SlicaR  Dołączył: 28 Kwi 2013
Skala ostrości na obiektywie
Drodzy moi wszyscy współforumowicze!
Czas mnie uratować przed własną ignorancją i dyletanctwem. Zaposiadłem T10-24, zacząłem się nim bawić i podczas prób okiełznania hiperfokalnej zgłupiałem do reszty. Pytanie jest następujące: Do czego służy i jak należy korzystać ze skali ostrości naniesionej na obiektyw? Wydawało mi się, że jest to wartość na jaką ostrzy obiektyw, ale nie (z resztą dla której niby ogniskowej), potem myślałem, że to jest mierzone od pierwszej soczewki obiektywu, ale też nie (z resztą niby po co?) I teraz to już nic nie wiem. Ostrzę na przedmiot w odległości 40cm a na skali pokazuje mi 0,7m. Nic już nie rozumiem. Proszę o pomoc.
Przypuszczam, że ten temat powinien znaleźć się w pierwszych krokach, ale z racji tematyki próbuję umieścić go tutaj.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Ta skala to jest mocno orientacyjna. Chcesz ustawić na hiperfokalną to wyostrz na przedmiot w odległości hiperfokalnej i zablokuj lub wyłącz AF.
 
barmiska  Dołączył: 27 Sie 2014
SlicaR napisał/a:
Ostrzę na przedmiot w odległości 40cm a na skali pokazuje mi 0,7m.

Te 40cm od obiektywu czy matrycy?
Na skali powinno być od matrycy. +-
Pzdr
 

SlicaR  Dołączył: 28 Kwi 2013
barmiska, od matrycy.
plwk, no tak, ale do tego musze miec metr (albo dobre oko). Myslalem, ze to takie ulatwienie specjalne jest. Czlowiek sie cale zycie uczy.
A czy ktos ma pomysl dla jakiej ogniskowej jert ta skala?
 
Grzechotnik  Dołączył: 27 Paź 2008
SlicaR napisał/a:
A czy ktos ma pomysl dla jakiej ogniskowej jert ta skala?

Dla żadnej - skala jest przybliżona.
 
MaAstro  Dołączył: 07 Kwi 2016
Zasadniczo dla większości obiektywów jest podawana fizyczna odległość od matrycy do obiektu. Oczywiście zgodnie z bagnetem, dla którego obiektyw był projektowany. Zwykle w przypadku przyzwoitych stałoogniskowych obiektywów ta skal jest naniesiona dobrze. Czasami może się zdarzyć, że cała skala jest przesunięta o jakąś stałą wartość. Dotyczy to szczególnie obiektywów które ostrzą "za nieskończoność". Gorzej jest oczywiście w przypadku taniej współczesnej produkcji, w którym skala jest elementem wyglądu a nie czegoś pomocnego w fotografowaniu. Niektóre firmy odchodziły od tej reguły podając odległość od przedniej soczewki lub od punkt nodalnego lub od jeszcze innego ciekawego (lub nie) optycznie punktu.

W przypadku obiektywów zmiennoogniskowych jest gorzej, bo pojawia się oczywiste pytanie dla której ogniskowej. Dla niektórych (w moim odczuciu raczej rzadkie przypadki, ale mogę się mylić) obiektyw jest tak skonstruowany, że jedna skala jest odpowiednia dla całego zakresu. W większości przypadków (zgodnie z moim ubogim doświadczeniem z zoomami) ta skala jest trochę przybliżona. Ale lepiej aby na temat skali w zmiennoogniskowych wypowiedział się ktoś inny.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach