Kahlan  Dołączyła: 19 Cze 2016
  [K-5] Uszkodzony obwd elektroniczny w K-5
Hej Pentaxowej braci :)
To mój pierwszy post na forum, więc witam serdecznie wszystkich. Właściwie to dzięki Wam kilka lat temu zdecydowałam się właśnie na tę markę.

Jestem w podróży dookoła świata i mam wielki problem. Już jakieś dwa miesiące temu moja K-5 odmówiła współpracy. Potencjalnie wiem nawet co jest uszkodzone, bo próbowałam naprawić go w Argentynie. Tam w warsztacie foto rozkręcili go i sprawdzili, cóż go boli. Diagnoza - mechanika działa ok, ale padła elektronika. A dokładniej według nich należy wymienić obwód elektroniczny odpowiedzialny za działanie ''cortinas''.

Sam problem objawiał się tym, że po włączeniu aparatu i naciśnięciu spustu migawki, słychać było ruch lustra (ale nie do końca, bo blokowało się, nie chcąc wrócić), aparat ''rzęził, tak cichutko ''mruczał'', chcąc by lustro wróciło, mielił aż padała bateria (kilka minut maks). Oczywiście ekran robił się czarny, żadne zdjęcie nie powstało.

W mieście Salta nie mieli odpowiedniego obwodu, po zapytaniu w Buenos Aires również nie, ostatecznie stwierdzili, że serwis w Cordobie może się tego podjąć, nie gwarantując jednak, że naprawią, a miało to trwać co najmniej trzy tygodnie. Stąd zrezygnowałam.
W Boliwii niestety również nigdzie nie chcieli naprawić.
Obecnie jestem w Peru, wkrótce dotrę do Limy, gdzie mam nadzieję zakończą sprawę pomyślnie. Niestety w całej Am Południowej nie ma żadnego oficjalnego serwisu, jednak liczę na tamtejszych ''elektro-magików''.

Pytanie do Was - czy ktoś miał podobny problem? Czy wiecie jak go rozwiązać tj. czy musi być wymieniona część na oryginalną? Jakieś idee ile to powinno kosztować?

Będę wdzięczna za wszelkie info :)
Pozdrawiam ze stolicy Inków!
A.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Nie chciał bym demonizować, ale przypomina mi to przypadłość mojego K10. Niestety nie do naprawienia w Polsce - wysyłają do serwisu Niemcy lub Francja. Naprawa była nieopłacalna. Jeśli jesteś w podróży taniej i szybciej będzie z nowym body zważywszy na brak na miejscu oryginalnych części.
 
Kahlan  Dołączyła: 19 Cze 2016
Dzięki rychu :)
Mam jednak nadzieję, że dadzą radę. Próbowałam coś znaleźć w Argentynie, ale tam Pentaxa jak na lekarstwo. Właściwie wszelkich aparatów wybór bardzo mały, a ich wiedza w sklepach masakra! Jak już myślałam, żeby sprawić sobie chociaż zastępczo małpkę (ale z możliwością zmian ustawień i rawami) to sprzedawcy przez pół godziny ustalali czy dany model robi zdjęcia w rawach czy nie!

Mimo wszystko będę próbować w tej Limie. Nowe body to dla mnie duży wydatek. Zobaczymy co powiedzą..
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Kahlan napisał/a:
Mam jednak nadzieję, że dadzą radę

i tego Ci życzę. Powodzenia w podróży.
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
Kahlan, życzę powodzenia w podróży i udanych zdjęć. A jak wyjdą, to przyjedź w przyszłym roku na PPD (Polish Pentax Days) i zrób pokaz slajdów.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Gdybyś była w Niemczech, Francji, Stanach, Japonii czy choćby Singspurze, to naprawa należałaby do kategorii realnych. Ale jesteś w regionie techniczno-fotograficznego trzeciego świata, gdzie trzeba liczyć na szczęście, ze cudem w jakimś serwisie będzie leżał dawca części, bo samych części raczej mieć nie będą. Życzę Ci tego szczęścia.
 
johans  Dołączył: 24 Sty 2014
Kahlan napisał/a:

Jak już myślałam, żeby sprawić sobie chociaż zastępczo małpkę...
Nowe body to dla mnie duży wydatek.


To może uda się coś wyhaczyć na lokalnym rynku wtórnym. Lima to duże miasto, może ktoś sprzedaje jakiegoś starszego Pentaxa (k10d, k20d). Dasz mniej za zaawansowaną małpkę, a szkieł szkoda by się marnowały. To wydaje się sensowniejsze niż zostawianie aparatu fachowcowi na nie wiadomo jak długo, jeśli w ogóle takiego znajdziesz. Pozdrawiam i życzę pięknych wspomnień utrwalonych zdjęciach.
 

0bleblak  Dołączyła: 15 Cze 2011
Kahlan, tak przy okazji, bardzo ciekawy blog, dużo fajnych zdjęć; miło się czyta i ogląda. Trzymajcie się tam, bezpiecznego i sympatycznego podróżowania ;-)
 
Kot72  Dołączył: 15 Paź 2014
Niestety w całej Am Południowej nie ma żadnego oficjalnego serwisu

W Ameryce Południowej i Środkowej jest 11 autoryzowanych serwisów .....
W Limie przedstawicielstwo Ricoha ....
Przyjemnej podróży ;-)
 
i444  Dołączył: 05 Gru 2010
Podobna przypadłość która trapi i mój k5II niestety nie zdiagnozowana i nikt nie chwalił się jak pozbyć się problemu i ile to kosztowało, możliwe że wystarczy zwilżyć olejkiem silnik lub przełożenie, lub blokuje się ze wzg na wyrobienie...,zapewne wilgoć ma w tym udział, u mnie po leżakował miesiąc i ruszył, porobił kilka zdjęć i jest to samo opisywane w tym wątku
http://pentax.org.pl/view...der=asc&start=0
a może ktoś zna przyczynę tej przypadłości k5
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Kahlan napisał/a:
po włączeniu aparatu i naciśnięciu spustu migawki, słychać było ruch lustra (ale nie do końca, bo blokowało się, nie chcąc wrócić), aparat ''rzęził, tak cichutko ''mruczał'', chcąc by lustro wróciło, mielił aż padała bateria
i444 napisał/a:
może ktoś zna przyczynę tej przypadłości
Całkiem tak samo jak zachowują się MZ-ki z chorymi zębami. Na mojego nosa to może być silnik, lub (raczej) zębatka napędu lustra.
 
Kahlan  Dołączyła: 19 Cze 2016
Kytutr napisał/a:
Kahlan, życzę powodzenia w podróży i udanych zdjęć. A jak wyjdą, to przyjedź w przyszłym roku na PPD (Polish Pentax Days) i zrób pokaz slajdów.


Dzięki :) Jeśli będę wtedy w Pl i zaakceptują zdjęcia to chętnie :)

[ Dodano: 2016-08-16, 19:51 ]
@tref
Cytat
Gdybyś była w Niemczech, Francji, Stanach, Japonii czy choćby Singspurze, to naprawa należałaby do kategorii realnych. Ale jesteś w regionie techniczno-fotograficznego trzeciego świata, gdzie trzeba liczyć na szczęście, ze cudem w jakimś serwisie będzie leżał dawca części, bo samych części raczej mieć nie będą. Życzę Ci tego szczęścia.


W USA będę, ale po drodze jeszcze tyle miejsc.. Szkoda mi tych wszystkich potencjalnych fotek :( Oby coś się znalazło.. Dzięki!

@johans
Cytat
To może uda się coś wyhaczyć na lokalnym rynku wtórnym. Lima to duże miasto, może ktoś sprzedaje jakiegoś starszego Pentaxa (k10d, k20d). Dasz mniej za zaawansowaną małpkę, a szkieł szkoda by się marnowały. To wydaje się sensowniejsze niż zostawianie aparatu fachowcowi na nie wiadomo jak długo, jeśli w ogóle takiego znajdziesz. Pozdrawiam i życzę pięknych wspomnień utrwalonych zdjęciach.

Szukam alternatyw, ale szczerze mówiąc lokalny rynek Pentaxowy praktycznie nie istnieje.. :/ Dzięki za wskazówkę, będę próbować :)

@Kot72
Cytat
Niestety w całej Am Południowej nie ma żadnego oficjalnego serwisu

Wiem, już sprawdzałam. A ten ich sklep Ricoha też dość skąpo wyposażony.. Zobaczymy na miejscu.

[ Dodano: 2016-08-16, 19:53 ]
0bleblak napisał/a:
Kahlan, tak przy okazji, bardzo ciekawy blog, dużo fajnych zdjęć; miło się czyta i ogląda. Trzymajcie się tam, bezpiecznego i sympatycznego podróżowania ;-)


Dzięki za miłe słowa :) Oby dało się reanimować aparat, a będzie więcej :) Pozdrowienia!

[ Dodano: 2016-08-16, 20:02 ]
i444 napisał/a:
Podobna przypadłość która trapi i mój k5II niestety nie zdiagnozowana i nikt nie chwalił się jak pozbyć się problemu i ile to kosztowało, możliwe że wystarczy zwilżyć olejkiem silnik lub przełożenie, lub blokuje się ze wzg na wyrobienie...,zapewne wilgoć ma w tym udział, u mnie po leżakował miesiąc i ruszył, porobił kilka zdjęć i jest to samo opisywane w tym wątku
http://pentax.org.pl/view...der=asc&start=0
a może ktoś zna przyczynę tej przypadłości k5


Właściwie mój to też K-5II.. Niby technik z Arg zdiagnozował to jako uszkodzony obwód. Twierdził, że to na pewno nie jest uszkodzenie mechaniczne, a właśnie elektronika. Bo gdyby było tylko mechaniczne, to kwestia naprawy byłaby o wiele łatwiejsza.
Sama nie znam się na tym zupełnie :/
Czytałam Twój wątek, objawy wydają się podobne, jednak po info po diagnozie stwierdziłam, że u mnie to sprawa elektro. Wilgoć raczej nie wchodzi w grę, bo od dłuższego czasu wtedy byliśmy na obszarach pół i pustynnych. Sucho i wysoko.

[ Dodano: 2016-08-16, 20:04 ]
Dada napisał/a:
Kahlan napisał/a:
po włączeniu aparatu i naciśnięciu spustu migawki, słychać było ruch lustra (ale nie do końca, bo blokowało się, nie chcąc wrócić), aparat ''rzęził, tak cichutko ''mruczał'', chcąc by lustro wróciło, mielił aż padała bateria
i444 napisał/a:
może ktoś zna przyczynę tej przypadłości
Całkiem tak samo jak zachowują się MZ-ki z chorymi zębami. Na mojego nosa to może być silnik, lub (raczej) zębatka napędu lustra.


Dzięki za wskazówki Dada. Będę mieć to na uwadze, gdy oddam do potencjalnej naprawy.
 
Kot72  Dołączył: 15 Paź 2014
Kahlan, cytowałem Twoje słowa . Poniżej napisałem o liczbie autoryzowanych serwisów . Na stronie Ricoh masz wszystko z adresami włącznie .
 
Kahlan  Dołączyła: 19 Cze 2016
Kot72 napisał/a:
Kahlan, cytowałem Twoje słowa . Poniżej napisałem o liczbie autoryzowanych serwisów . Na stronie Ricoh masz wszystko z adresami włącznie .


Dzięki, już sprawdziłam :) Będę próbować, choć coś mi mówi, że mogą być mało pomocni.
 
i444  Dołączył: 05 Gru 2010
Z mojego gdybania i obserwacji bardziej przemawia za zawilgoceniem elektroniki w szczególności biorąc pod uwagę że są układy CMOS które są wrażliwe na wilgoć np wychodzi sygnał do podniesienia lustra a poprzez wilgoć jest sygnał do opuszczenia i zwarcie gotowe jak z objawów!???mój k5 narazie hula. jak długo ? Zobaczymy!😃

[ Dodano: 2016-10-01, 08:44 ]
Lustro się jakiś czas temu znowu przycięło. spróbowałam stuku puku dłonią i prawie od miesiąca hula
- wychodzi na to że mechanizm podnoszenia lustra się przycina a napęd silnie obciąża elektronikę w szczególności przy zdjęciach seryjnych
;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach