eR Gie  Dołączył: 26 Gru 2015
precyzyjne ustawienie ostrości [K3-II]
w instrukcji niewiele jest napisane, a chciałbym się dowiedzieć, w jakich okolicznościach warto używać tych ustawień, czy warto w tym grzebać czy więcej szkód można osiągnąć na zdjęciu niż pożytku?
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
Masz na myśli precyzyjną regulację automatyki ostrości? Nie mam K-3ll. To mikrokalibracja obiektywu
 
Grzechotnik  Dołączył: 27 Paź 2008
Cytat
To mikrokalibracja obiektywu

Nie mieszajcie ludziom w głowach !!!
Nie obiektywu !!! - bo w obiektywie nic się nie przestawia ani nic nie kalibruje (zresztą to słowa nie ma tu zastosowania)
Jest to precyzyjna regulacja czujnika AF w korpusie - sam biedny obiektyw mimo, że to na nim psy wieszają jest tyylko niewinnym wykonawcą woli czujnika.
 

eR Gie  Dołączył: 26 Gru 2015
ok - czyli już wiadomo, że to ustawienie odpowiada za precyzyjną regulację AF.
tak myślałem, bo można ją przypisać albo do jednego obiektywu, albo do wszystkich (jakie będę podpinać).

ale co dalej? w jakich sytuacjach (jeśli jest sens) używać tej funkcji i na skali kiedy suwak w prawo (wartości dodatnie) a kiedy w lewo (wartości ujemne)?
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Używamy wtedy gdy jeden, kilka lub wszystkie używane przez nas obiektywy wykazują powtarzalne błędy AF - ostrość ustawiana jest przed lub za celem.
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
Grzechotnik napisał/a:
Nie obiektywu !!! - bo w obiektywie nic się nie przestawia ani nic nie kalibruje (zresztą to słowa nie ma tu zastosowania)

Mea culpa, źle się wysłowiłem ;) w tym wypadku chodzi oczywiście o czujnik AF, ale obiektywy również kalibruje się , chyba już o tym wspominaliśmy na forum
http://www.foto-service.pl/index.php?mode=6
 

eR Gie  Dołączył: 26 Gru 2015
jak na razie wasze odpowiedzi mnie zadowalają, bo możliwe.... no właśnie....
podpinam tamrona, ustawiam największą jego wartość ogniskowej, statyw, wyłączam stabilizację, podłączam zdalne wyzwalanie migawki.
celuję w punkt odległy daleko i po zrobieniu zdjęcia nie mam ostrości.
czy ta funkcja aparatu pozwoli opracować aby osiągnąć właściwą ostrość?
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Standardowo ustawia się dla celu odległego o 25 ogniskowych (wg Pentaksa) lub 20 ogniskowych wg Sigmy. Używa się do tego celu specjalnych tablic testowych ze skalą ustawioną pod kątem 45 stopni do matrycy i polem celowania równoległym do matrycy. Dla zoomów najlepiej ustawiać dla najdłuższej ogniskowej i sprawdzać dla krótszych.
Jeśli jest to obiektyw z wbudowanym silnikiem od Sigmy lub Tamrona i jest jeszcze na gwarancji, najlepiej wysłać razem z body do serwisu na kalibrację.
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
możesz również spróbować tego
http://www.komar.org/faq/camera/auto-focus-test/
wchodzisz na własną odpowiedzialność, później nic już nie będzie takie same, możesz wyrzucić obiektyw, rozbić aparat ;)
 

eR Gie  Dołączył: 26 Gru 2015
nie, bez silnika, to tamron af 70-300 f/4-5 6 di ld

czyli bez wspomnianych tablic raczej sam tego nie zrobię? wiąże się to z wysyłką obiektywu i body do serwisu? jeśli tak, to wysyłka do serwisu tamron czy pentax?
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Tablice można sobie pobrać z internetu i wydrukować. Były u nas wiele razy udostępniane. Można też użyć do kalibracji "testu bateryjkowego". To nie jest nic trudnego, trzeba się tylko trochę pobawić.

Opis i tablica testowa do pobrania http://pentaxdslrs.blogsp...for-pentax.html
 

eR Gie  Dołączył: 26 Gru 2015
:-B dzięki, zobaczymy co uda się zdziałać, czy efekt będzie zadowalający
 

wanakamura  Dołączył: 03 Lip 2009
to ja jeszcze dodam szybki sposób. Który u mnie działa. Dopracowałem go przez parę iteracji dodając i odejmując różne etapy.
Cel.
1. olewamy całkowicie jakiekolwiek zaawansowane systemy. Z analitycznego punktu widzenia w zupełności wystarczy nam wysokiej jakości wydruk z tekstem. ma ostre krawędzie. Zobaczymy czy są ostre czy nie i analizując kolor obwódki będziemy wiedzieć czy mamy BF czy FF. oczywiście mówimy tu o podglądzie. moja metodologia całkowicie rezygnuje z analizy zdjęć na komputerze :)

2. rzeczoną kartę przytwierdzamy na płasko na ścianie lub czymś pionowym.

3. korzystając ze statywu, i poziomic (chyba każde body pentaxa ma wbudowane poziomice :D) ustawiamy centralnie aparat tak co by było super prostopadle.

najprościej jest przy stałkach.

Pierwsze pytanie które musimy sobie zadać to dla jakiej odległości chcemy mieć obiektyw skalibrowany? ja wybrałem ok 2m. Może to być 1m lub nieskończoność. Ale trzeba się liczyć że później najlepsze wyniki będziemy mieć właśnie dla tej odległości.


Metodologia:

1. włączamy LV, ostrzymy. Patrzymy gdzie nam się zatrzymał znaczek ostrości. Powiedzmy że przed znaczkiem 2m. No to powtarzamy parę razy. Raz z dołu a raz z góry (od nieskończoności znaczy) i jak stwierdzimy że mamy stałe wyniki możemy sobie zrobić zdjęcie. w praktyce nie jest niezbędne (wszak oszczędzamy lustro ;)).

2. Obiektyw ustawiamy na nieskończoność, wyłączamy LV, ostrzymy i patrzymy gdzie nam się zatrzyma ostrość. Pomiar powtarzamy i jak widzimy że ostrość zatrzymuje się w tym samym miejscu przed znacznikiem 2m co dla LV to jesteśmy w domu. Tak niestety jest rzadko.

3. wchodzimy w menu, ustawiamy korektę. Na początku nie będziecie wiedzieć w którą stronę. Więc ustawcie max w lewo zobaczcie gdzie pojawi się 2m a potem max w prawo.
Ja tu często przechodzę na LV żeby sobie przypomnieć gdzie mi wychodziła poprawna ostrość.

4.kontynuujemy zmiany wartości korekty. Całość trwa ok 5-10 min i otrzymujemy najdokładniejszą wartość korekty. Uwaga trzeba do-ostrzenia powtórzyć parę razy. Nasz AF wykazuje czasem spore rozbieżności. na tym etapie robimy sobie zdjęcie w trybie LV i w trybie AF i porównujemy. Powinno być bardzo podobnie.

To to tyle dla stałek.

Dla Zoomów. Ja robię badania dla każdej zaznaczonej na obiektywie długości. Dla 24-70 było to 24, 35 50mm i 70mm ( tu małe OT: dlaczego na zoomach Pentaxa nie ma znaczników 31, 43 mm ?? i 77 ofc jeżeli jest dostępne?)

1. Proponuje zacząć od możliwie środkowej ogniskowej u mnie padło na 50mm.
2. po ustawieniu kalibracji dla 50mm patrzymy jak się obiektyw zachowuje na pozostałych.
3. Pewne odchyłki są akceptowalne. I być może skorygujecie nastawę na +-1 w stosunku do tego co mieliście dla tej środkowej ogniskowej. Większa spowoduje nieostrość dla tej pierwszej co jest dość oczywiste.

4. Jeżeli tak jesteście w domu i macie gotowy obiektyw.
5a. Jeżeli nie to dla sigmy 18-35 kupujecie/ pożyczacie sigma dock.

5b. W moim przypadku DFA 24-70 pojechał na gwarancyjną kalibracje. 24mm były tak odstające od pozostałych że nie byłem w stanie ustawić poprawnie ostrości.
 
Grzenio  Dołączył: 02 Kwi 2015
Grzechotnik napisał/a:
Cytat
To mikrokalibracja obiektywu

Nie mieszajcie ludziom w głowach !!!
Nie obiektywu !!! - bo w obiektywie nic się nie przestawia ani nic nie kalibruje (zresztą to słowa nie ma tu zastosowania)
Jest to precyzyjna regulacja czujnika AF w korpusie - sam biedny obiektyw mimo, że to na nim psy wieszają jest tyylko niewinnym wykonawcą woli czujnika.

Jeśli to jest regulacja czujnika AF w aparacie to jak w takim razie wytłumaczyć fakt, że dla różnych obiektywów, różnych ogniskowych i różnych odległości ostrzenia trzeba dokonywać różnych kalibracji? Przecież czujnik AF jest jeden i ten sam. Jeśli byłby źle ustawiony to mielibyśmy ten sam błąd dla wszystkich obiektywów.
Owszem obiektyw jest wykonawcą woli korpusu ale to właśnie on jest najczęściej winowajcą BF/FF bo zgłasza do korpusu złe tabele przeliczników odległość/impulsy. Sam aparat na podstawie czujnika AF może stwierdzić o ile metrów ostrość jest źle ustawiona. Nie wie natomiast ile obrotów śrubokręta zrobić albo ile impulsów wysłać do obiektywu (gdy ten ma własny napęd) tak aby pierścień ostrości przestawić we właściwą pozycję. W tym celu w pamięci obiektywu zaszyte są tablice z przelicznikami odległość/ilość_impulsów tak aby procesor w body mógł sobie obliczyć jak sterować ruchem pierścienia ostrości. Ustawianie ostrości nie odbywa się na zasadzie kręcenia pierścieniem w jedną i drugą stronę aż trafi się na maksimum ostrości. Odbywa się tylko w paru krokach i zawsze opiera się na pewnej obliczonej z góry wartości o jaką trzeba przekręcić pierścień ostrości a nie na zasadzie ujemnego sprzężenia zwrotnego. Jeśli tabele zapisane w obiektywie będą błędne to będzie to skutkowało BF/FF.

 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Nie mamy z poziomu aparatu dostępu do firmware obiektywu. jeśli chcemy kalibracji przez dostosowanie firmware, wysyłamy obiektyw z body do serwisu producenta.
 

cube007  Dołączył: 12 Mar 2009
Grzenio napisał/a:
Przecież czujnik AF jest jeden i ten sam. Jeśli byłby źle ustawiony to mielibyśmy ten sam błąd dla wszystkich obiektywów.
Oczywiście nie, ponieważ:
Grzenio napisał/a:
Jeśli tabele zapisane w obiektywie będą błędne to będzie to skutkowało BF/FF.
:-)
 
Grzenio  Dołączył: 02 Kwi 2015
Oczywiście błędy kalibracji czujnika AF w korpusie i kalibracji obiektywu sumują się ale chodziło mi o to, że jeśli czujnik AF w korpusie byłby źle ustawiony i powodował np. FF to skutkowałoby wprowadzeniem tego błędu dla każdego obiektywu. Wtedy każdy fabrycznie dobrze skalibrowany obiektyw miałby FF. Również ostrzenie manualne na kontrolkę potwierdzania ostrości dawałoby FF. Nie wiem jakie doświadczenie macie ale u mnie większość obiektywów ostrzy dobrze a jeden wymagał kalibracji z powodu olbrzymiego BF więc trudno tutaj winić czujnik AF w korpusie.

Moim zdaniem jak ręczne ostrzenie w oparciu o potwierdzanie ostrości działa prawidłowo to czujnik w korpusie jest dobrze skalibrowany i winy należy szukać w obiektywie.
 

wanakamura  Dołączył: 03 Lip 2009
moja metoda opisana powyżej to oczywiście mikrokalibracja AF body do obiektywu.
Pentaxy mają możliwość zapisania do chyba 10 różnych obiektywów AF.
Przy czym chyba po jednym danego typu :) nie wiem nie mam dwóch takich samych :-) .

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach