mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
plwk napisał/a:
Jesteś pewna, że starzy nie cieszą się ze śniegu?


1. Chodzi o starość umysłową. I o wewnętrzne dziecko. I zachwyt prostymi rzeczami.

2. Teraz nawet młodzież nie cieszy się ze śniegu. Wszędzie słychać tylko narzekania, że napadalo. Że zima. Że mróz.

[ Dodano: 2017-12-02, 07:35 ]
iwasherebefore napisał/a:
W naturalnym środowisku ziemia jest jak gąbka, która nawet przy solidnej ulewie nie tworzy oczek wodnych

To zależy. Gdyby zawsze było jak piszesz, to by nie było rozlewisk i bagien.
 

Penteusz  Dołączył: 27 Mar 2012
Gdzie te widoki? Okien nie macie? :roll:
 

iwasherebefore  Dołączył: 30 Paź 2016
mygosia napisał/a:
To zależy. Gdyby zawsze było jak piszesz, to by nie było rozlewisk i bagien.


Wkraczamy na głębszy poziom dyskusji, który aż tak nie zapewnie merytorycznie.
Rozlewiska/bagna w większości przypadków są dziełem człowieka. Spójrz na przykład deforestacji w starożytnym Rzymie i nadmiernym eksploatowaniu ziemi pod uprawę. Co wynikło? Erozje, wypłukiwanie ziemi a w konsekwencji zastoje wody po opadach.
Naturalne drzewa zostały wycięte pod uprawe, a po upuszczeniu terenu przez ludzi, teren zalewowy podbiły wierzby.
Więc teraz zanim przejdzie się do tematu bagien, trzeba przejrzeć historię tego terenu i dopiero pózniej wyciągać wnioski. ;-)

W rodzimych warunkach, u mnie. - sam to zaobserwowałem. Pierw wjezdza ciężki sprzęt, karczuje las, gleba ubita nie wchłania wody, po deszczach wypłukuje się ziemia, ostatecznie tworzą się grzęzawiska. To jest fakt.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Myślę, że chodziło jej o np. torfowiska powstałe, nie przez działalność człowieka, lecz podczas przekształceń ziemi w naturalnych procesach geologicznych i pogodowych.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
iwasherebefore napisał/a:
W rodzimych warunkach, u mnie. - sam to zaobserwowałem. Pierw wjezdza ciężki sprzęt, karczuje las, gleba ubita nie wchłania wody, po deszczach wypłukuje się ziemia, ostatecznie tworzą się grzęzawiska. To jest fakt.

Czasem tak jest, ale czasem nie.
Czasem dość płytko pod humusem są warstwy nieprzepuszczalne [iły, twarde gliny] - i wtedy tak czy siak tworzą się tereny podmokłe.
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Oddaje pół królestwa za śnieżną kalendarzową zimę. Świetna frajda, szczególnie gdy można pojeździć autem. No poza tymi wszystkimi kubicami pędzącymi po 20km/h, a w zakrętach przenoszących swe bolidy :-P
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
mygosia napisał/a:
Teraz nawet młodzież nie cieszy się ze śniegu. Wszędzie słychać tylko narzekania, że napadalo. Że zima. Że mróz.



Musisz zmienić towarzystwo, dzisiaj 400 osób biegał po górach w śniegu i mrozie, nie słyszałem narzekania http://maratongorski.pl//.
 

iwasherebefore  Dołączył: 30 Paź 2016
mygosia napisał/a:
Czasem tak jest, ale czasem nie.
Czasem dość płytko pod humusem są warstwy nieprzepuszczalne [iły, twarde gliny] - i wtedy tak czy siak tworzą się tereny podmokłe.


Tu masz rację, aczkolwiek to jest "głębszy poziom dyskusji", który lepiej jakby się rozwinął na innym forum tematycznym. ;-)
Stąd mój powierzchowny post, w którym chciałem zawęzić podstawowe informacje, bez żadnych szczegółów, czy też fotografii dokumentującej dane zjawisko/działalność człowieka.
Jak ja to mówię - tam natura, gdzie z dala kultura.
 
KasiaMagda
[Usunięty]
Robert napisał/a:
mygosia napisał/a:
Teraz nawet młodzież nie cieszy się ze śniegu. Wszędzie słychać tylko narzekania, że napadalo. Że zima. Że mróz.



Musisz zmienić towarzystwo, dzisiaj 400 osób biegał po górach w śniegu i mrozie, nie słyszałem narzekania http://maratongorski.pl//.


Widzę po właścicielach psów, jak ludzie wymiękają. Jak tylko jakiś deszczyk czy mróz, to na trasach spacerowych pustki, jedynie kilka stałych bywalców, co mają psa nie po to by go trzymać w domu. Jak tylko słońce zaświeci, tłumy z psami.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Śnieg jest super. No, ale ja jestem rówieśnikiem Lego Technic.
Widzę tylko jeden problem: mam biały latawiec. Będę musiał sprawić sobie zimowy ogon w jakimś wściekłym kolorze.

[ Dodano: 2017-12-03, 20:35 ]
A propos psów - gdy jest śnieg to łatwiej nie wdepnąć w psią kupę :evil:
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
A to akurat zależy od tego, czy śnieg sypał, zanim pies walnął kupę, czy też później.
 
arekzg  Dołączył: 30 Wrz 2015
szpajchel napisał/a:
gdy jest śnieg to łatwiej nie wdepnąć w psią kupę

W tę widoczną tak, bo w przysypaną, to jednak łatwiej :mrgreen:
Na pewno, gdy jest śnieg, to łatwiej dzieciom ulepić śnieżkę z żółtego śniegu :roll:
 
KasiaMagda
[Usunięty]
Zimą kupy są zamarznięte.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Wraca człowiek z pracy do domu, a za oknem widzi swoją podobiznę. :mrgreen:
Z białego śniegu. I to uśmiechniętą.
 

irek83  Dołączył: 10 Paź 2014
 

greentrek  Dołączył: 14 Sie 2012
szpajchel napisał/a:
za oknem widzi swoją podobiznę. :mrgreen:
Z białego śniegu. I to uśmiechniętą.

Ja nie miewam takich złudzeń - nigdy się tak szeroko nie uśmiecham :->
 

Ireneusz  Dołączył: 16 Lis 2009
Moje oświetlenie.

Pozdrawiam
Irek
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Jeśli mruga to musi nieźle wkurzać :mrgreen:
 

Ireneusz  Dołączył: 16 Lis 2009
Nowość sezonu światełka z fleszem i nie wkurzają
Pozdrawiam Irek
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Mieszkam na 5-tym piętrze więc to do mnie nie przemawia :mrgreen:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach