rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Ale mnie drażnicie. Już trzeci tydzień pogoda płata mi figle. Może przyszłą sobotę zaanektuję to potatrowania.
pszczołowaty, kiedy byłeś? Nie wiem czy brać dziabę na przejście przez Zawrat, czy Krzyżne.
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
rychu, Byłem od wtorku do piątku, po nocnych świeżych opadach śniegu, przez Krzyżne chyba nikt nie przeszedł jak byłem. Śniegu na Zawracie , Kozim i w Piątce mnóstwo, ale dobry do chodzenia po północnej stronie. Jak schodziłem z Koziego i słoneczko grzało kilka razy wpadałem po ... ;) Dziaba i raki niezbędne. Jak ogarnę to wrzucę trochę zdjęć do fotoprezentacji wieczorem.
Dzięki Kazio :)

[ Dodano: 2017-05-14, 18:46 ]
kilka kadrów tu :)
http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=51980
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
pszczołowaty, mnie ostatnio bardziej Zachodnie ciągną, ale min takie zdjęcia jak to ostatnie zaczynają robić smaka na Wysokie.
Co do pogody, oby w przyszłą niedzielę nie nawaliła. Bo chciałbym popatrzeć z dość bliska na Tatry. Zaś w nie dopiero w sierpniu się wybiorę...
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
Toś Pan zaszalał, czekany, liny i skitury, pełna profeska ;). Wyszło groźnie, tak himalajsko, aż zacząłem wypatrywać zamarzniętych podczas zdobywania szczytów :-> .

Ja dzisiaj skromnie, Giro d'Sopotnia, ale śnieg też był, bagna były, salamandry i krokusy też, 1400m podejść się uzbierało :)

 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
potraff, trzymam kciuki
Robert, Skiturowcy szli pierwsi i zjechali sobie do Murowańca, a na ostatnim odcinku pod Zawratem trzeba było wbijać w śnieg przednie zęby od raków :mrgreen:
a schodząc zakładałem ślady, przewodnikowi z kobitką. To byli jedyni których tego dnia widziałem na szlaku, no i kursanci przed Zmarzłym :)
U Ciebie prawdziwie wiosennie
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Tylko jeszcze tej zieleni brak. Na koniec majówki jechałem na bazę w Żywieckim, to na wysokości ok 500m npm już soczysta zieleń a na ok 650-700m jeszcze ponuro, dopiero pąki wychodziły... Mi już się tęskni za takimi dniami jak dziś.
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
To ładnie trafiłeś, że tak mało ludzi i jeszcze śnieg się nie lał do butów ;)

Taak wiosennie, połowa maja a od 1200 sporo śniegu jeszcze można spotkać.

 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
W Pieninach Spiskich mgielnie miałem...to nawet krowy były atrakcją ;-)
 

kazio  Dołączył: 31 Paź 2011
potraff, ta pierwsza wyraźnie zainteresowana Tobą, albo sprzętem ;-)
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Dobrze, że to nie byk :-P
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Cytat
Dobrze, że to nie byk

Mógłbyś się pomylić, 3 lata temu we wschodniej Słowacji miałem okazję spotkać się ze stadem krów, mieszkających cały sezon w górach. zmykalismy prędko, naprzeciwko wyszły przywodczynie, miały poucinane do połowy rogi, pewnie nie z popytu na kość wołową.
 

pazuzu88  Dołączył: 14 Kwi 2011
Ma ktoś sprawdzony nocleg w Nowej Leśnej na Słowacji, albo Smokowcu. Coś taniego blisko kolejki.

Jakieś porady przed tygodniowym wyjazdem na początku września? Trasy do polecenia, dobre posiłki itd.
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
rychu napisał/a:
Mógłbyś się pomylić

Pewnie tak, choć później mijaliśmy byka i już z daleka wiedziałem, że to nie krowa, kolega się nawet pytał skąd wiedziałem (też od przodu oglądałem). Ale te krowy, mijaliśmy półkolem (tak droga szła), to raz, a dwa stałem nad metrowym rowem, no i poza spojrzeniem nie było innej reakcji.
Ale może też miałem szczęście, że to polskie krowy? ;-)
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
pazuzu88, napisz jaką masz kondycję i obycie z górami, czy będziesz z kimś podobnym, a może i trasa się znajdzie. Noclegów nie zapodam, bo ja namiotowo-podchmurkowy jestem. Jedyna, co mogę poradzić, to wystrzegaj się okazji u Cyganów.
 

pazuzu88  Dołączył: 14 Kwi 2011
rychu napisał/a:
pazuzu88, napisz jaką masz kondycję i obycie z górami, czy będziesz z kimś podobnym, a może i trasa się znajdzie. Noclegów nie zapodam, bo ja namiotowo-podchmurkowy jestem. Jedyna, co mogę poradzić, to wystrzegaj się okazji u Cyganów.


Obycie z górami uważam że dobre (dużo w beskidach, prawie całe Tatry Polskie obszedłem, Bieszczady, Karkonosze). Kondycyjnie już chyba u mnie słabiej niż kiedyś, maszeruję zazwyczaj szybko ale robię duużo przerw (chociażby z racji zdjęć), do tego startuję zazwyczaj mocno z ranka (4-5). Żona podobnie jak ja tylko plecak lżejszy:)
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
No to możecie iść wszędzie, gdzie są znakowane szlaki, jak dacie radę to fajnie robi się trawersy, np. z Łysej, Jaworzyny do Smokowca, raz przez Rohatkę, drugi przez Lodową. Z rana busem http://tatry.online.prv.pl/sad.php.htm i powrót na nocleg z buta. Podobnie można iść ze Zdziaru, fajna trasa, najpierw Bielskie, potem Wysokie. Wycieczki całodniowe, można praktycznie całe Wysokie przy okazji zobaczyć. Oprócz tego warto wejść sobie na jakąś bałuchę np. Sławkowski, Jarząbczy.

Jedzenie mają takie sobie, ja lubię jeść ich serki owcze, mają dobrą bryndzę. Noclegów nie polecę, z powodów podobnych jak rychu.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Cytat
Obycie z górami uważam że dobre (

To co tu dużo gadać, mapa do ręki i w drogę. obowiązkowo Mała i Velka Studana + przejścia -Ławka, Bystry P., Vyhodna Wysoka P.Grzebień, spacerowo dol. Zel. Plesa. Można wsiąść do električki podjechać pod Szczyrbskie a tam też całe mnóstwo piękna.
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
W Beskidach rześka wiosna, można wałęsać się po bezludnych dróżkach :-) .

 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Robert, alełane, hmmm.....
A mnie się marzyły takie, majowe:
 
KasiaMagda
[Usunięty]
Potwierdzam dzisiaj pogoda super w Beskidach, tez z psem jestesmy tu i tam :)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach