ADestroyer  Dołączył: 16 Cze 2010
kazio napisał/a:
To zależy od humoru motyla, gorzej z wielką ważką

Wrzesień , październik - późny wschód słońca, rosa, coraz zimniej. W tym czasie raniutko ważki można pstrykać w sam nos. ;-)
 

ZbyszekB  Dołączył: 27 Wrz 2010
Vorn napisał/a:
Do fotek np. motyli za blisko
Widzę że kolega jeszcze musi nabrać doświadczenia. :mrgreen: Co powiesz na takie zdjęcie:



ADestroyer napisał/a:
(trzeba pamiętać, że 75 % zdjęć macro to ustawki).
Taaaak? Nawet to powyższe zdjęcie nie było ustawką. :evilsmile:
Możesz sobie zobaczyć też więcej zdjęć macro które zrobiłem. Żadne z nich nie jest ustawką:
http://zbyszekb.net/index...rodnicze/owady/

A wracając do sedna tematu to właśnie odległość ostrzenia przy skali 1:1 spowodowała że żaden obiektyw macro Sigma do 105mm włącznie ani tamron 90 nie wchodził w grę. Natomiast 100-ka Pentaksa jest już używalna gdyż przy sakli 1:1 ma odległość rejestrową prawie 20 cm. To wystarcza do wielu gatunków motyli i ważek. Te bardziej płochliwe fotografuję przy pomocy DA* 300mm w połączeniu z pierścieniem pośrednim około 35mm. Kiedyś miałem Sigmę 70-300 APO macro i też byłem zadowolony. Ta Sigma miała skalę 1:2 ale z kompletem pierścieni (o długości około 70mm) było nawet lepiej niż 1:1. :-P
 

ADestroyer  Dołączył: 16 Cze 2010
ZbyszekB napisał/a:

ADestroyer napisał/a:
(trzeba pamiętać, że 75 % zdjęć macro to ustawki).
Taaaak? Nawet to powyższe zdjęcie nie było ustawką.

Ano tak, o czym wiesz bardzo dobrze. Zapewne oglądałeś zdjęcia na takich portalach jak 1x, 500px, Juzaphoto, czy chociażby 35photo i wśród zakładek Best czy Popular ciężko znaleźć prace nie będące typowymi ustawkami (wykonanymi wręcz w małych przenośnych mini studiach). Oczywiście, że są także pasjonaci zdjęć stricte przyrodniczo - dokumentalych i chwała im za to. ;-)

ZbyszekB napisał/a:
A wracając do sedna tematu to właśnie odległość ostrzenia przy skali 1:1 spowodowała że żaden obiektyw macro Sigma do 105mm włącznie ani tamron 90 nie wchodził w grę

Moi drodzy czy Wy macniecie jakiś kompleks jeśli chodzi o MAGICZNĄ SKALE 1:1? Fotografując już parę dobrych dni Motełki nigdy jeszcze nie popełniłem pstryka w tej skali. Do latających futrzaków aż nadto wystarcza skala 1:2 lub 1:4. :roll:
 

Generic  Dołączył: 09 Lis 2007
ADestroyer napisał/a:
Moi drodzy czy Wy macniecie jakiś kompleks jeśli chodzi o MAGICZNĄ SKALE 1:1? Fotografując już parę dobrych dni Motełki nigdy jeszcze nie popełniłem pstryka w tej skali. Do latających futrzaków aż nadto wystarcza skala 1:2 lub 1:4.

No raczej. Przecież przeciętny motyl jest większy niż matryca aps-c o-)
 

ZbyszekB  Dołączył: 27 Wrz 2010
ADestroyer napisał/a:
Ano tak, o czym wiesz bardzo dobrze.
Spoko, ja nie robię ustawek a jak zapewne wiesz "każdy sądzi według siebie". :mrgreen:

ADestroyer napisał/a:
Oczywiście, że są także pasjonaci zdjęć stricte przyrodniczo - dokumentalych i chwała im za to. ;-)
Czuję się jak ginący gatunek. :-P

ADestroyer napisał/a:
Moi drodzy czy Wy macniecie jakiś kompleks jeśli chodzi o MAGICZNĄ SKALE 1:1? Fotografując już parę dobrych dni Motełki nigdy jeszcze nie popełniłem pstryka w tej skali. Do latających futrzaków aż nadto wystarcza skala 1:2 lub 1:4. :roll:
Ja nie mam kompleksu skali 1:1. Motyle i ważki fotografuję w zakresie 1:1 do 1:5 ale 1:1 też używam. :evilsmile: Dodatkowo ta skala jest dość wygodna do porównywania odległości ostrzenia obiektywów przydatnych do macro. Po prostu żeby zrobić takie porównanie trzeba to zrobić na tej samej skali a skala 1:1 jest bardzo "okrągła".

Generic napisał/a:
No raczej. Przecież przeciętny motyl jest większy niż matryca aps-c o-)
Ale jest też sporo bardzo małych, takich jak na mim zdjęciu powyżej czyli wielkości paznokcia. :->
 
Vorn  Dołączył: 01 Lis 2015
Hej
Ja robię "quasimakro"-np. mniejsze motyle/ manualnym 135mm plus soczewka Canon 500D. Ale bywa że motylek siada na 3 sekundy więc atofocus by sie przydał. Oczywiście ze Macro 1:2 wystarczy.
Sigma 70mm ma autofocus i Macro ale brak dobrej metody na wydłużenie ogniskowej.
Vorn
 

ADestroyer  Dołączył: 16 Cze 2010
Vorn napisał/a:
Sigma 70mm ma autofocus i Macro ale brak dobrej metody na wydłużenie ogniskowej.

Nikt ze znajomych mi Macromaniaków nie używa Autofocusa, zaś najlepszą metoda na wydłużenie ogniskowej jest sesja o 04:00 rano (możesz wtedy nawet czochrać Motełki po brodzie). ;-)
 
Vorn  Dołączył: 01 Lis 2015
Tak.
To dobry pomysł. Niekosztowny. Uciążliwy.
Do Macromaniaków chyba nie należę. Fotografuję obiekty od 4-5c i większe.
Vorn

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach