SzM  Dołączył: 02 Sie 2006
Tamron SP + konwetrer - zdjęcia
Zachwycałem się niedawno Tamronem SP 60-300mm/3,8-5,4. Ale co tam zdjęcia testowe kominów w sąsiedztwie :), zabrałem go ze sobą na "poważne" zdjęcia i oto efekty:
http://www.maternikowie.prv.pl/4fp1.html

To tylko jpgi 600x400/72 dpi, na dodatek z rawów obrabianch moją dyletancką ręką na nędznej Belinei. Więc raczej nie ma szans, abyśmy wszyscy zobaczyli na ekranie to co ja mam przed nosem, ale myślę, że w celach poglądowych będą OK;)
Na dużych powiększeniach można bez problemu przeczytać te mniejsze reklamy na motorówkach! Zdjęcia były robione z wysokiego klifu i dosyć znacznej odległości... no ja w każdym razie jestem pod wrażeniem obiektywu+konwertera!

Wszystkie: ekpozycja matryca, Av z maks. otwartą przysłoną (czyli zestaw z konw. na końcu 300mm ma ciemność f9 - akurat w sam raz na ISO 200 i czasy ~1/500s).
Cholernie się namęczyłem nad balansem bieli i kolorów - w oryginale woda jest brudno-ściekowo-zielona:). Uznałem, że brudno-szaro-ściekowa będzie lepszym tłem dla kolorowych łódeczek:) Efekt ogólny - czyli zdjęcia jako takie=moje umiejętności zdecydowanie bardziej mnie rozczarowały niż ostrość Tamrona. Ale następnym razem będzie lepiej, zebrane doświadczenia + podpatrzyłem miejsca z których strzelali potężnymi Canonami zawodowcy (w większości niestety z wynajętych łódeczek na wodzie:()
pozdro
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Ogólnie - balans kolorów (prawie :-) ) OK.

Efekt zielonkowatej wody mozna osiągnąć przez lekkie ruszenie purpury (na mniej purpury), oraz cyjanu (na wiecej cyjanu), ale naprawde rzędu 2..4 jednostek.... (oczywiście mówię to działaniu na oko...)

Pewnie lepszym byłoby rozwiązanie aby korygować na neutralne szarości, biele i czernie, wtedy pewnie reszta by się sama zrobiła, ale tu jestem cienki, zawsze koryguje na oko, bo się z tym musiałem pogodzić....

[ Dodano: 2006-09-03, 09:16 ]
...a nawet wręcz tylko cyjan na plus, i zależnie od chec,i dodać niebieskiego (ująć zółtego) w światłach... purpury bym nie ruszał chyba jednak...

[ Dodano: 2006-09-03, 09:33 ]
...chciałbym jeszcze dodać, że kolor wody na zdjęciach ma się (zwykle) średnio do tego, co pamiętam z danej sytuacji... Trzeba by tu było jakiejś teorii o odbiciu, załamaniu i polaryzacji fal świetlnych pewnie, żeby to jakoś mądrze wyjaśnic... I dodam jeszcze, że osobiscie pztrzę na całokształt i kolorystyke róznych obiektów (w szczególności białych i szarych, nieba i chmur itd.) oraz na to czy w efekcie woda za bardzo "nie poszła w maliny"...
 
SzM  Dołączył: 02 Sie 2006
Tutaj był taki problem, że woda faktycznie była zielono-ściekowa, bo w tej zatoce jakieś glony kwitnęły. I był to wyjątkowo obrzydliwy kolor, nie jakieś tam delikatne zazielenienie. Namęczyłem się okrutnie i jak pisałem, nie jestem zadowolony z efektu.
Czasem trzeba takie negatywy odlożyć na kilka tygodni, nabrać dystansu i powrócić znów do obróbki.
Choć z g. negatywu i NFGŚ (najlepszy fotografografik świata) arcydzieła nie zrobi i czasem trzeba poczekać 12 miesięcy na następną szansę :) Lub schrzanić zdjęcie do końca i udawać, że to "artystyczny" zamierzony efekt :)
Są jakie są - zawsze mogły być gorsze :)

Dziś też strzeliłem parę zdjęć nad wodą i jej kolor jest... idealny - przynamniej przeglądając w Adobe Bridge z domyślnymi ustawieniami Camera Raw. Jak zrobię wersje finalne mogę wrzucić na stronę, tym bardziej, że dziś Vivitar 70-210/2,8-4 poszedł w ruch... Będzie co porównywać z Tamronem SP :), choć to nie motorówki i bez konwertera...
pozdro
 

Pemigan  Dołączył: 24 Cze 2006
mnie sie ten obraz z konwertera nie podoba :), nie mowie o kolorach tylko o ostrosci, liniach czy sam nie wiem dokladnie czym, ale generalnie ma cos co sprawia, ze nie podoba mi sie.

Jesli dodac, ze te zdjecia sa male to w powiekszeniu chyba zupelnie malo maja do zaoferowania. Nie obrazaj sie, ale teraz rozumiem czemu taki konwerter to jednak srednio fajna sprawa.

Pozdr
 
SzM  Dołączył: 02 Sie 2006
Ja przypuszczam co się Tobie może nie podobać - one są sprane i zdecydowanie mniej kontrastowe niż strzelane z bliższej odległości. Ale tak już jest, że nawet w słoneczny pogodny dzień jest w powietrzu mgła, która skutecznie zmniejsza przejrzystoć i kontrast zdjęcia, daje niebieskawy odcień dalszych planów.
Problem z tymi zdjęciami to nie konwerter tylko odległość do fotografowanego przedmiotu i "zawartość optyczna" w powietrzu między nim a obiektywem.
Poza tym zawsze istnieje problem monitora, przegladarki (mam nadzieję, że nie masz włączonego skalowania zdjęć w przeglądarce lub wyświetlania strony w rozmiarze innym niż 100% - to skutecznie zniszczy efekt - w photoshopie te fotki wyglądaja dramatycznie po przeskalowaniu tylko o 10%).
Te fotki na papierze są (przynajmniej u mnie) o niebo lepsze niż na ekranie :)
Po ostatnie nie mam się o co obrażać, więcej, cieszę się, że piszesz o tym co widzisz. Fotografuje się dla innych i każdy ma prawo do oceny, w tym oczywiście powiedzenia, że mu się nie podoba. Więc właściwie to dziękuję!
 

tm  Dołączył: 14 Sie 2006
A mnie sie nawet podobaja zdjęcia ( ujęcie motorówek) jak na dużą odleglość, tylko woda mogłaby być trochę mniej brudno-szaro-ściekowa :).
A te kwiatki da się bliżej jeszcze, czy jest to max tego obiektywu?
 
SzM  Dołączył: 02 Sie 2006
Da się dużo bliżej - max to 1:1,5 dla małego obrazka i min. odl. 30cm, więc lepiej niż standardowe macro-zoomy ze skalą 1:2.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach