KasiaMagda
[Usunięty]
pszczołowaty napisał/a:
przesadzacie, nie do wszystkich ta estetyka fotoferii trafia, na dłuższą metę to nudne ;)


Każda fotografia na dłuższą metę jest nudna, potem w grę wchodzi co kto lubi. Dla mnie fotografia Gosi nie znudzi się nigdy, bo oglądam ją jak obrazy, mam na myśli treść, bo warsztat nie podlega dyskusji.
 

kerad  Dołączył: 02 Sie 2006
Nigdy i zawsze - jak ja to lubię ;-)
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
SlicaR napisał/a:
Nie wiem czy można tam dostrzec jakąś wspólną estetykę

nie przeglądałem wszystkich zdjęć z obu wcześniej linkowanych portali. Przyznaję się bez bicia, ma być magicznie, bajecznie, kolorowo, koniecznie z rozmemłanym bokehem, lub dla kontrastu BW dramatyczne. Pięknie i nieskazitelnie. Niestety nie pamiętam już tych zdjęć, a chciałem ;) Tam jest reportaż? :)
KasiaMagda portrety Gosi są niestety bardzo przewidywalne ;) też już ich nie odróżniam i nie pamiętam a zdjęcia niektórych naszych kolegów chociaż już dawno nic nie pokazują , tak.
 

SlicaR  Dołączył: 28 Kwi 2013
pszczołowaty, chyba wszędzie jest.
 

0bleblak  Dołączyła: 15 Cze 2011
pszczołowaty napisał/a:
Tam jest reportaż? :)

Jest, wejdź sobie w kategorie ;-)
pszczołowaty napisał/a:
też już ich nie odróżniam

Nie wiem dlaczego, ale ja odróżniam i zwykle rozpoznaję każde nowe zdjęcie Gosi w sieci, nie czytając kto je zrobił. Ale dotyczy to fotografii dzieci. Inaczej z portretami kobiet. A jednak chciałabym mieć jej warsztat. Bo wrażliwość, estetyka i sposób patrzenia, to rzeczywiście rzecz gustu i nie do każdego trafi.
.
 
Pajda  Dołączył: 13 Wrz 2016
pszczołowaty, pisze o czymś większym jak kolor, głębia i umiejscowienie modela. Prostota i kadr. Niesamowite jest to przeczytać i zrozumieć.
 
KasiaMagda
[Usunięty]
kerad napisał/a:
Nigdy i zawsze - jak ja to lubię ;-)

Cieszę się , że aż tak, podoba Ci się moja wypowiedź :mrgreen:

Pamiętam zdjęcia dzieci Gosi, te które mnie zachwyciły...
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
0bleblak, oddałbym cały warsztat (którego nie mam) razem z rowerem ;) za umiejętność widzenia i przeniesienia tego na matrycę czy film, i odrobinę talentu
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
pszczołowaty napisał/a:
Niestety nie pamiętam już tych zdjęć

Mam podobnie. Odnoszę wrażenie, jakby wszystkie te zdjęcia zrobił jeden człowiek. Trochę jak ze Sputnikami lub absolwentami Opawskiej Szkoły Fotografii - widząc prace jednej osoby wiesz jak wygląda reszta.
 

unbreakable  Dołączył: 16 Paź 2012
dybon napisał/a:


Kilka lat temu, na forum pokazał trochę zdjęć kolega robiący tylko kitowym obiektywem (aparatu nie pamiętam), takie B&W autoportrety w oddali na polach z balami słomy, ktoś kojarzy? Jak szybko się pojawił tak znikł. Bo przecież kitem nie da się robić zdjęć.


Jest teraz na FB, K200d i kit tam go widziałem.
 

deepee  Dołączył: 28 Cze 2011
Enzo napisał/a:
Trochę jak ze Sputnikami lub absolwentami Opawskiej Szkoły Fotografii
Czasami nawet mniej niż trochę. ;-)
Porównując indywidualne projekty Milacha i Brykczyńskiego: Powiedziałbym, że Brykczyński trzyma się tego, co można nazwać opawskim standardem (chociaż sam w Opawie się nie uczył), za to u Milacha od ukończenia "Czarnego morza betonu" coraz mniej realizmu, coraz więcej foto niejednoznacznego i nieprzewidywalnego.

 
Gosia Jurasz  Dołączyła: 24 Mar 2017
1. no to ładnie mi niektórzy pojechali ;) mam się bronić ? Pszczołowaty pszczołowaty, sprecyzuj czym jest owa nieprzewidywalność, czy może nie jest to do końca brakiem umiejętności pokazania siebie w swoich pracach, brak opanowania warsztatu i uda się bądź nie lub mniej uda? Przecież przychodzą po to właśnie co mogą przewidzieć, a i tak nie do końca są w stanie jak pokaże ich malucha, a cukierkowatość... wyjście na przeciw oczekiwaniom rodziców dzieci, ale też troche mnie samej w tym. Za każdym razem jest to inne dziecko i inny rodzic dostaje zdjęcia, a to co mam w galeriach ...na forach i portalach - tych kilkanaście modeli to dzieci których zdjęcia mogę bez problemu wrzucać do internetu.

2. ktoś pytał o stylizacje
estetyka zdjęcia, technika wykonania / obróbka, kolory to takie nowoczesne, więc dodaje do tego troche stylizacji z dawnych lat. Ubrania, które gdzieś tam uda mi się zdobyć i fryzury. Ta całość trochę do dzieci nie pasująca, bo tak piszą niektórzy. Czy to jest cukierkowatość ?

3. Jeśli w tekście było zdanie przez które ktoś odebrał że jakaś zadufana jestem, to wcale nie miałam tego zamiaru. Bo nie jestem. Chciałam tylko napisać jak ja to robię. Cieszę sie tym, a uczę dalej. To co teraz widać jest esencją 10 letniego przemaglowania się przez fora fotograficzne. To co robię i jak teraz powstało przez szacunek do zupełnie innych prac z innej niż moja bajki. Nigdy nie negowałam innego punktu widzenia. A nawet mnie to inspirowało. I powstał taki mój mix.

[ Dodano: 2017-04-25, 09:11 ]
Odnoszę wrażenie, jakby wszystkie te zdjęcia zrobił jeden człowiek. Trochę jak ze Sputnikami lub absolwentami Opawskiej Szkoły Fotografii - widząc prace jednej osoby wiesz jak wygląda reszta.[/quote]


a to właśnie jest to do czego dążyłam. :) i z czego jestem dumna, a nie jestem absolwentem żadnej fotograficznej szkoły

ach ja tu tylko pokazuje mój punkt widzenia - nie jest to prawda o fotografii - jest to nie wiem jak to nazwać może "mój eksperyment"?

dla mnie to fajna zabawa z moimi modelami pomysł na spędzanie czasu, bo w tworzenie takiego kadru model też się angażuje / czy to fajne ? moja starsza córka miała to przez lata. Taką mame jak ja monotematyczną. Teraz jest w liceum plastycznym o profilu fotograficznym, ja za nią nie wybrałam :) ale cieszy mnie to, że te lata to było coś pozytywnego dla niej, bo myślałam trochę inaczej.

tu mój drugi cucuś Paulina

 

kwrom  Dołączył: 17 Lis 2009
Gosia Jurasz napisał/a:
Cieszę sie tym co robię, a uczę dalej
i tak trzymać ;-)
 
Gosia Jurasz  Dołączyła: 24 Mar 2017
SlicaR napisał/a:
Gosia Jurasz, to w takim razie napisz coś o stylizacji. Czy wymyślasz to wcześniej, czy działasz "na gorąco"? Ile w tym postprocesu? Na co zwrócić największą uwagę? I co Ci tam przyjdzie do głowy. :-D


Stylizacje takie, a nie inne skąd to wyszło. Zazwyczaj jak rodzina szła do fotografa na sesje rodzinną czy dziecięcą stawiał ich dziecko na jakimś tle z kolumienką i pstryk z lampą błyskową.. Czego mogli się spodziewać odbierając zdjęcia? To właśnie było przewidywalne.
Ja zawsze chce ich trochę zaskoczyć. Wy jesteście mniej lub bardziej związani z fotografią. Ale rodzice dzieci zazwyczaj nie. Zmienienie troche ich dziecka. Stworzenie klimatu ponadczasowego. Czegoś na podobieństwo kadru ze starego filmu, jednak w kolorach współczesnych. Jest to niewątpliwie atrakcyjniejsze od pstryku w normalnych ciuchach na tle typowym fotograficznym.
Mina nie taka codzienna nie rozbawienie, wymagana wesołość bo to dziecko. Cały wachlarz innych minek. Powaga, zdziwienie, trochę smutku, nostalgii... tęsknoty czy grymas dąsu ;)

 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Gosia Jurasz, piękne są Twoje portrety. I nie trzeba być wrażliwym na piękno, żeby to dostrzec.
 
Gosia Jurasz  Dołączyła: 24 Mar 2017
M.K,
dziękuje :)
 

SlicaR  Dołączył: 28 Kwi 2013
Gosia Jurasz, :-B :-B :-B
 
KasiaMagda
[Usunięty]
Gosia Jurasz, podoba mi się, chociaż twarz nie w moim typie, wolę takie urody bardziej wyraziste jak Zuzia (mam ją w oczach), Paulina to typ subtelnej mimozki. Ale całość w tych różach :-B
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Widzę, że dziewczyny też stawiają browarki hahahaha
 

SlicaR  Dołączył: 28 Kwi 2013
M.K, dzięki

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach