squonk  Dołączył: 01 Wrz 2008
wersję I sprzedałem po przyzwoitej cenie, wer.II nabyłem po cenie okazyjnej :-)

co do różnic:
in plus dla wersji II:
- mniejsze wymiary,
- uszczelnione,
- 360-tka kręci mordką w obie strony,
- regulacja jasności wyświetlacza,
- wzmocnione klapki od baterii,
- dyskusyjny plus - osławiona metalowa stopka.

In plus dla wersji I:
- automatyka własna w obu lampach,
- obecność wysuwanego ekranika.
 

FraZa  Dołączył: 25 Kwi 2006
Potrzebuję kupić lampę do K-3 - jeden z doświadczonych forumiarzy :) polecił mi Pentax AF-360 FGZ. Chcę żeby już była dobra, nowoczesna, ma służyć zarabianiu.
Doczytałem się że nie ma ona możliwości przekręcenia palnika w pozycji portretowej aparatu żeby można było błysnąć na sufit.
Mam wobec tego pytania:
- czy to jest znaczna wada? Nigdy nie miałem lampy i nie wiem na ile to wpływa na robienie dobrze naświetlonych, ale nie za ostro zdjęć?
- czy ta lampa ma jeszcze jakieś inne wady? jakieś spowolnienia, brak jakiegoś trybu itp. (sorki ale w temacie lamp jestem zielony)
- czy lepiej dołożyć do Pentax AF-360 FGZ II albo Pentax AF 540 FGZ lub II? Żeby mieć już komfort focenia zwłaszcza jak się zaczyna przygodę z lampą. Czy warto?
- mam możliwość kupienia Pentax AF-360 FGZ za 650 zł. Warto? Sprzedający twierdzi że jest w super stanie, niby ma ok. 3 lat. Czy lepiej dołożyć do 1050 zł i kupić nową z gwarancją? Coś się może wyeksploatować w takiej lampie przez kilka lat?
- czy tani za ok. 10 zł dyfuzor w stylu http://allegro.pl/dyfuzor...5735049389.html wystarcza? Bo widziałem za 110 zł

Będę wdzięczny za odpowiedź, zależy mi na szybkim kupnie
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
- Tak. Lampy w zasadzie się nie używa do świecenia na wprost. Mocno wskazane jest, żeby kręciła się w dwóch osiach.
- Raczej nie.
- Tak, choć też nie są idealne.
- Nie. Za tyle to w dobrych układach można dostać AF 540 FGZ
- Tak.
 

FraZa  Dołączył: 25 Kwi 2006
Po szybkim researchu myślę że najlepsza będzie Pentax AF-360 FGZ II - jest już obracana i różnica w cenie to tylko 150 zł.
A jaki dyskomfort może dać brak automatyki własnej w nowych? A kartonika? można chyba jakoś włożyć kartonik? Co on daje?

[ Dodano: 2015-10-22, 13:38 ]
Dada - dzięki, a czego im brakuje do ideału? Bo rozumiem, że różnią się tylko siłą błysku? i do obu można dołączyć doładowywanie?
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
FraZa napisał/a:
brak automatyki własnej w nowych
FraZa napisał/a:
kartonika

Wbrew pozorom to dość istotne wady.
FraZa napisał/a:
można chyba jakoś włożyć kartonik? Co on daje?
Jak lampą walisz w sufit, to kartonik część błysku odbija na wprost.
FraZa napisał/a:
ma służyć zarabianiu.
No to co najmniej 540. 360 to jest słaba , amatorska lampka.
Ewentualnie manualne (jakieś klony Yongnuo ) i radiówka. Dwie lampy i radio wyjdzie taniej niż jedna 360 FGZII. A co dwie lampy to nie jedna. Zależy zresztą co chcesz tym robić.
 

FraZa  Dołączył: 25 Kwi 2006
Czyli wynika że najlepsza będzie starsza 540? Ma wszystko i jest obracana w dwóch płaszczyznach.
Chyba że coś z Metza? Którąś co ma "wszystko" i dla początkującego w temacie będzie miała tryb "małpy" z opcją przyszłościową
Ja ogólnie jestem przeciwnikiem lamp, zawsze starałem się bez, nawet w trudnych sytuacjach oświetleniowych, ale wiem że czasem jest niezastąpiona.
Na razie potrzebuję jednej, żeby zawsze awaryjnie móc doświetlić na imprezie, koncercie itp. Mocniejsze, wielopunktowe oświetlenie w plenerach będę załatwiał lampami studyjnymi błyskowymi z zasilaniem, to jeszcze chwila. Na razie jedna dobra, komfortowa lampa do aparatu

[ Dodano: 2015-10-22, 14:25 ]
Jeszcze jakbyś mi wyjaśnił w kilku zdaniach co daje automatyka własna to byłbym dźwięczny

[ Dodano: 2015-10-27, 15:11 ]
Przymierzam się w takim razie do AF 540 FGZ
Na allegro są używane za 900 zł i kup teraz 1100 zł. To dobre ceny? Jak nie to gdzie indziej mogę kupić używaną?
 

Sid Gotama  Dołączył: 10 Paź 2013
FraZa napisał/a:
...
Jeszcze jakbyś mi wyjaśnił w kilku zdaniach co daje automatyka własna to byłbym dźwięczny
...


To ja sobie troszkę odkopie :evilsmile: .

Posiadam AF540 "costam", ma ona właśnie automatykę własną (której nie ma wersja II) i p-ttl.
Bardzo chętnie poczytał bym czym to się je. Czym się różnie jedno od drugiego, przy czym nie chodzi mi o zawiłości techniczne (choć też bym poczytał) ale o różnice dla fotografującego.

Wady i zalety, jednej czy drugiej opcji ale chętnie w więcej niż dwóch zdaniach.
Nie chce mi się wyciągać odpowiedzi, bo nawet nie wiem o co zapytać.
Ktoś chętny do referatu?
 
Piotrek K  Dołączył: 16 Lis 2009
To ja nie odpowiem :)

Ale mam bardzo pozytywne wrażenia z nową 360-ką. Tak prawdę mówiąc to uważałem lampę za zbędny gadżet w moim przypadku (no, nie to, że nie miałem...), ale tą akurat bardzo polubiłem i używam, choć pewnie niezbyt standardowo. Za co ją lubię:

- ogólny feeling - mój starszy Metz to przy niej zdecydowanie "plastik - fantastik",
- mocna i naprawdę neutralna barwnie lampa LED - teoretycznie do wspomagania AF/jako drugie światełko które odbija się delikatnie w oczach gdy światło flesza odbija się od dajmy na to sufitu - ale można regulować jej moc; a jest na tyle silna, żeby sama robić za dyskretny rozświetlacz na niewielkie odległości,
- tryb multi w którym np ustawiamy, że flesz, np. stojący sobie niezależnie od aparatu, ma błyskać 1/8 mocy co 1 sekundę, albo 1/4 co 10 sekund - super do zdjęć nocnych,
- HSS - co ciekawe w tym trybie da się uzyskać automatyczne naświetlanie dla obiektywów bez styków...,
- co do typowych zastosowań flesza - no cóż nie używam jej dużo w ten sposób, ale nie mam żadnych zastrzeżeń do pracy automatyki.
 

squonk  Dołączył: 01 Wrz 2008
Mam zarowno 360 jak i 540 w ver.II i sobie chwalę.
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
Ja miałem dwie 360-tki w starszej wersji, ale używane 'standardowo', w manualu (częściej) i pTTL (rzadziej). W obu dosć szybko, choć przy bardzo intensywnym użytkowaniu - pojwaiły się problemy z niestykajacymi stykami w stopce. Strasznie mnie to wnerwiało, ale potem... przestałem tyle błyskać a jeśli już muszę, to używam jednej z kilku modeli lamp Yongnuo (najchętniej YN560III), oczywiście całkowicie manualnie, z sanek albo bezprzewodowo i bardzo jestem zadowolony z tej współpracy. Ostatnia w miarę sprawna 360-tka lezy w szufladzie praktycznie nieużywana - stwierdziłem, że pTTL jest stanowczo przereklamowany :-)
 
Piotrek K  Dołączył: 16 Lis 2009
...akurat stopka w ver.II wydaje się byc inna (metalowa).
 

Lenin  Dołączył: 08 Lut 2007
Sid Gotama napisał/a:
Bardzo chętnie poczytał bym czym to się je. Czym się różnie jedno od drugiego, przy czym nie chodzi mi o zawiłości techniczne (choć też bym poczytał) ale o różnice dla fotografującego.

1. p-TTL:
Po naciśnięciu migawki lampa wykonuje przedbłysk. Światło z przedbłysku "wpada" przez obiektyw do korpusu, następuje pomiar (przez czujniki do pomiaru światła zastanego). Na jego podstawie dobierana jest siła błysku właściwego. Wady: Lampa błyska dwa razy, chociaż w bardzo krótkich odstępach czasu. Lampa musi być dedykowana do korpusu. Zalety: dokładność naświetlenia sceny błyskiem.
2. automatyka własna:
Lampa posiada własny czujnik światła. Zadajesz w lampie wartość przesłony i czułość - tak jest w 360FGZ. W prostszych lampach ustawiasz tryb (inaczej program), odczytujesz wartość przesłony i czułości, a następnie ustawiasz je w korpusie. Lampa błyska jeden raz, a moc błysku jest regulowana za pomocą własnego czujnika. Wady: musisz pilnować parametrów ustawionych w lampie i w korpusie. Czujnik pomiarowy jest jeden, więc pomiar światła błyskowego jest trochę jak centralnie-ważony. Zalety: Jeden błysk. Lampa nie musi być "systemowa", może być dowolnego producenta, byle korpus ją wyzwalał wraz z migawką.

Typowa lampa z własną automatyką:


Błyskając lampą z własną automatyką, możesz wyzwolić inne lampy z fotocelami. W przypadku, gdy korpus nie obsługuje trybu wireless i gdy nie masz dwóch lamp systemowych z trybem wireless.

Przykład: Na korpus, który nie obsługuje wireless z lampy wbudowanej, założona jest lampa z własną automatyką, która błyska jeden raz i wyzwala drugą lampę (widoczną na drugim planie Nikon SB-22s) z podłączoną fotocelą, która również ma własną automatykę. Czemu tak? Bo jest bardzo tanio: dwie tanie lampy i jedna fotocela. Efekt poniżej.


Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach