Szukałem plecaka w góry, przede wszystkim na jednodniowe wycieczki, mając następujące wymagania:
1. Podstawowe rzeczy wycieczkowe, czyli gruby polar, rękawice, termos 1L/butelka 1,5 litra, żarcie na jeden dzień, kijki trekingowe, raki, czekan, drobnica w rodzaju mapy, GPS, czołówka, nóż, kluczyki, dokumenty itp.
2. Sprzęt foto, korpus, S 100-300, S 18-35, S 10-20, tak z dwa Pentaxy wielkości kita, bateria, karty, statyw.
Zdecydowałem się w końcu na plecak Lowepro Whistler 450 AW, przetestowany jak na razie na 3 niezbyt długich wycieczkach na zachód i wschody słońca - Wierch Poroniec - Gęsia Szyja, Przełęcz Snozka - Lubań, Krościenko - Sokolica.
Może komuś przyda się mała recenzja.
WADY:
1. Cena - wyższa niż plecaków turystyczych porównywalnych rozmiarów.
2. Waga - 3,3 kg to sporo, generalnie czuć ten ciężar.
3. Brak pasków/gumek na samej górze plecaka, używałem ich czasem na rękawiczki czy lekką bluzę.
4. Dodatkowa osłona komory foto, poza grubą warstwą od pleców z wyściółką jest jeszcze cieńka (przeciwwilgociowa?) warstwa z osobnym zamkiem, która wydłuża czas dotarcia do sprzętu (ale można jej nie zapinać tylko zwinąć).
5. Możliwość zmniejszenia/rozszerzenia komory na różny szpej za pomocą dodatkowego zamka kompresującego (tak jak w walizkach np. Samsonite) - wg mnie niepotrzebne i tylko zwiększa wagę i cenę.
6. Pętelki na czekany są dostosowane rozmiarem do lodowych dziab, ponieważ używam tylko szczupłego turystycznego czekana to dla mnie wada, bo dla likwidacji luzu muszę je zmniejszać.
ZALETY:
1. Pojemność komory foto. Swobodnie wchodzi tam Pentax K5IIs z zapiętym S 18-35, do tego S 100-300, S 10-20, Pentax 50, komplet filtrów, pilot, bateria i jeszcze jest wolne miejsce np. na kamerkę (max testowany przeze mnie to jeszcze Pentax 55-300 i Pentax 100 - i zmieściło się bez trudu, choć nic więcej już by nie weszło). Oczywiście wszystkie obiektywy z tulipanami.
2. Bezpieczeństwo sprzętu - wkład do komory foto jest bardzo sztywny (metalowe listwy?), dość gruby, do tego sama komora solidnie zabezpieczona przed wilgocią, duży plus za to, że nie muszę się bać czy coś się nie zepsuje jeśli zaliczę glebę albo rąbnę plecakiem o skałę.
3. Komora przednia na dodatkowe rzeczy jest pojemna - wchodzi duży nóż, termos 1L, rękawice, skarpety, komin, kilka kanapek i jabłek i cienka bluza (sweter albo polar już by nie wszedł), zmieściłby się jeszcze np. Tymbark jabłko-mięta 0,5 litra (mój ulubiony :) ).
4. Duża kieszeń u góry plecaka - mieszczą się mapy, GPS, czołówka, futerał na okulary przeciwsłoneczne, czekolada, jedna-dwie kanapki, do tego wewnętrzna kieszonka zapinana na zamek, w sam raz na dokumenty, kasę i klucze.
5. Płaska boczna kieszonka - mieści się folia NRC, można by tam wcisnąć coś płaskiego jeszcze, przyda się na coś co nosi się na wszelki wypadek i nie korzysta na co dzień.
6. Solidne mocowania po bokach plecaka. Nart nie sprawdzałem (wg producenta właśnie po to są), ale rakiety śnieżne można przypiąć bez problemu i siedzą solidnie również po dłuższym marszu. Bez rakiet mocowałem tam statyw i kijki.
7. Dużo mocowań z przodu plecaka. Można zamocować niezależnie np. czekan, statyw i gruby polar.
8. Wygoda - nie czuje się przy noszeniu, że to plecak foto - system nośny jest dobry i wygodny - to zasługa porządnego pasa biodrowego, dobrze przenoszącego ciężar plecaka. Sam pas biodrowy ma też sporą kieszonkę i pętle na szpej.
9. Wygoda korzystania ze sprzętu foto - dostęp od strony pleców (uwaga - po zdjęciu plecaka), gruby zamek (wygodna obsługa w rękawicach), w dodatku można rozpiąć i odgiąć tylko połowę klapy jeśli chcę wyciągnąć sam aparat.
10. Komora na foto jest do całkowicie dowolnej aranżacji wewnętrznej, daję plusa bo nie zawsze to oczywiste, wkład też można całkiem wyjąć i mieć zwykły plecak..
11. Brak komory na laptopa - dla mnie zaleta, bo waga niższa, miejsca na inne rzeczy więcej a na szlajanie się po górach nie przyszłoby mi do głowy wziąć komputera
12. Przyjemna rzecz - dożywotnia gwarancja (nie doczytałem, czy do końca życia użytkownika czy plecaka ;) ).
13. No i ostatnie - wygląda całkiem ładnie, bardziej jak średni plecak turystyczny, nie jest takim oczywistym plecakiem foto.
Rozważając wady i zalety - polecam dla osób targających sporo sprzętu foto na jednodniowe wycieczki w zimie i w lecie, ewentualnie kilkudniowe w lecie. Dałoby się spakować na kilkudniowe też w zimie, ale to byłoby już kombinowanie z troczeniem na zewnątrz.
Ja po pierwszym dniu z tym plecakiem nie miałem już żadnych wątpliwości i na kolejne dwa też go zabrałem zamiast starego Hot Earth 40.
k5IIs/KP i niezbędne szkla