jarekzx  Dołączył: 12 Lis 2014
Moi drodzy, klamka zapadła. Proszę o kontakt na PW osobę, która podejmie się przekładki solenoidu w moim K-50. Dawcą będzie MZ-60.
Dobrze byłoby podjąć próbę uratowania dawcy. Na zachętę :-B
Czy ktoś się podejmie ?
Pozdrawiam z nadzieją.
 
Grzechotnik  Dołączył: 27 Paź 2008
boR napisał/a:
1. wymienić solenoid (wszystkie MZ, ist, MZ-5n poza MZ-5, cyfrowe do Kx i Kr-niepewne, K-7,K-5, K-3 nie mają)

Trochę to zdanie dla mnie nie jasne ale....
Ale jeśli ta część jest w MZ to części są.
Jakiś dwa miesiące temu zakupiłem cały kraton uszkodzonych MZ różnych typów, po prawdzie wziąłem je dla dataścianek i z przeznaczeniem na części właśnie - i póki co to leżą.
 
szop267  Dołączył: 27 Wrz 2014
Potrzebuję solenoid..?

Pozdrawiam i czekam na informację
 

pazuzu88  Dołączył: 14 Kwi 2011
Również borykam się od jakiegoś czasu z tym problemem. Kiedyś aparat robił pierwsze zdjęcie czarne i to nie we wszystkich seriach. Teraz trzeba robić serie 15-20 zdjęć żeby wszystko wróciło do normy. Ja sobie radze w ten sposób że włączam tryb filmowy i nagrywam krótki (5-10 sek) film. Po tym filmie już wszystko wraca do normy.

Jest osoba na forum, albo jakiś serwis który kompleksowo zajmuje się tym problemem?
Czy jest możliwe że przez te problemy aparat nie doświetla poprawnie zdjęć nocnych? Chodzi mi o zdjęcia gwiazd. Przy takich samych warunkach oświetleniowych i parametrach (ISO 1600; F4,0 ; 30s ; 10mm) zdjęcie było ciemniejsze o jakieś 3EV względem identycznych zdjęć jakieś 2 lata temu, jak nie było jeszcze problemu z niedoświetlaniem.
 
josio  Dołączył: 20 Lut 2012
U mnie w K-50 na LV przesłona przymyka się minimalnie - widać tylko jej obrys - tak 0.5mm Czy tak ma być czy puszka zaczyna zdychać?
 

pazuzu88  Dołączył: 14 Kwi 2011
Mam problem ze znalezieniem instrukcji do wymiany. Spróbuję sam się za to zabrać, tylko przy takich drobnych elementach mam obawy. Dodam że u mnie eneelopy nie pomagają.
Czy aparat mz-60 nada się na dawcę?
Ewentualnie prosiłbym o PW od osób które odpłatnie zajęły by się sprawą kompleksowo.

Z drugiej strony, to może jest znak na zakup K-3II :) Tylko moja żona coś w ten znak niedowierza :/
 

Sound  Dołączył: 31 Sie 2010
dzisiaj mój k-30 odmówił posłuszeństwa :evil: . Wszystkie zdjęcia ciemne, nie pomaga seria, tryb lv, ani tryb filmowania. Kto podjąłby się wymiany solenoidu?
 

Barta  Dołączył: 22 Wrz 2013
niedoświetlał...
Może to pomoże innym- już dłuższy czas minął, sprzęt działa jak należy- na Eneloopach- dla mnie to i tak wszystko jedno. W gruncie rzeczy bardziej mi pasuje ładowanie Eneloopów.
Specjalnie zrobiłem przerwę i jest OK. Reasumując jak komuś się podobnie zdarzy:
- przejść na Eneloopy i tyle (chyba, że komuś to nie pomaga no to wymieniać jak w poprzednich postach).
Dzięki za pomoc.
 

Makler  Dołączył: 09 Mar 2009
Nie powinno to być bardzo skomplikowane. Trzeba mieć tylko sprawny solenoid.
A propos to w Olympusie E-510 do podnoszenia lampy też jest taki używany. Widziałem ostatnio gdy naprawiałem w jednym przycisk spustu.
Można też pomyśleć czyby nie naprawić/poprawić tego oryginalnego.
 
stx  Dołączył: 25 Lip 2016
No i po kilkunastu miesiącach od naprawy w serwisie K-30 znów zaczyna niedoświetlać. Zrobiłem około 8000 zdjęć od naprawy. Jako że ta sama przypadłość powróciła po serwisie moim zdaniem trzeba to traktować w kategoriach porażki. Gwarancja skończona a w serwisie odpisali że jeśli się potwierdzi to naprawa ponad 400 PLN. Tylko co? za rok to samo...
 
Markus  Dołączył: 21 Mar 2007
Toż to jakaś masakra ?
Sam zastanawiałem się czy serwisować K-50 ?
Wychodzi na to że lepiej kupić coś z trwalszą migawką ? niekoniecznie najnowszy model....
Ciekawe czy K-70 będzie dłużej sprawny ? ;-)
Selenoid z tytanu pewnie załatwiałby sprawę na 50 lat ? :evilsmile:
 
stx  Dołączył: 25 Lip 2016
Stop z którego musi być wykonany solenoid raczej powinien zawierać żelazo ;)
Jak kupowałem k-30 zastanawiałem się nad K5. Ale sobie pomyślałem że skoro to pierwszy aparat to coś raczej amatorskiego i niezawodnego. Wtedy z K-30 nie było problemów. Jeszcze... Chyba sam to naprawię jakoś
 
Markus  Dołączył: 21 Mar 2007
stx napisał/a:
Stop z którego musi być wykonany solenoid raczej powinien zawierać żelazo ;)


Stal damasceńska pewnie dała by radę ? ;-)
 

komtur  Dołączył: 04 Cze 2008
Markus napisał/a:
Ciekawe czy K-70 będzie dłużej sprawny ?

Mechanizm ma chyba konstrukcyjnie niemal identyczny jak ten felerny w K-30/50. Na Pentaxforums (jeśli dobrze pamiętam) piszą, że awaryjność od czasu K-S1/2 i teraz w K-70 nie jest już tak wysoka. Nie wiem tylko czy brali pod uwagę liczbę użytkowanych egzemplarzy i ich "przebieg", bo taki K-70 to w ogóle jest jeszcze dość świeży. Możliwe, że RICOH coś w tym mechanizmie usprawnił. Albo zaczęli stosować podzespoły od innego producenta? W starszych modelach też występował taki mechanizm i, generalnie, problem nie występował. A w kolejnym modelu z linii K-70 (jeśli taki w ogóle będzie) powinni po prostu zastosować (zapewne droższy) mechanizm zastosowany w KP. Tylko co na to księgowi? ;-)
 
Kot72  Dołączył: 15 Paź 2014
komtur, tak z ciekawości , gdzie znalazłeś informację że w KP zastosowano ten droższy mechanizm ?
 

komtur  Dołączył: 04 Cze 2008
Kot72 napisał/a:
gdzie znalazłeś informację że w KP zastosowano ten droższy mechanizm ?

Wystarczy spojrzeć na aparat z przodu. Wybrzuszenie po stronie gripa (przy przednim pokrętle) o tym świadczy.
Obstawiam tylko tańszą / prostszą migawkę (bo maksymalny czas 1/6000). Ale to "wytrzymałościowo" raczej nie jest to problem.

Widać to coś na zdjęciu (to akurat K-3). KP ma chyba "chudszy" korpus w tym miejscu, bo wybrzuszenie jest w nim wyraźnie widoczne.

A tu jest dość ciekawa analiza zjawiska opisywanego w tym wątku (link do Pentaxforums).
 

fuen  Dołączył: 13 Lis 2012
W KP mechanizm podnoszenia/opuszczania lustra jest tak cichy, jak w k-5, co moim zdaniem dobrze wróży.
 

komtur  Dołączył: 04 Cze 2008
W modelach "jednocyfrowych" i KP, w miejscu felernego elektromagnesika jest silnik ze skierowaną w dół osią i "ślimakiem", po którym ślizga się mosiężna prowadnica. Tak to wygląda na zdjęciach. Zestawienie stal / mosiądz, to niskie tarcie. Wygląda to dobrze i powinno być bardzo wytrzymałe. I pewnie jest też ciche. Takie sterowanie przysłoną miał nawet K-01.
 
Kot72  Dołączył: 15 Paź 2014
komtur, faktycznie jest wypustka . Dzięki za informację .
 
Duży Andrzej  Dołączył: 11 Lut 2017
Po prawie trzy letnim używaniu K50 i u mnie nastąpiła ciemność. Wszystkie zdjęcia niedoświetlone, nawet w pełnym słońcu w śnieżnym plenerze trudno było uzyskać doświetlone zdjęcie. Informacje przeczytane na tym forum - WIELKIE DZIĘKI wszystkim, którzy podzielili się swoimi doświadczeniami nakłoniły mnie do działania. Cena naprawy w serwisie trochę mnie zniechęciła. A jeszcze bardziej przekazane przez Was informacje o różnych komplikacjach po naprawie. Przypomniałem sobie, że jakiś czas temu wymieniłem napęd DVD w laptopie syna. Lubię gromadzić różne rzeczy i oczywiście nie wyrzuciłem strego napędu. Rozebrałem go, solenoid zamontowany w nim przypominał ten ze zdjęć, czyli szybka decyzja - trzeba spróbować zamienić podkówkę (ruchoma część). Rozebranie K-50 nie sparza problemu (dobry pomysł ze zdjęciem aparatu, aby odkładać śrubki o różnej długości). Jedyny problem to odkręcenie solenoidu - trudny dostęp. Trzeba starannie usunąć lakier. Po demontażu okazało się, że powierzchnia "nóżki" podkówki tej wymontowanej z DVD jest ok. 40% mniejsza. Mniejsza powierzchnia styku, to mniejsza siła potrzebna do jej oderwania. Nie musiałem nic szlifować, taka był mój plan alternatywny. Niestety nie pomyślałem aby zrobić fotkę aby porównać kowadełka z aparatu i DVD. Po zmontowaniu wszystko wróciło do normy. Zdjęcia doświetlone żadnych problemów. Jedyny koszt to 27zł, które wydałem na komplet narzędzi, który długo posłuży mi w domu do innych prac. Naprawa dla średnio technicznych, banalna. Nawet jeżeli po jakimś czasie znowu się sytuacja powtórzy to można ponownie wymienić podkówkę. Informacje z rosyjskich stron o "zadziorach", to pomyłka, moja miała idealną powierzchnię. Problem polega na magnesowaniu się podkówki. Chętnie odpowiem na pytania jak można wykonać naprawę. I jeszcze jedno, informacje przekazywane przez forumowiczów o wykonanych naprawach w serwisie, budzą pewne wątpliwości, a brak reakcji ze strony producenta i pomocy użytkownikom z problemem ze sprzętem, który wynika wyłącznie z oszczędności to skandal. Ale jak wszędzie ekonomiści zastąpili inżynierów.


Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach