pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :-B :-B :-B :-B :-B
zaraz spadnę z krzesła :mrgreen:
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
pszczołowaty napisał/a:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :-B :-B :-B :-B :-B
zaraz spadnę z krzesła :mrgreen:


'Gdy pan Pszczołowaty zobaczył na monitorze kamery monitoringu, kto czeka na niego w sklepiku - spadł z krzesła'

Brzmi nieźle, zanotowałem...
:-D
 

Zbynio  Dołączył: 07 Maj 2007
Apas, :mrgreen: :mrgreen: :-B :-B :-B Chrzanię nie czyszczę klawiatury bo to robota Syzyfa. :mrgreen:
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
Cholera, dzisiaj mieliśmy rodzinnego grila w ogrodzie i zagryzłem kaszaneczkę śliwkami prosto z drzewa... W tej sytuacji nie mogę ręczyć za kolejny odcinek...
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
dlaczego?
najwyżej będzie jeszcze bardziej posrany ;-)
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
Opi, sądzę, że nie dałoby się tego ująć bardziej obrazowo...
:mrgreen:
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Apas, wybacz
ja nie owijam w bawełnę
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
Tylko w papier toaletowy.
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
Czekam na ciąg dalszy. :-D
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
Gwiazdor napisał/a:
Czekam na ciąg dalszy. :-D

Jak każdy szanujacy się genialny autor aktualnie przeżywam kryzys twórczy. Wpadłem w alkoholizm, opiatyzm, marihuaninizm, heroinizm, polokoktizm oraz testosteronizm. Mam serię burzliwych romansów na najpiękniejszymi kobietami świata (Spacjo - te blond loki i długie rzęsy nie umknęły mej wyszkolonej w wieloletnim, morderczym treningu uwadze!) i rozpaczliwie szukam kogoś, od kogo mógłbym zarazić się galopującymi suchotami, co w świecie powszechnych szczepień i finansownaej z budżetu służby zdrowia nie jest wcale łatwym zadaniem. Uwodzę oraz deprawuję panienki z dobrych domów i walczę w pojedynkach z ich legalnymi narzeczonymi, broniącymi post factum cnoty swych wybranek. Usilnie staram się stać bohaterem jakiegoś skandalu, ale czego bym nie wymyślił, to Doda już to zrobiła. Szastam pieniędzmi, trwoniąc fortunę uzyskaną z poprzednich publikacji. Waham się, czy przyjąć intratną propozycję z Hollywudu napisania sceariusza kolejnej części Gwiezdnych Wojen osadzonych w realiach świata porucznika Borewicza i z Jarosławem Kaczyńskim w roli RT2D, czy może jeszcze bardziej intratną propozycję z Bollywudu, by napisać cokolwiek, bo oni i tak nie zrozumieją i zrobią po swojemu. Propoycja z MEN w Warszawie by od nowa napisać historię Polski, wplatajac w nią heroiczne elementy celtyckie wymieszane z nordyckimi sagami utrzymanymi w poetyce skaldyjskiej - też kusi...
Poza tym realne życie bywa barwniejsze nawet niż przygody Kadyszka. Godzinę temu przez płot w moim ogrodzie skakał aktualny reprezentant Irlandii w sztafecie 4x400m, ku uciesze szczeniaka marki bokser, który wyrwał mu dziurę w szortach na tyłku - i to jest akurat najświętsza prawda, która nawet mnie wprawiła w zdumienie, gdy żona dusząc się ze śmiechu opowiedziała mi wszystko ze szczegółami przez telefon. Żona żyje, pies też, poszkodowany obiecał, że nie wniesie skargi uwagi na wieloletnią znajomość... Tylko szorty poległy śmiercią bohaterską - cześć ich pamięci!

Poza tym i całkiem już serio (chociaż z tymi szortami to też serio) - muszę czasem popracowć, bo mnie żona z domu wypisze a głodne dzieci wydziedziczą :-)

Ale... nie traćcie nadziei wy, którzy tu zaglądacie. Wiecie, życie jest jak pudełko czekoladek... :-D
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Apas napisał/a:
rozpaczliwie szukam kogoś, od kogo mógłbym zarazić się galopującymi suchotami

Zaproponuj sposób zarażenia to znajdziemy odpowiedniego dawcę.
 

SlicaR  Dołączył: 28 Kwi 2013
Dobra, dobra - rzuć tu żonę na forum to My jej zaraz wytłumaczymy, że to dla dobra Kolektywu, odradzającej się na nowo, choć wielokrotnie postrzelonej, Społeczności Pentaxian. Że jej wkład jest niezbędny i że nie zniesiemy sprzeciwu. I że jesteś bohaterem forumowym. W razie czego postawimy jej jakiś pomnik nawet (tylko nie w Warszawie bo tam już ciasno trochę). Tak czy owak My damy radę a Ty pisz.
W razie czego możesz spać u mnie na balkonie.
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
Apas napisał/a:
Jarosławem Kaczyńskim w roli RT2D
Za to z miejsca dałbym wstążkę. Po pierwsze polityka: abstrahując od tego, że to temat tabu na forum (i moim zdaniem dobrze) ty sobie komfortowo siedzisz w Irlandii i nie mają na ciebie bezpośrednio wpływu polskie perypetie :-) Po drugie, i to już jest niewybaczalne, przekręciłeś imię najdzielniejszego droida we wszechświecie, małego dzielnego R2D2 :-)
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
Kytutr napisał/a:
Apas napisał/a:
Jarosławem Kaczyńskim w roli RT2D
Za to z miejsca dałbym wstążkę. Po pierwsze polityka: abstrahując od tego, że to temat tabu na forum (i moim zdaniem dobrze) ty sobie komfortowo siedzisz w Irlandii i nie mają na ciebie bezpośrednio wpływu polskie perypetie :-) Po drugie, i to już jest niewybaczalne, przekręciłeś imię najdzielniejszego droida we wszechświecie, małego dzielnego R2D2 :-)


Po pierwsze - jako TFUrca mam prawo skandalizować to skandalizuję, a tego Doda jeszcze nie zrobiła (w sensie obsadzania Wiadomo Kogo w roli najdzielniejszego droida we Wszechświecie wraz z przyległościami) :-P
Po drugie - nie przekręciłem, tylko zlustrowałem!

No ale dobra, bo mi rzeczywiście tę wstążkę przywalą... Trzeba nasłuchiwać syku samic grzechotnika... Cała nadzieja w tym, że oststnio nawet tu nie padało...
 
KasiaMagda
[Usunięty]
SlicaR napisał/a:
W razie czego możesz spać u mnie na balkonie.


No ładnie takiego Artystę na balkonie ulokować :roll: ;-)

Apas wprawdzie nie zawsze rozumie Twoje metafory ale staram się być na bieżąco :) Żona jak, to żona może być też i zazdrosna :)
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
KasiaMagda napisał/a:
SlicaR napisał/a:
W razie czego możesz spać u mnie na balkonie.


No ładnie takiego Artystę na balkonie ulokować :roll: ;-)

Apas wprawdzie nie zawsze rozumie Twoje metafory ale staram się być na bieżąco :) Żona jak, to żona może być też i zazdrosna :)


Ba - ja też nie zawsze je rozumiem, ale także dzielnie staram się być na bieżąco. Jest mi o tyle łatwiej, niż Tobie, że znam siebie osobiście i często mam okazję spotykać :-D
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
KasiaMagda napisał/a:
ładnie takiego Artystę na balkonie ulokować

Lotny umysł wymaga czasem przewietrzenia :-P
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
plwk napisał/a:
KasiaMagda napisał/a:
ładnie takiego Artystę na balkonie ulokować

Lotny umysł wymaga czasem przewietrzenia :-P


Tudzież przepłukania...

No dobra, my tu pierdu - pierdu a ja wolny wieczór marnuję. Życie Inspektora się samo nie opisze, prawda?
 
KasiaMagda
[Usunięty]
Racja, wielcy artyści zazwyczaj w trudnych warunkach płodzili wielkie dzieła :-)

[ Dodano: 2017-07-18, 21:26 ]
Mi się wydaje, że to tak samo Ci przychodzi ;-)
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
KasiaMagda napisał/a:

[ Dodano: 2017-07-18, 21:26 ]
Mi się wydaje, że to tak samo Ci przychodzi ;-)


No przestań takie rzeczy wypisywać, wydawcy i tak już słabo płacą...

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach