozmywania" pojawiał sie przy czasach 1/125 - 1/250 czy jakoś tak.
Ja używam stabilizacji przy czasach 1/ogniskowa i dłuższych a wyłączam dla 1/2*ogniskowa i krótszych. Szkoda że P zrezygnował z wyłącznika na obudowie. Mogła by też być możliwość ustawienia w menu w jakim zakresie chcę mieć włączoną, w jakim zakresie auto i w jakim wyłączoną

PS
znalazłem coś takiego (to nie ten art który dawno temu widziałem ale podobne wyniki):
http://blog.falklumo.com/...-revisited.html
http://ricehigh.blogspot....r-problems.html
http://pl.scribd.com/doc/...n-the-Pentax-K7
 

romeck  Dołączył: 18 Lut 2011
pentaxforums.com/forums/
Kopalnia wiedzy na większym forum.

Ja wybrałem dwa wątki:
Kiedy nie używać SR (shake reduction)
oraz Kiedy używać SR.

Wychodzi na to, że zachowanie się maszyny wstrząsającej jest prawidłowe u kolegi.

Przy długich czasach naświetlania SR nie zadziała poprawnie.
Pewnie* wynika to z faktu, że mikrodrgania matrycy kompensują podobnej wielkości mikrodrgania ręki.
*tak sobie wymyślowuję...

Ciekwą radę daje także philbaum:
Cytat
Try this: turn on SR and frame a picture by touching the shutter button half way until the SR icon comes on in the VF. Now lift the finger off the shutter. Move the camera suddenly to a new position, perhaps 10 degrees left or right, You'll see the SR hand icon fade out in the VF and then come back only after a 2 second period. If you have not used the thumb rule shutter speed for hand motion, but are relying on SR - during htat 2 second period - you will get fuzzy pics.

Any sort of fast moving snap shooting like street shooting or actors on a stage is happening too fast for SR to keep up, so i turn it off and rely on the thumb rule to freeze the subject. actually, you need a fast speed to freeze moving subjects anyway that is often fast enough to freeze hand motion blur.


Albo RioRico:
Cytat
SR is automatically switched-off when you use a remote or timer shutter release.
SR is ineffective at close distances -- how close is too close, you have to try and see.
SR is counter-productive when the camera is immobilized or panning.
SR is a bit of a pain when using manual-focus zoom lenses.
Otherwise, I have SR on all the time.



//romeck: nie jestem tłumaczem symultanicznym, proszę sie natrudzić z tłumaczeniem, jak jak natrudziłem się szukając ciekwaej odpowiedzi.//

 

Afer  Dołączył: 24 Sty 2014
Sorry ale chciałem zwrócić uwagę, że to polskie forum i nie wszyscy musza znac język angielski...
 

romeck  Dołączył: 18 Lut 2011
Afer napisał/a:
Sorry

?????
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
romeck napisał/a:
//romeck: nie jestem tłumaczem symultanicznym, proszę sie natrudzić z tłumaczeniem, jak jak natrudziłem się szukając ciekwaej odpowiedzi.//


regulamin forum
Cytat
5. Używaj języka polskiego.
 

Afer  Dołączył: 24 Sty 2014
Dlaczego się dziwisz romeck ??
Po prostu staram się być grzeczny... :-P
 

yusuf  Dołączył: 19 Kwi 2006
romeck napisał/a:
nie jestem tłumaczem symultanicznym

Do tłumaczenia tekstu pisanego być nie musisz
 

romeck  Dołączył: 18 Lut 2011
Piszę na tym forum PO POLSKU!
Powyższe - to cytaty. Mam pozostawić GOŁE LINKI, bo kolegom się FARYZEIZMU zachciało?

Proszę wykazać, że coś nienapisałem po polsku!
 

izbkp  Dołączył: 15 Gru 2008
To kolega after napisał "przepraszam" po angielsku ;)
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
romeck napisał/a:
Powyższe - to cytaty. Mam pozostawić GOŁE LINKI, bo kolegom się FARYZEIZMU zachciało?

Proszę wykazać, że coś nienapisałem po polsku!

tak, lepsze byłyby linki, jeżeli nie potrafisz/nie chcesz przetłumaczyć

dziękuję, pozdrawiam
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
romeck, wielokrotnie na tym forum pisaliśmy, że jeśli wstawiasz tekst obcojęzyczny to go przetłumacz.
Jeśli nie chcesz lub nie możesz przetłumaczyć wstawiasz link z zaznaczeniem w jakim języku jest tekst.
 

romeck  Dołączył: 18 Lut 2011
plwk napisał/a:
romeck, wielokrotnie na tym forum pisaliśmy, że jeśli wstawiasz tekst obcojęzyczny to go przetłumacz.

Proszę o punkt Regulaminu!
Jeżeli tego nie ma, nic nie złamałem.
:/

Na szybko nie miałem czasu ani tłumaczyć, a i tak sobie zadałem, trud by przejrzeć kilka wątków i wyłuskać coś. Zresztą te wątki (w j. angielskim) są niejako przetłumaczone/streszczone zdaniem:
Cytat
Wychodzi na to, że zachowanie się maszyny wstrząsającej jest prawidłowe u kolegi.
Przy długich czasach naświetlania SR nie zadziała poprawnie.
Po szczegóły - podałem linki oraz dwa cytaty.
:/

Ad rem: ktoś z kolegów coś napisał w temacie, by pomóc koledze sergeant?

@Afer, pytajnik był do kolegi "polskiego" słówka (zacytowanego)
:/
@Opiszon, netykietę, jaką ja znam, to że nie podaje się "gołych" linków
:/


===
Autoban na kwartał (raz drugi).
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Masz zacytowane
Cytat
5. Używaj języka polskiego. ...
 

Afer  Dołączył: 24 Sty 2014
Afer, pytajnik był do kolegi "polskiego" słówka (zacytowanego)

Owe słówko "sorry" jest popularnym słowem używanym w wielu państwach podobnie jak "OK"...
 

arQ  Dołączył: 10 Mar 2011
A może skoro wątek nie jest czasowy, lekko wysprzątać ? ;-) a w temacie za pyciar, chyba że ktoś ma mniej stabilne ręce to może wcześniej włączyć
 

gebi  Dołączył: 05 Maj 2006
Moim zdaniem wstawianie samych linków też nie jest najlepszym rozwiązaniem. Nie zawsze jest czas i ochota, żeby czytać sążnisty artykuł dla wyłuskania dwóch zdań.
Najlepiej wstawić esencję tego co się chciało zawrzeć w wypowiedzi po polsku, nie musi być dosłownego tłumaczenia całego tekstu, a dla tych którzy znają język angielski ciut dłuższy cytat, tak aby można było zweryfikować czy autor posta dobrze zrozumiał intencje, a na koniec można wkleić link dla tych którzy chcą zgłębić temat.
Jestem za linkiem, ale tylko w wypadku gdy artykuł jest krótki. Życia brakuje aby wszystkie posty na tym forum ogarnąć, a co dopiero cały Internet :-)
 
tomek_j  Dołączył: 04 Lis 2010
No i tak .... niewiele dowiedzielim się co z tą redukcją drgań (ang. SR - shake reduction).
Ale mamy za to ciekawa dyskusję o niczym i przy okazji Romeck dostał czerwoną wstążkę (ang red ribbon) za to co jest na tym forum tak powszechne ze szkoda o tym pisać.

SR to jest automat, który ma działać tak jak go zaprogramowano. W teorii ma być włączony cały czas, a wyłącza się automatycznie przy wyzwalaniu czasowym (ang timer), w trybie żarówki (ang Bulb), lub wyzwalaniem pilotem na podczerwień (ang remote control) Po za tym świadomy użytkownik powinien go sam wyłączyć przy fotografowaniu ze statywem ( ang tripod).

Wszelkie inne manipulacje z wyłączeniem SR są wynikiem doświadczenia fotografującego. Jeżeli zna się i stosuje zasady z czasu fotografii bez SR (prawidłowe trzymanie aparatu, wydech i inne takie) to można się w wielu przypadkach bez tego wynalazku obejść i efekty będą dobre. Umiarkowane spożycie alkoholu tez pomaga.
Zasady typu dla czasu takiego włącz a dla takiego wyłącz są trudne do stosowania w praktyce.
 
sergeant  Dołączył: 04 Mar 2009
Chcę podziekować kolegom za wymiane doświadczeń oraz wskazanie linków do kilku ciekawych dyskusji . I proszę Wszystkich o zaniechanie eskalacji napięć a skupienie się na temacie postu.Koledzy pyciar , romeck , tomek j jako jedyni pisali w temacie a że padły tu słowa w języku angielskim to chyba nie powód aby romeck dostał ostrzeżenie -tak wiem złamał regulamin forum ale proszę o więcej wyrozumiałości.
Chyba Wszyscy znamy tłumacza google który może Nas wesprzeć.
Ten temat dotyczy użytkowania stabilizacji -"SR".
A teraz wyluzujmy :-D
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
plwk napisał/a:
Masz zacytowane
Cytat
5. Używaj języka polskiego. ...


Przepraszam, naprawdę nie chcę wtykać kija w mrowisko, ale to chyba ważne dla porzadku na tym forum.
Fajnie, plwk, że zacytowałeś kawałek punktu regulaminu, ale ja przeczytałem co tam jest napisane dalej, po twoim wielokropku:

Cytat
5. Używaj języka polskiego. Zanim wyślesz wiadomość sprawdź poprawność tekstu. Korzystaj z dostępnych narzędzi, np. witryny Bykom-Stop http://bykom-stop.avx.pl/czymsprawdzac.html .


Z tego punktu NIJAK nie wynika, ze nie wolno CYTOWAĆ krótkich fragmentów w obcym jezyku, zwłaszcza, jeśli cytatowi towarzyszy krótkie wyjasnienie treści po polsku (a tak było w tym przypadku), a sam cytat jest przeznaczony choćby dla wiadomości osób tym językiem wladających, by mogły zweryfikować treść. Kilkukrotnie na tym forum zdarzały się wątki, w których sygnalizowano problem wynikły TYLKO z niewłaściwego zrozumienia tekst źródłowego w obcym jezyku - wiem, bo sam prostowałem. Nie zawsze jest czas, by kliknąc na źródło, przegryźć się przez nie i znaleźć byka - jesli kluczowe zdanie będzie zacytowane, jedna dobrze wladająca angielskim, niemieckim czy japońskim ;-) osoba może wiele pomóc, rzuciwszy tylko okiem na post.
Jednak nie to jest najważniejsze. Chodzi o to, że państwo Kolorowi, przy całym szacunku do waszej ciężkiej pracy, dali użytkownikowi ostrzeżenie za złamanie punktu regulaminu, który NIE ISTNIEJE. Z 'prawnego' punktu widzenia (przepraszam za wielkie slowa), regulamin o zasadach cytowania nie wspomina, zaś stwierdzenie, ze 'wielokrotnie o tym pisalismy' jest o tyle niepoważne, ze ktoś mógł wejść na forum wczoraj i kazda z tych rozproszonych wśród tysięcy postow i setek wątków interpretacji najzwyczajniej mogła umknąć. Trzymając się terminologii prawniczej - potrzebny jest tekst ujednolicony regulacji, by się móc na nią powoływać.
Oczywiście, wy tu rzadzicie i macie prawo interpretować, jak wam się podoba - ale skoro prosty zapis, że podstawowym jezykiem Forum ma być polski oraz, że należy używać go zgodnie z zasadami poprawności jezykowej - został rozbudowany o jakże szczegółowe zasady dotyczace cytowania źrodeł - to najzwyklejsza uczciwość wobec uzytkowników zakłada, ze albo przeredagujecie punkt regulaminu (by głosił to, co sugerujecie, że glosi), albo oprcaujcie zasady cytowań i linkowań w osobnym wątku i odeślijcie do niego w regulaminie. Wtedy nikt nie bedzie miał do was pretensji.
Szczerze mówiac zastanaiwm się, czy kolega plwk nie doszedł do tego samego wniosku, skoro zadał sobie trud cytowania punktu regulaminu, ale nie w całości.
Żeby uniknąć paska dla mnie stwierdzam, że powyższe nie jest uwaga do kogokolwiek z Kolorowych (ktorą powinienem posłać prywatnie), ale luźną dywagacją na temat uporzadkowania zapisów regulujących funkcjonowanie forum, skoro niniejszy wątek wykazał, że interpretacja admnistracji nie wynika jednoznacznie z zapisu punktu regulaminu. Bo kolegoa UŻYŁ języka polskiego do konstrukcji swego wpisu (do czego zobowiązuje go punkt piąty regulaminu), ale został ukarany za zacytowanie źrodła po angielsku - a o tym regulamin nie wspomina ani słowem, a 'wielokrotne pisanie' regulaminem jednak nie jest. Zgodzicie sie ze mną?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach