ADestroyer  Dołączył: 16 Cze 2010
Prorok napisał/a:
Panowie, czy naprawdę jedynym i słusznym wyborem jest oryginalny adapter ?

Nie ma żadnego obowiązku nabywania oryginalnego adaptera, podobnież jakby nie było żyjemy w demokratycznym kraju. Każdy z osobna może kupować co mu się tylko podoba. Ja jedynie dzielę się moimi skromnymi doświadczaniami, a ostateczna decyzja i tak nie należy do mojej skromnej osoby. Jeśli obiektywy z mocowaniem M42 używane są dosyć często to najlepszym rozwiązaniem jest bez wątpienia zakup oryginału. Przetestowałem co najmniej kilka podróbek i wszystkie po bardzo krótkim czasie wylądowały w koszu (nie wspominam, że ogólny koszt ich zakupu przewyższył koszt zakupu oryginału). :roll:
 
barmiska  Dołączył: 27 Sie 2014
Moje doświadczenia są takie:
Nie mam super szkieł na M42.
Kupiłem adapter z kołnierzem/bez ostrzenia na nieskończoność. (30zł) Działa, ale postanowiłem kupić inny, bez kołnierza, z ostrzeniem na nieskończoność. Kolejne 30zł.
Tutaj niestety się nie popisałem ani czytaniem, ani znajomością mechaniki, więc po zamontowaniu nie umiałem go zdjąć z korpusu. Po kilku chwilach strachu się udało, ale adapter poszedł do kosza.
Mimo to, kupiłem następny, taki sam, od razu wywaliłem blaszkę blokującą, i działa.
W sumie wydałem 90zł. +- połowa ceny oryginału. Czasem tylko podpinam 2 obiektywy M42 do których te adaptery są w zasadzie założone na stałe. Położenie skali odległości i przysłon na boku jest tylko trochę uciążliwe, bo w moich zdjęciach tymi obiektywami nie potrzebuję ich widzieć. Do portretów czy kwiatków wystarczy patrzeć w wizjer na czas i przymykać czy otwierać przysłonę. Do końca i jest 2.0, 2 kliki dalej jest 3.5, 2 kliki 5.6 a potem to już nie ma aż takiego znaczenia.
Na pewno wygodniej byłoby mieć oryginalny adapter. jeszcze lepiej tyle ich, ile szkieł na M42. Ale widzę po sobie że nie używam ich na tyle często żeby dopłacać.
To moja historia :-)
Ale jak pisze
ADestroyer napisał/a:
Jeśli obiektywy z mocowaniem M42 używane są dosyć często to najlepszym rozwiązaniem jest bez wątpienia zakup oryginału.

Ale trudno powiedzieć czy rzadko używam adaptera bo mam nieoryginalny, czy że mam nieoryginalny bo rzadko używam :-)
 
Prorok  Dołączył: 28 Sty 2015
Dzięki, Panowie. Zapoluję na oryginał. Raz a dobrze.
 
miyako  Dołączyła: 05 Kwi 2014
Kupiłam oryginalny, używany adapter.
I pojawił się problem, bo gdy za jego pomocą podłączam obiektyw, to nie mogę ustawić czasu naświetlania i zrobić zdjęcia. Ten sam obiektyw podłączony za pomocą adaptera kołnierzowego, nieoryginalnego, który kupiłam sobie jakiś czas temu na czas 'dopóki nie kupię oryginału', działa bez problemu.

Co może być nie tak? :(
 

tengo  Dołączył: 16 Lis 2014
Tryb manualny i manualne ostrzenie włączone?
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Ten obiektyw ma zapewne lakierowany bagnet. Aby wszystko działało musisz zdrapać lakier w miejscu styków w body.
 
miyako  Dołączyła: 05 Kwi 2014
tengo napisał/a:
Tryb manualny i manualne ostrzenie włączone?


Tak.

plwk napisał/a:
Ten obiektyw ma zapewne lakierowany bagnet. Aby wszystko działało musisz zdrapać lakier w miejscu styków w body.


Pojawił się kolejny problem. Diabelstwo zablokowało mi się na obiektywie i nie idzie tego zdjąć. Odkręcenie obiektywu podłaczonego z adapterem do body tez odpada, bo adapter się sam odkręca :/ Tak jakby się nie blokował w ogóle.
Dla porównania: oryginalny obiektyw kitowy blokuje się tak, że nie idzie go ruszyć - więc to raczej nie jest wina body.
 

drawa  Dołączył: 17 Sie 2010
Skoro tak to pozostalo Ci -- dętka samochodowa i klucz francuski :lol:
 
Grzechotnik  Dołączył: 27 Paź 2008
Łatwizana :)
Pentaxowy dekielek na adapter i użyć jako klucza. Na przyszłość lekko nasmarować gwint.
 
miyako  Dołączyła: 05 Kwi 2014
Grzechotnik napisał/a:
Łatwizana :)
Pentaxowy dekielek na adapter i użyć jako klucza. Na przyszłość lekko nasmarować gwint.


Spróbuję :)
A czym polecasz nasmarować? Wazeliną techniczną czy coś?

[ Dodano: 2015-04-13, 09:07 ]
Za pomocą kolegi z pracy udało mi się odkręcić adapter ;) Lekko nasmarowałam i teraz wszystko jest w porządku. Za problem z czasem naświetlania była odpowiedzialna jedna śrubka w obiektywie. :)
 

zidam  Dołączył: 04 Wrz 2014
 
Hmm, czytam o tych adapterach i nasunęło mi się jedno pytanie. Jeśli mamy problem z brakiem zwarcia styków, np. w Industarze 50mm, który jest za wąski, by pokryć "dupką" cały bagnet, to czy sprawę rozwiąże adapter z kołnierzem, cały czas zwierający styki? Oczywiście wtedy tracimy możliwość ostrzenia na nieskończoność, ale nie zawsze jest to potrzebne - ja np. zastanawiam się nad pozyskaniem czegoś na m42 do fotografii kwiatków, pseudomakro itp.

I jeśli to działa tak, jak myślę, to (pomijając ostrzenie na nieskończoność) zestaw wtedy zyskuje na uniwersalności, tzn. nie trzeba zdrapywać farby z "dupki" szerszych obiektywów czy podkładać folii aluminiowej, bo z każdym szkłem działa tak samo - zawsze zwiera. Dobry pomysł, czy wręcz przeciwnie? Spojrzałem na wiadomy portal aukcyjny i widzę, że część adapterów z kołnierzem ma w opisie "nie zwiera styków", inne z kolei nic takiego nie mają. I trochę zgłupiałem...
 
Grzechotnik  Dołączył: 27 Paź 2008
Do pracy z obiektywami M42 NIE TRZEBA żadnego zwierania styków.
Zwarcie styków jest konieczne przy pracy z obiektywami z mocowaniem bagnetowym Pentaxa. Jeśli nie będzie zwarcia styków nie zadziała przymknięcie przysłony do wartości roboczej czyli zielony guzik.
 

lopcio  Dołączył: 17 Maj 2008
Grzechotnik, w przypadku obiektywów na M42, aby pomiar światła był prawidłowy, konieczne jest zwarcie styków. Bez tego zdjęcia będą niedoświetlone.

zidam, ostatnio do tych celów kupiłem taśmę przewodzącą prąd. Moim zdaniem jest to lepsze rozwiązanie niż folia aluminiowa, bo taśma z jednej strony ma klej - można ją nakleić na styki, a dzięki temu, że obustronnie przewodzi prąd, zostaną one zwarte.
http://allegro.pl/tasma-p...5963318946.html
 
boR  Dołączył: 07 Kwi 2014
lopcio napisał/a:
Grzechotnik, w przypadku obiektywów na M42, aby pomiar światła był prawidłowy, konieczne jest zwarcie styków. Bez tego zdjęcia będą niedoświetlone.

Aby zdjęcia były poprawnie naświetlone trzeba nauczyć się obsługi pomiaru światła centralnie-ważonego. Grzechotnik ma racje, styków nie musimy zwierać.
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
Grzechotnik napisał/a:
Do pracy z obiektywami M42 NIE TRZEBA żadnego zwierania styków

lopcio napisał/a:
w przypadku obiektywów na M42, aby pomiar światła był prawidłowy, konieczne jest zwarcie styków

Zwarcie styków jest również potrzebne, żeby działała pułapka ostrości.
 
Grzechotnik  Dołączył: 27 Paź 2008
lopcio napisał/a:
Grzechotnik, w przypadku obiektywów na M42, aby pomiar światła był prawidłowy, konieczne jest zwarcie styków. Bez tego zdjęcia będą niedoświetlone.

Bzdura panie kolego.
Masz trzy tryby pomiaru światła - punktowy, centralnie ważony i matrycowy.
Bez zwarcia styków działają tylko dwa - punktowy i centralnie ważony. (Matrycowy działa wyłącznie z obiektywami posiadającymi styki i których pierścień przysłony jest w pozycji A.)

Dokładnie tak jak Ci kolega boR napisał trzeba nauczyć się pomiaru centralnego i centralnie ważonego czyli obsługi światłomierza wbudowanego.
 

zidam  Dołączył: 04 Wrz 2014
lopcio - dzięki za linka

Grzechotnik napisał/a:
Zwarcie styków jest konieczne przy pracy z obiektywami z mocowaniem bagnetowym Pentaxa


To wiem już z autopsji, sam szlifowałem czernioną "dupkę" Petriego 35mm, żeby zwierało styki. Ale z m42 nie miałem nigdy do czynienia, dlatego pytam. Przeglądałem kilka wątków o przejściówkach i pojawiały się tam stwierdzenia, że bez zwarcia styków aparat nie zmierzy poprawnie światła - widać to nawet 5 postów przed moim w tym wątku. Jeśli wynikało to z nieświadomości, to problem sam się rozwiązuje, wystarczy nauczyć się innego trybu pomiaru światła. Ale jak rozumiem, to co piszesz o m42, dotyczy trybu Av?

Reasumując: w przypadku m42 zwarcie styków służy jedynie użyciu pułapki ostrości? I niczemu więcej, bo pomiar światła i tak nie zmieni się na matrycowy? A potwierdzenie ostrości będzie tak czy siak.

Jeśli niczego nie trzeba zwierać, to dobrze, bo nie wyobrażam sobie zmiany szkła "w polu" i manipulowania w takich warunkach kawałkiem puszki/folią aluminiową itp. (o przewodzącej taśmie klejącej do dziś nie wiedziałem). Szczególnie, gdy obiektyw jest węższy niż nasz bagnet ze stykami.
 

skaarj  Dołączył: 18 Mar 2016
Zamiast szlifować obiektywy wystarczy kupić taśmę aluminiową - rolka za jakieś 20 PLN. Wystarczy do końca świata i jeden dzień dłużej :D

pz
 
Lejeń  Dołączył: 13 Kwi 2013
Mam nadzieje że nikt nie będzie miał mi za złe że troche odkopie temat... Ostatnio od pewnego czasu na popularnym portalu aukcyjnym widze ten adapter m42 podpisany jako oryginalny... Czy ktoś jest w stanie potwierdzić czy faktycznie jest to oryginał? Pare stron temu w tym temacie widziałem nieco inny adapter podpisany jako jedyny prawdziwy pentaxowy m42. Jak to w końcu jest, jest wiele "oryginałów"? I czy to jeden z nich? :P
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
Sądząc po cenie to powinien być oryginał.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach