lazar  Dołączył: 23 Cze 2010
Rok temu Keith Emerson popełnił samobójstwo, teraz Greg Lake. Ech...
 

Penteusz  Dołączył: 27 Mar 2012
Nie żyje Bohdan Smoleń......

Przed chwilą taką informację podano w radio. Szok.
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Czytałem niedawno książkę Niestety wszyscy się znamy, wywiad-rzekę ze Smoleniem autorstwa Anny Kłys. Człowiek miał ciekawe, a momentami trudne życie. Publikację polecam, można się dowiedzieć wiele o funkcjonowaniu show-biznesu lat '70 i '80 oraz o znanych ludziach z tamtej epoki. A Smolenia szkoda…
 

eR Gie  Dołączył: 26 Gru 2015
Miałem okazję go poznać (pojawiał się na warsztatach, gdzie miałem praktyki), krótko po jego rodzinnej tragedii gdy stracił syna, na twarzy było widać jego ból i mam wrażenie, że pozostał (ból) z nim do samego końca
[']
 

0bleblak  Dołączyła: 15 Cze 2011
Wywiad z Panem Smoleniem kiedyś przeprowadziłam, tuż po jego jak zawsze genialnym występie. Pamiętam, że z wielkim trudem zachowywałam powagę, mimo, że on sam bardzo poważnie mówił. Wtedy cały czas miałam w głowie jego występ :-> Żal ogromny, kiedy odchodzą tacy ludzie :-(
 

kojut  Dołączył: 13 Kwi 2011
Rok 2016 zbiera kolejne żniwo: zmarł Rick Parfitt, gitarzysta Status Quo.
 
Grzechotnik  Dołączył: 27 Paź 2008
W katastrofie lotniczej zginął prawie cały skład Chóru Aleksandrowa.
Ciężko będzie go odbudować.
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Piszą, że zginęli muzycy z tego chóru. Rozumiem, że część śpiwająca nie leciała tą tutką. Mam taką cichą nadzieję.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Chyba właśnie oni - na koncert noworoczny.
 

Kerebron  Dołączył: 10 Mar 2016
powalos napisał/a:
Piszą, że zginęli muzycy z tego chóru. Rozumiem, że część śpiwająca nie leciała tą tutką. Mam taką cichą nadzieję.

Chór praktycznie przestał istnieć. Uniknęła śmierci właśnie jedynie część orkiestry, tancerzy i jeden solista, któremu urodził się syn tuż przed wylotem i postanowił zostać z rodziną. Zginął również dyrektor artystyczny, kompozytor i dyrygent chóru w jednej osobie.
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Odszedł George Michael...
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
A wczoraj akurat na ten temat z Kasią rozmawiałem- parę tygodni temu kumpel który interesuje sie muzyka lat 80tych wieszczył jego bliską śmierć - ponoć już od dłuższego czasu nie pokazywał się w mediach.
Przykro, szczególnie że to stało się akurat w święta gdy słuchamy tak często jego hitu...
Ale godziny i daty się nie wybiera. Brat mojej babci odszedł przedwczoraj równo z pierwszą gwiazdką wigilijną...

 

0bleblak  Dołączyła: 15 Cze 2011
:-(
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Może to inny format gwiazdy, ale 23 grudnia zmarł Stasiek Wielanek. http://www.tvp.info/28344...czerniakowskiej
 

spacja  Dołączyła: 15 Mar 2011
Niech ten 2016 już wypier....
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
Spacja, niestety nie wiemy czy rok 2017 będzie lepszy.
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Zawsze tak jest, że w czasie życia danego pokolenia odchodzą osoby znane z dzieciństwa i młodości. Niestety, coraz więcej ikon sztuk wszelakich przemijać będzie w miarę upływu czasu.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
No i wraz ze wzrostem ludności będzie też więcej ludzi umierać w tym także znani, lubiani...
 

greentrek  Dołączył: 14 Sie 2012
Michu napisał/a:
Odszedł George Michael...

"...żyć szybko, umrzeć młodo..."
Wstępnie i nieoficjalnie niewydolność serca, podtekst zupełnie inny...
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Carrie Fisher zmarła w wieku 60 lat. W wigilię doznała rozległego zawału serca.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach