Ps. Gdy na wiosnę kupowałem kilka rolek i małą paczkę papieru 30x45 to....się zdziwiłem wysokością cen. Niestety fotografia analogowa zamiera i ceny idą w góre, wraz ze spadkiem popytu. To nieco hamuje zapędy.

K 5IIs, LX,MX,MEs,ME F,superA,MZ5n,Z1p,ZX-M,KM,SFXn,SF7,P50,SP II+słoiki 16-500mm,flaszki

To prawda ale porównując cenę przyzwoitej drukarki papieru i ewentualnie skanera to i tak chyba dalej cenowo analog nie odstrasza.
Chyba, że znowu się mylę jak zawsze

To Live Is to Die (but not now)
https://www.flickr.com/photos/143785264@N03/ ; https://www.instagram.com/androsiuk_andrzej/

Fotografia nigdy nie była hobby dla biednych. Już kiedyś o tym dyskutowaliśmy podając ceny materiałów w odniesieniu do sen innych produktów (i pensji) w latach 70. i 80. Jedynie w ZSRR materiały były rzeczywiście tanie, ale wynikało to z politycznych względów.
Nie wydaje mi się, żeby obecne ceny filmów i papierów w zasadniczy sposób odstawały od tamtych; pensje kwotowe mamy podobne do tych pod koniec lat 70. a ile więcej możemy za nie kupić? Kilo kiełbasy nie kosztuje 60 złotych, a na telewizor nie musimy odkładać przez rok. Na początku lat 80. paczka papieru pocztówki kosztowała 86 złotych, żeby kupić dżinsy w Pewexie trzeba było najpierw "kupić" 20 dolków za ponad 3 ty. zł - kogo by dzisiaj było stać na tak drogie spodnie? Dzisiaj paczka papieru kosztuje podobnie, a Levisy można kupić za 2 stówki. A "zwyczajną' można się obżerać po dyszce za kilo.
Nic tylko fotografować

Świat już wszystko połknął, strawił, wysrał i prezentuje to jako materiał twórczy.