Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Po co? To jest zawsze pytanie zasadnicze niezależnie czy chodzi o zmianę aparatu, samochodu, otwieracza do butelek czy partnerki.
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
Enzo napisał/a:
zmianę […] partnerki
Kobiety nie można zmienić. Można zmienić kobietę, ale to niczego nie zmienia.

A co do tematu, to jak w każdej pasji i każdym hobby. Są wzloty i gorsze chwile. Warto mieć kilka zainteresowań i w danym czasie zajmować się tymi, co aktualnie są w naszym umyśle na topie. Jak miałem fazę na koptery, to wstawałem skoro świt by iść na pole polatać przed pracą. Ta faza przeszła, to teraz sobie elektronikę montuję, mikrokontrolery programuję. Jak za jakiś czas mi przejdzie, to wrócę do projektowania frezarki cnc. Na foto też mi pewnie kiedyś wrócą chęci. Nie ma sensu cisnąć tematu na siłę, bo się człowiek tylko zrazi, a to przecież ma być przyjemność.
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
Zawsze jeszcze można zostać audiofilem.
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
White napisał/a:
Zawsze jeszcze można zostać audiofilem.
A do hipsterów też jeszcze można się zapisywać? ;-)
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
Tak, ale pod warunkiem, że się jest audiofilem.
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
W "Przypadku" Kieślowskiego ojciec mówi do syna "nic nie musisz". Polecam jako życiowe motto.
 

Fenol  Dołączył: 31 Sie 2010
SlicaR napisał/a:
A ja Ci podrzucę jeszcze pomysł alternatywny. Jako, że każdy z nas ma w sobie duszę zbieracza-kolekcjonera (przynajmniej takie odnoszę wrażenie) to może znajdź (wymyśl) sobie jakiś projekt, najlepiej długodystansowy i postaraj się go realizować. Np.album "ptaki miejskie" z założeniem, że każdy musi być sfotografowany w miejskiej scenerii, zdjęcia z klimatem i B&W :-P . Albo cokolwiek czym się tam interesujesz, sakochody zabytkowe, kościoły, tramwaje, panienki itp.


I to moim zdaniem jest bardzo dobry pomysł! Nie ma to jak polowanie ;-) Sam chyba muszę wybrać jakiś temat i starać się go systematycznie realizować.
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Fenol napisał/a:
Nie ma to jak polowanie
Fotografia to nie polowanie.
 

Fenol  Dołączył: 31 Sie 2010
Polowanie na "temat" który się wybrało. Np. chcąc fotografować stare samochody w mieście, trzeba trochę nachodzić i "zapolować" na nie, by zrobić zdjęcie ;-)
 

wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
Fenol, budujesz czatownie i czekasz aż same podjadą.
 

Fenol  Dołączył: 31 Sie 2010
Można się też zaczaić przy wodopoju :->
 

Sebastian  Dołączył: 19 Kwi 2006
Fenol napisał/a:
Można się też zaczaić przy wodopoju :->


To już bardziej podpada pod świniobicie a nie polowanie ;-)

[ Dodano: 2015-02-12, 13:56 ]
jorge.martinez napisał/a:
Fenol napisał/a:
Nie ma to jak polowanie
Fotografia to nie polowanie.


Jak ktoś chce polować? Jeżeli taki jest sens jego fotografii, dlaczego mu tą radość odbierać?
 

hitman1986  Dołączył: 17 Mar 2008
jorge.martinez napisał/a:
Fotografia to nie polowanie.

To zależy.
 
Kot72  Dołączył: 15 Paź 2014
Proponuję przesunąć ten temat do Hyde Parku . Kurcze , koty i psy lądują na śmietniku pomiędzy ,, jaka maszynka do golenia ,, a ,, jaki tani samochód ..,, a tu takie p***** ... aż wstyd .
 

wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
Wstyd to kraść i z kobiety spaść.
 

misiakuu  Dołączył: 02 Sty 2012
To i ja dorzucę swoje trzy grosze, jako że ostatnio poczyniłem owocne przemyślenia w tym temacie!

Przerwa działa! Ja miewam regularne odstawki od aparatu wymuszone trybem i charakterem pracy i po takiej przerwie człowiek powraca głodny i żądny wrażeń!

Miewałem takie myśli, że może by coś zarobić, jakoś pójść w tę stronę. Sprzedałem nawet jakieś zdjęcie... I wiesz co - podpisuję się ręcami i nogami pod złotą myślą Dady bodajże o hobby (nie sprawdzę, bo internet z trudem nie wywala mnie z tej strony) - hobby to hobby, niech tak zostanie. Jak to w każdym związku - są gorsze i lepsze dni, ale patrząc z perspektywy czasu, widać (najczęściej) satysfakcjonującą ciągłość...

Miałem bloga, przyszedł kryzys - teraz mam dwa blogi. Założyłem drugiego, kameralnego, tematycznego, tylko dla własnej satysfakcji! I działa! Jedno zdjęcie na tydzień, tylko tematyczne! Mobilizuje, rozwija, daje radość...

A na dodatek zabawa w jeden aparat - świeży oddech i inna perspektywa.

Na koniec - Bozia, pisałem wcześniej że bardzo trafiasz w mój gust swoimi zdjęciami, więc gdybyś chciał pójść w ślady wielkiego Pawła Pierścińskiego i pozbyć się wszystkiego co stworzyłęś, to ja chętnie przygarnę grafikę o ojcach zamęczających dzieci robionymi zdjęciami. Świetnie będzie się prezentowało u mnie w kuchni na ścianie :)

Pozdrowienia!

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach