opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
a wy tu o piwie dyskutujecie, czy o wyrobach piwopodobnych? (Tatra, Faxe?)

;-)
 

saxon  Dołączył: 30 Cze 2007
Chłopaki, posłuchajcie troszkę "Kopyra" to przestaniecie bzdury powtarzać.

http://blog.kopyra.com/
 
lazar  Dołączył: 23 Cze 2010
opiszon napisał/a:
a wy tu o piwie dyskutujecie, czy o wyrobach piwopodobnych? (Tatra, Faxe?)

;-)


Przepraszam, już nie będę ;-)
BTW, w fermentorze Weizen i Belgian Ale :-P
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
W sumie Tatrę można w Piwnej Stopie kupić.

Tyle ze kosztuje coś ponad 200zł za butelkę ;-)
 

fanmario  Dołączył: 22 Paź 2007
Prawdziwe piwo kosztuje ale nie tyle.
Oczywiście są których stać i niech smakują.
Na zdrowie :)
 
dlugas1982  Dołączył: 07 Lis 2008
opiszon napisał/a:
a wy tu o piwie dyskutujecie, czy o wyrobach piwopodobnych? (Tatra, Faxe?)

;-)

wg polskiego prawa (i nie tylko faxe, tatra i harnasie oraz spółka?) to piwa
Musi być zasypu 51% jęczmienia słodowanego
49% to już cuda :]
ale nadal to piwo

kończymy temat pitolenia teoretycznego

Ostatnie warki żywca porter są całkiem znośne. Poprawili się
 
Soosa  Dołączył: 10 Kwi 2009
Cornelius Porter...Dla mnie żywiecki Porter jest zbyt karmelowy (nie słodki, karmelowy). W tym piotrkowskim bardzo fajnie wyczuwa się różne owocowe nuty na tle aromatu palonego i kawy. Tylko ostatnio coś trudniej go dostać, przynajmniej w tych sklepach w których kupuję.
Bardzo ciekawy jest moim zdaniem też Czarna dziura, choć nieznacznie droższa od Okocimia czy Corneliusa, to warta spróbowania z uwagi na ciekawy smak, z dominującą nutą kawy, paloności oraz odrobiny karmelu i śliwki na drugim smaku - coś pomiędzy żywieckim Porterem a okocimskim, z wyczuwalną nutą suszonej śliwki. Tylko alkoholu trochę mniej. W marketach za około 4.50 - 5 zł
 

dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
Z uwagi na pewne okoliczności zmuszony byłem zakupić 4paka Okocim jasne okocimskie (puszka).

Eh... mimo dobrego schłodzenia, domowego czopowania stanowczo odradzam zakup tego wyrobu piwopodobnego.
 

dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
Soosa napisał/a:
Dla mnie żywiecki Porter jest zbyt karmelowy (nie słodki, karmelowy). W tym piotrkowskim bardzo fajnie wyczuwa się różne owocowe nuty na tle aromatu palonego i kawy.


A'props portera, skusiłem się kiedyś na Kujawskiego, szanowni Państwo, przypomniał mi smak taniego wina z dawnych lat, nie polecam...
 

Color  Dołączył: 09 Mar 2015
To ja też dodam swoje pisiąt groszy - polecam Miłosławia (jak dla mnie to bardzo, bardzo Pilzner i np. Niefiltrowane, choć inne również - oferta jest dość szeroka). Jak dotąd to jedyne dla mnie dobre piwo, za normalne pieniądze (~3,5 zł), które można kupić w normalnych sklepach.

Z dużym utęsknieniem czekam na zimowe ferie, które (jak zdrowie i finanse pozwalają) spędzam za południową granicą, gdzie właściciel pensjonatu ma w swoim barze Svijany z kija. Już nie pamiętam którego, ale nie udało mi się wypić niedobrego piwa z tego browaru :-D

Jestem z Wlkp. Browar Fortuna mam na 2 rzuty kamieniem. Mimo, że tak blisko Poznania w okolicznych sklepach osiedlowych na półkach, na wysokości wzroku głównie koncerniaki i radlery (tfu...). Wszędzie Żubry czekają na polanie. Tylko ten Miłosław jeszcze na dolnej półce stoi...

Kiedyś w osiedlowym sklepiku był do nabycia lubelski Zwierzyniec. Smakował. I tyle go widzieli.
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
Color napisał/a:
To ja też dodam swoje pisiąt groszy - polecam Miłosławia (jak dla mnie to bardzo, bardzo Pilzner i np. Niefiltrowane, choć inne również - oferta jest dość szeroka). Jak dotąd to jedyne dla mnie dobre piwo, za normalne pieniądze (~3,5 zł), które można kupić w normalnych sklepach.
Ostatnio wypróbowałem zgrabny pięciopak Miłosławia: Pilzner, Marcowe, Niefiltrowane, Blonde Ale i Witbier - ten ostatni uznałem za największy hit całego zestawu, aromatyczny i orzeźwiający, nawet w mroźny styczniowy wieczór.

Color napisał/a:
Z dużym utęsknieniem czekam na zimowe ferie, które (jak zdrowie i finanse pozwalają) spędzam za południową granicą, gdzie właściciel pensjonatu ma w swoim barze Svijany z kija. Już nie pamiętam którego, ale nie udało mi się wypić niedobrego piwa z tego browaru :-D
Ja za Svijanami nie przepadam, bo mam wrażenie, że jest różnie z jakością. Raz tylko trafiłem na smaczną partię, więc unikam. Gdzie konkretnie będziesz bawił w Czechach?
 

Color  Dołączył: 09 Mar 2015
Kytutr napisał/a:
Gdzie konkretnie będziesz bawił w Czechach?

Pec pod Sněžkou :mrgreen:
Byłem tam już chyba jakieś 5 czy 6 razy. Blisko i bardzo klimatycznie. Żona będzie tam chyba po raz dwudziesty ;-)
 

ZbyszekB  Dołączył: 27 Wrz 2010
To i ja dodam swoje 3 grosze napiwku. :-P
Ostatnio raczę się głównie piwem marki Wetliner które jest robione przez browar Sulimar dla sieci Piotr i Paweł. Receptury powstały przy współpracy z piwowarem domowym Andrzejem Rozmysłowiczem z Przystanku Cisna.
Jest kilka wersji Wetlinera, a mi najbardziej podeszło to klasyczne które nazywa się Solina. Ale dla smakoszy ciemnych czy pszenicznych piw też się coś znajdzie np Czarna, Mgły Sanu czy Bukowe Berdo.
 
lazar  Dołączył: 23 Cze 2010
Dobrze było czekać rok na degustację:
 

unbreakable  Dołączył: 16 Paź 2012
Zawsze wierny: Naturalnie Leżajsk :)
 

Color  Dołączył: 09 Mar 2015
unbreakable, eeee... kiedyś byłem wiernym klientem Żywca. Bardzo długo uważałem, że to jedno z najlepszych piw w Polsce. I wg mnie naprawdę tak było przez kupę lat. No, ewentualnie Okocim.
Ale to były czasy kiedy tak dobrego piwa nie można było kupić w sklepie ot, tak. Od ok. 10 lat Żywiec to piwopodobny napój. Nie mówię o seriach typu Saison, marcowe itp. tylko o klasyczną "tańczącą parę". Jak można z tak dobrego trunku zrobić symbol dziadowskiego płynu...

[edit]No dobra, teraz zauważyłem, żeś z Leżajska.
 

unbreakable  Dołączył: 16 Paź 2012
Wg. mnie przy odpowiednich warunkach każde piwo jest dobre i chwilowo można się nim zachwycić, za drugim razem już inaczej smakuje a wręcz nie smakuje jak za pierwszym razem.

Color ;-) Okocimia nie tykam bo mnie po nim głowa boli, w Poznaniu też macie browar. W Leżajsku dobre piwo się skończyło w momencie oddania kadzi do muzeum teraz to masz przelewanie z zbiornika do zbiornika, ale to jak wszędzie. A produkcja różni się kolorem etykiet na linii.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Co mamy w Poznaniu?
Browar?
:roll:
 

unbreakable  Dołączył: 16 Paź 2012
Lech Browary Wielkopolski
ul. Szwajcarska 11
61-285 Poznań
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Masz na myśli fabrykę piwa.
Browar to ja mam w mojej rodzinnej Witnicy.

Żebyś chociaż jako przykład dał browar restauracyjny Brovaria...

Mamy w okolicy browary - Grodzisk Wielkopolski, Miłosław, Czarnków, Bojanowo ale w Poznaniu żadnego nie ma :-P


Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach