smigacz74  Dołączył: 03 Paź 2017
Prawda :-D I jeszcze raz dziękuję i za instrukcje przesłane na maila jak i pomocne PW i w ogóle zainteresowanie :-)
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
kojut napisał/a:
To jest dedykowana funkcja!
1. Wykonaj pierwsze zdjęcie
2. Zwiń luźny film korbką i ją przytrzymaj
3. Przyciśnij guzik zwijania filmu na spodzie aparatu
4. Wykonaj drugą ekspozycję
5. Po multiekspozycji zrób jedną pustą klatkę, żeby uniknąć nałożenia klatek (!)
6. Licznik klatek zlicza każde naciągnięcie migawki, więc będziesz miał na liczniku więcej niż na kliszy (!)
Wszystkie punkty cytowane z instrukcji producenta. Widzę, że Ciebie to przekonuje, podobnie jak plwk - ale ja pozostanę przy traktowaniu tego jako "ersatz" porządnej multiekspozycji. Dla mnie to taki sam trick jak częściowe wykręcanie obiektywu, żeby uzyskać podgląd GO. Tego na szczęście nie wpisali do instrukcji ;-)
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
W tym czasie elektronika była szczątkowa dlatego to są proste rozwiązania mechaniczne.
 

kojut  Dołączył: 13 Kwi 2011
Ryszard napisał/a:
1. Wykonaj pierwsze zdjęcie

Jak w każdym aparacie.
Ryszard napisał/a:
2. Zwiń luźny film korbką i ją przytrzymaj

Nie trzeba tego robić, jak zwinie się ciasno film po włożeniu do aparatu. Zawsze tak robię, by mieć pewność, że negatyw się przesuwa.
Ryszard napisał/a:
3. Przyciśnij guzik zwijania filmu na spodzie aparatu

Tak jak w każdym aparacie z multiekspozycją: zawsze trzeba nacisnąć jakiś guzik.
Ryszard napisał/a:
4. Wykonaj drugą ekspozycję

Normalka
Ryszard napisał/a:
5. Po multiekspozycji zrób jedną pustą klatkę, żeby uniknąć nałożenia klatek (!)

Nie trzeba. Jedynie zalecenie producenta. Jeszcze mi się nałożenie klatek nie zdarzyło.
Ryszard napisał/a:
6. Licznik klatek zlicza każde naciągnięcie migawki, więc będziesz miał na liczniku więcej niż na kliszy (!)

Tak jak w każdym aparacie z ręcznym naciągiem filmu. Nie ważne, czy ma dedykowany przycisk multiekspozycji, czy nie.
Ryszard napisał/a:
Wszystkie punkty cytowane z instrukcji producenta.

Dokładnie. Nic skomplikowanego. Wciskasz przycisk i bach! Jedno naświetlenie. Przycisk i bach! Drugie naświetlenie. Przycisk i...
Ryszard napisał/a:
Widzę, że Ciebie to przekonuje

A czemu tak prosta czynność, jak wciśnięcie przycisku miałaby mnie nie przekonywać?
Ryszard napisał/a:
ale ja pozostanę przy traktowaniu tego jako "ersatz" porządnej multiekspozycji.

Możesz to traktować nawet jako myśliwiec, nic mi do tego. Aparat ma tę funkcję, przewidzianą przez producenta. To jest fakt i z faktem się nie dyskutuje, jedynie przyjmuje do wiadomości lub nie.
 

smigacz74  Dołączył: 03 Paź 2017
Ryszard napisał/a:
3. Przyciśnij guzik zwijania filmu na spodzie aparatu
4. Wykonaj drugą ekspozycję

Hmm.. ja znalazłem takie coś na fotoklasyka.pl
"... przyciskamy przycisk zwolnienia blokady powrotnego przesuwu filmu (34), trzymając go naciągam migawkę dźwignia transportu filmu. Teraz możemy po raz kolejny naświetlić klatkę filmu." - z naciskiem na "naciągam migawkę dzwignią transportu filmu", ze skróconej instrukcji ME Super.

[ Dodano: 2017-12-30, 19:25 ]
Do pobrania stąd
http://www.fotoklasyka.pl/view_doc.php?item=27
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
smigacz74 napisał/a:
"... przyciskamy przycisk zwolnienia blokady powrotnego przesuwu filmu (34), trzymając go naciągam migawkę dźwignia transportu filmu. Teraz możemy po raz kolejny naświetlić klatkę filmu." - z naciskiem na "naciągam migawkę dzwignią transportu filmu", ze skróconej instrukcji ME Super.


I to jest prawidłowe działanie. nie da się wykonać kolejnej ekspozycji bez naciągnięcia migawki. ;-)
 

smigacz74  Dołączył: 03 Paź 2017
Napisałem to dla opornych, żeby nie było niedomówień, czyli dla siebie :-)
Ktoś - w tym ja - mógłby pomyśleć, że po wciśnięciu zwolnienia blokady należy wyzwolić migawkę :-D
 

pawgra  Dołączył: 29 Maj 2008
smigacz74, komis na Starowiejskiej ? ;-) PZ1P z jakimś power-zoomem i srebrny SuperProgram ??
 

smigacz74  Dołączył: 03 Paź 2017
pawgra napisał/a:
smigacz74, komis na Starowiejskiej ? PZ1P z jakimś power-zoomem i srebrny SuperProgram ??

pawgra, dokładnie tam :-) tyle że ja kupiłem bez tych obiektywów. To twoje sprzęciki były, czy pytasz bo znasz komis ;-) Spotkałem tam miłego Pana, który zachęcił mnie do zarejestrowania się na tym forum a edytując posta, widzę po zdjęciu na profilu, że chyba się tam poznaliśmy i o ile się nie mylę, byłeś zainteresowany tym PZ1 :-)
Przy okazji, chociaż to już w innym temacie. Orientuje się ktoś czy to normalne, że światłomierz w K-5 i Super program (te dwa są zgodne), wskazuje inny czas naświetlenia niż PZ-1p? Ten ostatni według pozostałych ma tendencje do prześwietlenia o 1 do 2 działek. Np ustawione na iso400, preselekcja przysłony f=5.6, jeden wskazuje 1/60s, drugi waha się 1/30 do 1/45 s. Kliszy jeszcze nie wywołałem.

[ Dodano: 2018-01-03, 12:39 ]
PS. Czy może mieć to związek z czujnikami DX, o istnieniu których, jakby nie było, uświadomił mnie powalos :-)
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
smigacz74, w zależności od tego jaki obiektyw zapniesz do Z1p możesz korzystać z pomiaru matrycowego, centralnie-ważonego lub spota (też to można ustawić w PF). I stąd mogą wynikać pewne różnice. A dodatkowe styki zmieniają raczej "zakres" automatyki. Wiadomo, że slajdy mają mniejszy zakres tolerancji naświetlania. Pzdr.
P.S.
Pisałem, ze się zakochasz w tym aparacie. :-) :-B :mrgreen:
 

smigacz74  Dołączył: 03 Paź 2017
powalos, No bo jest fajny :-) :-B Sprawdzałem i porównywałem na wszystkich możliwych pomiarach, matrycowy, pkt i centralnie ważony, przekladalem tez obiektywy z uwzglednieniem cropa dla pewnośći i ma się to tak (w zależności od kliszy) K-5 na iso 200 mierzy tak samo jak SuperProgram na 200 a K-5 vs Pz-1p na iso 400 i są różnice. Najbliższe chyba były pomiary K-5 centralnie-ważony a PZ-1p pomiar punktowy. Ustawione na tych samych zupełnie rozbieżne. PZ-1p sprawdzałem przed założeniem filmu i po.
powalos napisał/a:
P.S.
Pisałem, ze się zakochasz w tym aparacie.

Fakt, najczęściej mam go przy sobie :-B ;-)
 

kojut  Dołączył: 13 Kwi 2011
smigacz74, masz w aparacie pomiar punktowy, więc zapomnij o automacie. Możesz bezproblemowo naświetlać systemem strefowym, który jest lepszy od najlepszego matrycowego ;-)
 

pawgra  Dołączył: 29 Maj 2008
smigacz74, ten 'pan' jak to ładnie nazwałeś to faktycznie ja :-)

[ Dodano: 2018-01-04, 18:40 ]
powalos, Z1p lub też jego bliźniak to kwintesencja analogowej fotografii :-)
SuperProgram zresztą też... zwłaszcza w wersji posiadanej przez smigacz74...
 

skaarj  Dołączył: 18 Mar 2016
pawgra Ty "miły pan", poważnie? Świat się kończy :D
 

smigacz74  Dołączył: 03 Paź 2017
pawgra napisał/a:
SuperProgram zresztą też... zwłaszcza w wersji posiadanej przez smigacz74...

... a co z nim nie tak?
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
smigacz74 napisał/a:
... a co z nim nie tak?


Zapewne nic. Jeżeli się nie mylę to pawgra ma na myśli kolor aparatu. Wiadomo, ze czarne korpusy robią lepsze zdjęcia. ;-) :mrgreen: pzdr.
 

smigacz74  Dołączył: 03 Paź 2017
Mój ma umaszczenie jak ME Super, czarno-srebrne :-P
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Też pikne. :-) Pzdr.

P.S.
A ME S też były w czarnej wersji. :mrgreen: :-P
 

smigacz74  Dołączył: 03 Paź 2017
powalos napisał/a:
P.S.
A ME S też były w czarnej wersji.

:-D
 

Jakaranda  Dołączyła: 28 Maj 2013
To ja się pochwalę, że od dwóch dni też mam swojego analoga - Z 20 i kompletnie nie mam czasu pobawić się niwą zabawką. Śliczny, ładnie utrzymany, dobrze się go trzyma, wszystko chodzi i za kilka dni będę pewnie zawracać głowę różnymi pytaniami. I będę liczyła na Waszą wyrozumiałość, bo jestem genetyczną blondynką ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach