Grzechotnik  Dołączył: 27 Paź 2008
Każde UWA przerysowuje perspektywę i jak idealnie nie wypoziomujesz to się piony walą ;) . Niestety im szerzej tym problem większy, już 18mm na FF staje się kłopotliwe, 15 to już powoli koszmar a 12 horror, ale chciałeś to cierp :evilsmile:
A to co mnie zawsze najbardziej bawi z takimi szkłami, to jak przykładasz aparat do oka i nagle w wizjerze widzisz coś czego nie widziałeś własnymi oczami.
Ile razy się na tym łapałem, robisz fotkę np portu, planujesz kadr, przykładasz aparat - i cholera, co to za dwie barki po prawej? odrywasz oko i barek nie ma, a po chwili je widzisz tylko tak daleko z prawej, że nie zwróciłeś na nie uwagi, Bywa, że wielu ciężko się przestawić na taki kąt.
 

x4rd  Dołączył: 07 Mar 2012
Grzechotnik napisał/a:
Każde UWA przerysowuje perspektywę i jak idealnie nie wypoziomujesz to się piony walą ;)


To jest własnie problem już przy 10 mm na APS-C. Ostatnio czytam coraz więcej o fotografii nieruchomości i faktycznie - wskazuje się, że często szerzej nie do końca znaczy lepiej, co było dla mnie sporym zaskoczeniem.
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
x4rd napisał/a:
Ostatnio czytam coraz więcej o fotografii nieruchomości i faktycznie - wskazuje się, że często szerzej nie do końca znaczy lepiej, co było dla mnie sporym zaskoczeniem.

Jako poszukujący do niedawna mieszkania na wynajem stwierdzam, że największą zbrodnią ze strony oferentów jest użycie ultra szerokich szkieł w tym rybiego oka. Nie masz wtedy bladozielonego pojęcia o proporcjach tego na co patrzysz (zwłaszcza jak ktoś zdjęcie zrobił i nie edytował). Zresztą myślenie o fotografii nieruchomości czy jakiejkolwiek innej w oderwaniu od ogólnie przyjętych zasad kompozycji i światła powoduje że zmierzają one w kierunku koszmarków.
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Enzo napisał/a:
myślenie o fotografii nieruchomości czy jakiejkolwiek innej w oderwaniu od ogólnie przyjętych zasad kompozycji i światła powoduje że zmierzają one w kierunku koszmarków
Dziękujemy Ci za tę myśl, Enzo Coelho.
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Michu, bardzo proszę. Jak wiadomo - talent nie wybiera.
 

x4rd  Dołączył: 07 Mar 2012
Enzo napisał/a:
Jako poszukujący do niedawna mieszkania na wynajem stwierdzam, że największą zbrodnią ze strony oferentów jest użycie ultra szerokich szkieł w tym rybiego oka.


To chyba jedno z największych faux pas jakie można popełnić, chociaż półnadzy wystawiający odbijający się w lustrach i robiący zdjęcia telefonem a.d. 2003 to temat na osobną bajkę :roll:
 

wanakamura  Dołączył: 03 Lip 2009
Enzo napisał/a:
x4rd napisał/a:
Ostatnio czytam coraz więcej o fotografii nieruchomości i faktycznie - wskazuje się, że często szerzej nie do końca znaczy lepiej, co było dla mnie sporym zaskoczeniem.

Jako poszukujący do niedawna mieszkania na wynajem stwierdzam, że największą zbrodnią ze strony oferentów jest użycie ultra szerokich szkieł w tym rybiego oka. Nie masz wtedy bladozielonego pojęcia o proporcjach tego na co patrzysz (zwłaszcza jak ktoś zdjęcie zrobił i nie edytował). Zresztą myślenie o fotografii nieruchomości czy jakiejkolwiek innej w oderwaniu od ogólnie przyjętych zasad kompozycji i światła powoduje że zmierzają one w kierunku koszmarków.

Słabe zdjęcia zawsze są zbrodnią. O ile wiem obecnie za sesje całego mieszkania to teraz jakieś 100zł więc nie dziwi mnie niska jakość. Natomiast brak planu mieszkania to większy problem niż szerokokątne zdjecia IMHO :)
 

x4rd  Dołączył: 07 Mar 2012
wanakamura napisał/a:
O ile wiem obecnie za sesje całego mieszkania to teraz jakieś 100zł więc nie dziwi mnie niska jakość. Natomiast brak planu mieszkania to większy problem niż szerokokątne zdjecia IMHO :)


Rynek jest pod ciągłą presją cenową, to prawda...
 
Markus  Dołączył: 21 Mar 2007

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach