alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
"The Open Road" - kompendium amerykańskiej fotografii drogi: Frank, Shore, Soth, Hido itd.

Więcej: http://alekw.blogspot.com...-open-road.html

Na angielskim amazonie kosztuje 27 funtów.
 

szybkiparowoz  Dołączył: 20 Lut 2011
O, fajne! Dzięki, jutro podejdę gdzieś pomacać.

[ Dodano: 2016-03-11, 20:42 ]
Nie, nie, nie. Zapomniałem, że mam szlaban...
 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Cytat


JACQUES HENRI LARTIGUE. Wynalezienie artysty

Wydawnictwo Czysty Warsztat

Moore Kevin
Oprawa miękka, Stron 264

Książka ta to biografia jednego z najwybitniejszych fotografików XX wieku, Jacquesie Henrim Lartigue’u. Z jednej strony ukazuje szerokie tło epoki, w której stworzył swoje najważniejsze prace, z drugiej zaś przedstawia intrygujący splot okoliczności, który sprawił, że uznano go za jednego z najważniejszych mistrzów obiektywu XX wieku. Ponadto autor wnikliwie analizuje jego prace, wskazując na cechy, które stały się inspiracją dla kolejnych pokoleń fotografików.

Jacques Henri Lartigue, urodzony w 1894 roku w Courbevoie francuski fotograf i malarz. Swoje pierwsze zdjęcia wykonał w wieku 6 lat aparatem ojca. Już w rok później miał swój własny. Na początku fotografował swoją liczną rodzinę, zwierzęta, najbliższe otoczenie. Potem odważył się wyjść na zewnątrz - fotografował wyścigi samochodowe w Auvergne i aeroplany w IssylesMoulineaux.
W 1962 roku, John Szarkowski, ówczesny dyrektor Museum of Modern Art w Nowym Jorku, zorganizował mu indywidualną wystawę. Jego fotografie zamieszczono w magazynie „Life”.
Pod koniec życia Lartique dostał zlecenie od prezydenta Francji Valérego Giscarda d’Estaing’a na oficjalne zdjęcie.
Dorobek swojego życia artysta przekazał narodowi francuskiemu.

Rok wydania 2015
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006

http://pokochajfotografie.pl/magazyn-pf/

Bezplatny magazyn do zaprenumerowania, jakby ktoś jeszcze nie wiedzial ;-)
 

blanchet  Dołączyła: 20 Kwi 2007
A może ktoś podsunie mi książki np z dziedziny sztuki, historii, typografii, przyrody które zmieniło jego fotografowanie, spojrzenie na świat?
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
Blanchet, mogę powiedzieć, że w moim przypadku największy oddźwięk znalazły albumy fotograficzne czeskiego fotografa, pana Františka Dostala. Uświadomiły mi, że obojętnie co fotografujesz, to i tak po latach okazuje się, że teraźniejszość zmienia się w przeszłość. Dlatego w ogóle warto fotografować. Może nie stałem się od razu wyznawcą fotografii ulicznej, bo nadal najbardziej lubię fotografować pociągi, ale kiedy tylko przy robieniu zdjęć się da, to nawiązuję kontakt z ludźmi. I do zdjęć mam od razu opowieść :-)
 

skaarj  Dołączył: 18 Mar 2016
Skoro o typografii mowa, to dla mnie bardzo wazna jest "Nowa typografia" Jana Tischolda.
Lektura nie nalezy do latwych, smiem twierdzic ze strawna bedzie tylko dla najbardziej zatwardzialych, ale wnioski sa bardzo glebokie.

Z normalnej sztuki, to w miare regularnie siegam po trzy tomy "Przemian bogów" Andre Malraux: "Ponadczasowe", "Nierzeczywiste", i "Nadprzyrodzone".

Na liscie zyczen do posiadania jest "The city is a novel" Aleksieja Titarenko :)

pz
 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Cytat


Historia niezwykłej fotografki Vivian Meier, która pozostawiła po sobie dorobek 150 000 fotografii.
Tajemnicza, ekscentryczna, niezwykle utalentowana – tak w skrócie można opisać Vivian Maier, jedną z najciekawszych postaci fotografii XX wieku. Jej prace odkryto przez przypadek w 2007 roku, szybko obiegły Internet i od razu stały się sensacją w świecie sztuki. Na co dzień skryta i tajemnicza opiekunka do dzieci, o jej hobby nie wiedzieli nawet najbliżsi… Kim tak naprawdę była Vivian Maier? Dlaczego przez całe życie tworzyła anonimowo? Czy była świadoma swojego niezwykłego talentu?
Odpowiedzi na te pytania stara się udzielić Christina Hesselholdt w beletryzowanej biografii niezwykłej artystki.
 

Rivelv  Dołączył: 17 Sie 2008
nie wiem czy gdzieś było ale jak by ktoś był zainteresowany
"https://1drv.ms/b/s!ABYew99z9Dpl3Bs"
O Fotografowaniu - A. Mroczek

jeżeli uważacie że to coś nieodpowiedniego - zdejmę. zostawię sobie po prostu kopię.
udostępniłem to tylko tutaj wewnętrznie, dla archiwizacji - bo dla chętnych książki z drugiej ręki są dostępne w bardzo przystępnych cenach

 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
Rivelv, nie wiem, czy umieszczanie linków do materiałów, które ciągle mogą być objęte prawami autorskimi, to taki dobry pomysł. Zobaczymy, co na to powiedzą inni.
 

klechu  Dołączył: 16 Sty 2016
Właśnie skończyłem czytać polecaną w tym wątku książkę "Reporter wojenny" P. Chauvela. Niczego odkrywczego pewnie nie napiszę, ale jestem pod wielkim wrażeniem. Książka bardzo wciągająca, opisy realistyczne, momentami groteskowe, choć wydźwięk raczej dramatyczny. Niektóre sytuacje czy wydarzenia, w jakich autor brał udział, biją na głowę współczesne filmy sensacyjne.
Nie znajdziemy tam szczegółów technicznych dotyczących fotografowania, raczej jest to coś z gatunku dramatu wojennego, ale fakt, że pisał to zawodowy fotoreporter już na starcie podnosi emocje towarzyszące czytaniu. Zdjęcia umieszczone w książce są jej dobrym uzupełnieniem. Zdecydowanie polecam.
 

DiMarco  Dołączył: 24 Sty 2012
Całkiem świeże i dobre wieści ze świata książki:

https://www.fotopolis.pl/...r-international
 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Cytat


Dziennik z podróży do Rosji

Relacja z podróży Johna Steinbecka i Roberta Capy po Związku Radzieckim w czasach zimnej wojny to klasyczna pozycja z gatunku literatury podróżniczej.
Tuż po opadnięciu żelaznej kurtyny, John Steinbeck, wówczas laureat Nagrody Pulitzera, oraz znany fotograf wojenny Robert Capa podjęli śmiałą wyprawę do Związku Radzieckiego z zamiarem napisania reportażu dla gazety „New York Herald Tribune”. Sławni podróżnicy mieli rzadką okazję odwiedzenia nie tylko Moskwy i Stalingradu, lecz także ukraińskich wsi oraz Gruzji. Okrzyknięty przez recenzentów New York Timesa „znakomitym” tuż po jego wydaniu w 1948 roku, „Dziennik z podróży do Rosji” przedstawia kwintesencję tej wyprawy i pozostaje niezwykłym pamiętnikiem oraz unikatowym dokumentem historycznym.
Steinbeck i Capa uwiecznili to, co widzieli, za pomocą słów i zdjęć, tworząc poruszający zapis codziennego życia zwykłych Rosjan. W odróżnieniu od innych zachodnich reportaży na temat Rosji z tamtego okresu „Dziennik” jest wolny od ideologicznych obsesji. Zamiast tego Steinbeck i Capa zarejestrowali rzeczywistość życia robotników pracujących w fabrykach, urzędników państwowych oraz chłopów – społeczeństwa, które wyzwoliło się z koszmaru II wojny światowej. Na tym tle dostajemy wgląd w życie dwóch wybitnych artystów u szczytu mocy twórczych, realizujących wewnętrzną potrzebę dokumentowania kondycji ludzkiej.


[ Dodano: 2019-12-12, 21:01 ]
Cytat


Wspomnienia jednego z najwybitniejszych polskich artystów fotografii.

Roman Polański tańczący na stole. Maryla Rodowicz w kasku na tle „malowniczej” Nowej Huty. Najodważniejsza sesja Anny Dymnej w negliżu pośród polnych kwiatów. Intymny portret małżeństwa Komedów. Nadzwyczajne zdjęcia WOJCIECHA PLEWIŃSKIEGO zapisały się już w historii. Legendarne postaci uchwycone w legendarnych ujęciach.

Z jego zdjęć patrzą na nas piękne dziewczyny, niezapomniane „przekrojowe kociaki”, które przez lata zdobiły okładki najpopularniejszego PRL-owskiego tygodnika. Ich zazdrośni narzeczeni niejeden raz robili awantury w redakcji „Przekroju”, wściekli, że roznegliżowane zdjęcia ich ukochanych oglądała cała Polska.

Niezwykłe portrety, odważne akty, inspirujące kolaże i wybitne zdjęcia przyrody – fotografie Wojciecha Plewińskiego, prezentowane na wystawach na całym świecie i wielokrotnie nagradzane, stały się kroniką ważnej epoki w historii polskiej kultury. Ze wspomnień wybitnego fotografa wyłania się zatem nie tylko niepowtarzalny życiorys artysty, człowieka wielu pasji, lecz także niebanalny, pełen anegdot obraz minionego czasu.




Okaleczony świat ukazuje w przystępny sposób dzieje fotografii z nowej, środkowoeuropejskiej perspektywy. Dzięki odpowiednio dobranym zdjęciom ‒ zarówno tym ikonicznym, jak i mniej znanym ‒ czytelnik odkrywa niezwykłe historie. Piękno sąsiaduje w nich z okrucieństwem, codzienność skrywa w sobie poezję.
Część pierwsza obejmuje szczegółowe omówienie stanu badań i metodologii, a część druga jest zbiorem hermeneutycznych analiz wybranych przez autora fotografii z lat 1838‒2017. Taka przejrzysta konstrukcja pozwala na połączenie tekstu naukowego ze swobodą naukowej eseistyki, w której autor analizuje ułożone w porządku chronologicznym fotografie, traktując je jako studia przypadków.
Monografia ‒ dzięki zebranej literaturze i ujęciu metodologicznemu ‒ otwiera nowy rozdział w badaniach nad medium. Okaleczony świat jest nie tylko podręcznikiem do historii fotografii obejmującym jej dzieje od wynalazku Daguerre’a w 1838 roku do współczesności. To historia Europy Środkowej opowiedziana przez pryzmat ponad stu czterdziestu zdjęć; historia przełamująca istniejący kanon i proponująca nowy język opisu.

„Okaleczony świat nie jest jedynie książką o historii sztuki, chociaż z takich źródeł wyrasta. To historia kulturowa (...). Każdy z analizowanych obrazów ożywa, zyskuje historyczne tło, czasem anegdotyczne. Adam Mazur wykorzystuje w swojej pracy własne olbrzymie doświadczenie, kuratora, badacza, konstruktora fotograficznych narracji. A przy tym wszystkim po prostu znakomicie i ciekawie opowiada. Przydatność wiedzy zawartej w Okaleczonym świecie dostrzegą nie tylko naukowcy, studenci i miłośnicy fotografii. Przyjemność znajdą w niej czytelniczki i czytelnicy lubiący dobre historie”.
prof. dr hab. Marianna Michałowska



Historia fotografii - od pierwszych dagerotypów po współczesne selfie.
Poznaj sekrety zdjęć, które przeszły do historii

Od innowacyjnych fotografii artystycznych po zmieniające świadomość społeczną zdjęcia reportażowe. 1001 fotografii, które musisz zobaczyć to niezapomniana galeria zapierających dech w piersiach zdjęć. Na całym świecie codziennie powstają miliony ujęć, ale te obrazy wyróżniają się przyciągającym uwagę tematem, mistrzostwem technicznym i emocjami, jakie wywołują – od radości, fascynacji i zachwytu po rozdrażnienie, przerażenie i wstręt. Historie, które się za nimi kryją, pokazują, jak wszechmocna sztuka fotografii kształtuje naszą rzeczywistość.
Przedmowa Fred Ritchin.
 

Kerebron  Dołączył: 10 Mar 2016
"Chris Niedenthal - Zawód: fotograf" - autobiografia, ebook (epub+mobi, bez DRM) za 12 PLN, tylko dzisiaj na publio.pl.
http://www.publio.pl/zawo...hal,p82391.html
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Kerebron, dziękuję za informację. Zakupiłem.
 

galex  Dołączył: 02 Cze 2006
Są obrazki (zdjęcia)?
Bo na kindlu to słabo się by oglądało :-)
 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Cytat


Ta książka to kapitalne spotkanie. Spotkanie z nietuzinkowym facetem, charyzmatycznym indywidualistą, magiem fotografii i jednym z jej najwybitniejszych twórców o światowej renomie. Z nieśpiesznych rozmów wyłania się arcyciekawy portret uznanego artysty, ale także swego rodzaju drogowskaz na dobre życie, bo... "Życie to kapitalna rzecz jest". Ta książka, pełna empatii pochwała wolności, bezinteresowności i zachwytu nad światem przy wszystkich jego niedoskonałościach, jest tego dowodem.

Tomasz Sikora mógłby z powodzeniem obdarować swymi przygodami jeszcze wiele osób. Żył w kilku epokach i na kilku kontynentach, poznał sławy i tych, których z reguły na ulicy staramy się nie zauważać lub wręcz unikamy. Sam także przyjmował różne wcielenia.

"Fotografowanie jest jak rozmowa. Nie rozmawiasz ze wszystkimi ludźmi na raz, tylko z jednym człowiekiem i ciągniesz rozmaite wątki, żeby jak najwięcej o nim opowiedzieć" – tłumaczy. I taka też jest ta książka, „fotografująca” Sikorę ze wszystkich stron przy okazji oglądania jego najsłynniejszych zdjęć: ludzi, rzeczy, krajobrazów miejskich, natury od Polski przez paryskie metro po australijskich aborygenów, którzy nie fotografują się z powodów religijnych. Jak udało mu się namówić ich do zdjęć? Podobnie jak słynących ze swej niechęci do obiektywu Wisławę Szymborską i Wiesława Myśliwskiego. Skąd mocne słowa, wedle których fotograf to oprawca, a fotografowany ofiara? Czemu każdemu należy zrobić minimum trzy zdjęcia i dlaczego medialne "ścianki” to koszmar fotografowanego? Jakie doświadczenia pozwalają prowokująco twierdzić, że profesjonalizm to brak emocji i zarzynanie idei lub że studia psują ludzi?

Przy słynnym zdjęciu psa, leżącego na grzbiecie wśród przechodniów, Sikora podkreśla kapitalną, rozbrajającą rolę śmiechu w naszym życiu, a przy innym wspomina surrealne kampanie reklamowe z czasów komunizmu, jak kalendarz FSO bez samochodów. Fotografia niejakiego Proroka pozwala opowiedzieć o wniknięciu w świat polskich hippisów, a podobizna Kazika Nożownika o cyrkowym sztukmistrzu, który z zasłoniętymi oczami rzucał nożami wokół kręcącej się na kole swojej partnerki - sam Sikora również odważył się być obiektem jego cyrkowego popisu - to tylko jedna z wielu przygód artysty w wiecznym głodzie życia. Artysty od siedemdziesięciu lat napawającego się jego bogactwem i gotowego na niemal każdą przygodę.

Właściwie nie wiadomo, co w tej rozmowie ciekawsze. Nasza zmienna historia, której był świadkiem od powojnia i która pozwala mu w pewnym momencie opowiedzieć o tym jak został Misiewiczem PRLu i dlaczego nie chciałby fotografować ani Kwaśniewskiego ani Kaczyńskiego, czy wielki świat, którego jest obywatelem, mając w biografii 20 lat życia w Australii, czy świetnie podana filozofia istnienia z poczuciem szczęśliwości chwili, organiczną koniecznością pomagania innym i chodzeniem absolutnie własnymi drogami. Sikora o wszystkim opowiada z tak bezpretensjonalną siłą, pełną anegdot i niewymuszonej mądrości, że udziela się czytelnikowi jego niepodrabialny optymizm:

"- Wiesz, co zauważyłem? Że kilkakrotne powtórzenie przed zaśnięciem, nawet szeptem, ale tak, żeby słowa wyszły przez usta: „o, jak wspaniale się czuję, jak mi jest dobrze”, działa kapitalnie.

- Jak?

- Tak, że się budzę rano radosny. Prawdopodobnie dobre słowa zaczynają naciskać odpowiednie klawisze w mózgu."
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4857621/kapitalnie-tomasz-sikora-w-rozmowach-z-dorota-wodecka



Świadek epoki? Za mało powiedziane: Tadeusz Rolke to świadek kilku epok, w dodatku wyjątkowy, bo wszystkie utrwalił na swych fotografiach, a pierwszy aparat kupił w szkole od kolegi w 1944 roku jako piętnastolatek.

Pasjonująca lektura tej autobiografii, opowiedzianej Małgorzacie Purzyńskiej z bezpretensjonalnością i szczerością, chwilami po prostu zatyka czytelnika i dowodzi, że nie zastąpi jej żaden album ze zdjęciami. Każde zdjęcie ma przecież swoją historię nie mówiąc o tych, które nie zostały zrobione! W dodatku Tadeusz Rolke obdarzony jest fenomenalną pamięcią, a lekkość narracji nie pozwala uwierzyć w wyznanie: nie jestem literatem, żeby opisywać świat słowami. Wielowątkowa, pełna anegdot opowieść o pracy i życiu towarzyskim, przede wszystkim w Peerelu, do którego - mimo wielu pięknych wspomnień - mistrz nie ma sentymentu, podkreślając jego absurd i nieprzewidywalność.

Tadeusz Rolke mówi o sensie fotografii i zmieniającym się sprzęcie, o sławnych i zapomnianych ludziach, których spotykał z obu stron obiektywu. Także o swoich kobietach mistrz fotografii mówi szokująco szczerze, ale i o sobie opowiada bez żadnej taryfy ulgowej, z imponującym dystansem!

Życie i praca Tadeusza Rolke to prawdziwa kapsuła czasu, a treścią jego życia były i są piękne kobiety, artyści i fotografia. Ta ostatnia jest jednak chyba najważniejsza "Fotografia to moja namiętność, pasja i powołanie" - mówi w tej książce Tadeusz Rolke.
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/3959663/tadeusz-rolke-moja-namietnosc
 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Cytat


 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Cytat


Bractwo Bang Bang opowiada o przyjaźni, współzawodnictwie, męskości i przygodach, których doświadczali młodzi reporterzy z RPA podczas gdy kraj wstępował na ścieżkę demokracji. To porywająca i pociągająca relacja, napisana w sposób, który nie pozwala ani na moment oderwać się od lektury. W końcu autorzy to ryzykanci napędzani adrenaliną, dla których nadrzędnym celem było jak najlepsze zdjęcie. Bractwo Bang Bang to historia o ich odwadze i hołd złożony tym, którzy odeszli.
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/126099/bractwo-bang-bang
 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach