bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Zagadka nr 3.
Rozwiąż rebus.

 

wallace  Dołączył: 08 Maj 2010
Lech Janerka! :D
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Brawo wallace! :-)

Rozwiązanie zagadki nr 3 to Lech Janerka.
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Zagadka nr 4.

Pięciu gangsterów z wolna przemierzało ulice miasteczka. Nagle zza rogu wyszła inna piątka, tyle że należąca do innego gangu. Obydwie grupy stanęły naprzeciwko siebie. Zmierzyli się wzrokiem. Stali chwilę w bezruchu. Nagle rozległo się „Łup!” i wywiązała się strzelanina. Kule latały na lewo i prawo.
Trzy minuty później było już po wszystkim. Sprawnie działająca policja przerwała porachunki i otoczyła wszystkich gangsterów. Bilans był przerażający – na ziemi leżało pięć trupów, każdy miał tylko jedną dziurę po kuli. Na miejsce akcji przybyli detektywi.
– Niezła jatka – stwierdził jeden.
– Prawda? – odparł drugi. – Typowe porachunki, pozałatwiali się nawzajem. Z oględzin miejsca i zwłok wiadomo, że każdy gangster używał tylko jednego pistoletu z wygrawerowaną swoją ksywką, a każdy pistolet był innego kalibru, dzięki czemu wstępnie wiemy, kto jest odpowiedzialny za czyją śmierć. Jednak pistoletów znaleziono tylko dziewięć.
„Ciekawe, gangster bez broni…” pomyślał detektyw po czym rozejrzał się po pobojowisku. „No tak, wszystko jasne”.
– Czy są jeszcze jakieś ofiary?
– Nie, tylko te zbiry.
– Całe szczęście. Widzę, że obie grupy wyrównały rachunki. Prawdę mówiąc oszczędzili nam trochę roboty eliminując się nawzajem.
– To fakt. W sumie możemy zamknąć tylko jednego za zabójstwo, resztę za udział w strzelaninie.
– Jak to równy rachunek? – wtrącił się nagle szef policji, który właśnie przybył na miejsce i usłyszał końcówkę rozmowy detektywów. – Przecież to ich pierwsze starcie, a słyszałem, że jest pięciu zabitych. Czy strzelał może ktoś z zewnątrz, kogo nie ujęliśmy? Może jakiś trzeci gang się w to wmieszał?
– Nie – odpowiedział z uśmiechem detektyw podpisując 5 wniosków o aresztowanie.
Jak wyjaśnić opisane zdarzenie?
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
Jeden był słynnym bejsbolistą?
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Nie.
 

Zbynio  Dołączył: 07 Maj 2007
Tym bez broni była kobieta, która okazała się być mężczyzną. Jej kochanek zastrzelił szefa konkurencji i jednocześnie jej męża a reszta popełniła samobójstwo z rozpaczy jak zobaczyli prawdę.
:mrgreen:
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
Obstawiałem raczej kobietę w ciąży ;)
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Nie było kobiet, same chłopy. Żaden też nie był w ciąży. ;-) Samobójstw także nie popełniali. :-)
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Jeden, jedną kulą załatwił dwóch. Po kiego diabła chowali sie jeden za drugim. :-D Pzdr.
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Każdy dostał jedną, osobną kulką. No i nie wyjaśnia to, dlaczego pięć trupów to to równy rachunek. :-)
 

spacja  Dołączyła: 15 Mar 2011
Jeden z zabitych grał na dwa fronty?
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Tego nie wiemy. Ale nie ma to znaczenia, każdy strzelał tylko raz, a każdy trup dostał tylko jedną kulkę. Wyjaśnienie jest bardzo proste. :-)
 

Fenol  Dołączył: 31 Sie 2010
Skoro mamy 10 gangsterów, z czego 5 trupów i 5 aresztowanych (jeden za zabójstwo, pozostali za udział w strzelaninie), to znak, że nie był to ich pierwszy kontakt ze sobą - jedni gangsterzy mieli ze sobą "trofeum" - "głowę" członka drugiego gangu, którą rzucili im pod nogi przed strzelaniną, stąd odgłos:
bakulik napisał/a:
„Łup!”


Jeden gang poniósł straty 3 ludzi w strzelaninie, drugi 2 w strzelaninie + jeden zabity wcześniej. Jeden gangster nie miał broni, bo wykorzystał ją do zamordowania członka drugiego gangu jeszcze przed strzelaniną.

Ten który nie miał broni został aresztowany za zabójstwo.

:evilsmile:
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Blisko, bardzo blisko. :-)

Szef policji powiedział:

Cytat
Przecież to ich pierwsze starcie

więc wykluczamy wcześniejsze kontakty w celach wyeliminowania się nawzajem członków obydwóch gangów.
 
verc  Dołączył: 06 Sie 2012
Hmm może jeden z gangsterów nie za bardzo mógł nosić broń bo chodził o kulach, stąd chodzili wolno i właśnie tymi kulami ......................... a pozostali byli na rauszu i kule leciały na lewo i prawo ;)
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
verc, to za bardzo naciągane
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Dokładnie, za dużo kombinowania. Odpowiedź jest prosta i oczywista, ale to wiadomo dopiero wtedy, kiedy się ją zna. ;-)

Możecie zadawać pytania, ale tylko takie, na które odpowiedź może być „tak” lub „nie”.
 

spacja  Dołączyła: 15 Mar 2011
Czy to pierwsze "Łup" to był wystrzał z broni?
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Nie.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach