rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Sid Gotama napisał/a:
bo chodzenie z wpiętym gps jest średnio wygodne

Próbuje, ale nie rozumiem, oświećcie mnie, czy dzisiaj nie można już po prostu zrobić zdjęcia?

[ Dodano: 2018-03-12, 06:49 ]
Sid Gotama napisał/a:
nie wybrał bym k5, k5II ani k5IIs tylko k3, powód: brak wsparcia dla kaf4

Również z tego powodu poważnie rozważam zakup Kx :evilsmile: opcjonalnie KP, ale jeżeli cena osiągnie akceptowalny poziom. :-/
 

Sid Gotama  Dołączył: 10 Paź 2013
rychu napisał/a:

Próbuje, ale nie rozumiem, oświećcie mnie, czy dzisiaj nie można już po prostu zrobić zdjęcia?
...


Ależ można, na co dzień, przy ulicznej nie zapinam, ale w górach już staram się o tym pamiętać.
Fajnie jest sfotografować jakieś "okoliczności przyrody" za 2 czy 5 lat i je porównać, ja niestety nie mam takiej pamięci by wiedzieć gdzie na szlaku zdjęcie było zrobione z gps to nie problem.

Wczoraj przeglądaliśmy zdjęcia z Soliny z przed paru lat, gdzie poziom wody był bardzo niski i niestety nikt z nas nie był w stanie powiedzieć gdzie zdjęcia były robione, mało tego, pojawiły sie głosy że to nawet nie Solina :evil: Z gps sprawa byłaby jasna.

PS
A możesz mi powiedzieć po co dawniej ludzie dodawali na odwrocie opisy do zdjęć ?
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Sid Gotama, to źle z pamięcią, albo za dużo fotek ;-) Nie powiem, że u mnie lepiej, ale jestem w stanie opisać większość swoich zdjęć. Gdzie owszem, gorzej z datami.
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
Jak się nazywa ten Niemiec na A co mi schował Pentaxa? :mrgreen:

A tak serio serio to po zawale pikawy w K-10 i przejściu do krainy wiecznej ciemni bardzo mi go brakuje, były i są u mnie z 5 rożnych K-coś tam (K-5 i K3 też). Znajdę jeszcze raz starego K-10D dla fajnych zdjęć i dobrego samopoczucia.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
JacekK, wątek powoli przeradza się w sentymentalny. Też wrócił bym do K10 z uwagi na kolory, nawet do DS..
 

TM_Mich  Dołączył: 08 Wrz 2009
rychu napisał/a:
Sid Gotama napisał/a:
bo chodzenie z wpiętym gps jest średnio wygodne

Próbuje, ale nie rozumiem, oświećcie mnie, czy dzisiaj nie można już po prostu zrobić zdjęcia?


Bardzo dobre pytanie :)
Sam używam mocno wykastrowany korpus, którym o dziwo da się zrobić jakieś tam zdjęcia. :)
 

Sid Gotama  Dołączył: 10 Paź 2013
To ja proponuję iść na całość i wywalić z aparatu kartę SD, czy też kliszę.
Przecież dobry fotograf doskonale wie jak to ujęcie będzie wyglądać po wydruku a że ma jeszcze pamięć jak słoń to będzie pamiętał gdzie było zrobione.
Na stare late weźmie po prostu aparat w dłonie wnuka na kolana i będzie snuł i snuł... :-P
 

Misztu  Dołączył: 19 Mar 2007
Sid Gotama napisał/a:
To ja proponuję iść na całość i wywalić z aparatu kartę SD, czy też kliszę.
Przecież dobry fotograf doskonale wie jak to ujęcie będzie wyglądać po wydruku (...)

Wtedy można uderzać w klimaty rysunkowo-malarskie, a to już nie to forum ;)
 

TM_Mich  Dołączył: 08 Wrz 2009
Ludzie ulegają złudzeniu, że fotografowanie jest bardzo proste… Technicznie jest to jednak złożona sprawa. Twój sprzęt daje ci tak wiele możliwości, że mogą cię one łatwo rozpraszać. Moim uczniom radzę, aby jak najbardziej ograniczali swój sprzęt. Brett Weston
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Sid Gotama napisał/a:
po co dawniej ludzie dodawali na odwrocie opisy do zdjęć ?
Ciocia Helga z synem Antłanem na farmie w Ilinois.

Zwykle tak to wyglądało, bez koordynatów do nalotów na tę farmę. Może ówcześni bali się, ze oglądający zdjęcie wpadną na grilla.

Jak się ogląda stare albumy krajobrazowe, to dokładność lokalizacji jest tylko czasami większa niż określenie kontynentu :-P
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
rychu, Te nowe aparaty takie... dla niecierpliwych. I koniecznie muszą mieć dużo gadżetów . Takie czasy.
TM_Mich, Właśnie tak. Mamy fajną zabawę w JA obecnie 4.0, która właściwie na tym polega.
tref, Ostatnio przeszło przez mój skaner mnóstwo starych fotek z opisami w tym właśnie stylu " Pamiętaj mnie - Józia" albo "Nad morzem", "Wycieczka do Krakowa 1955" itp. z umowną dokładnością w czasie i przestrzeni. Bywają też prawie jak z GPS, ale to sporadycznie. Właściciele K-3 II problemu nie będą mieli, ale nie doświetlą pod słońce cioci Józi bez targania ze sobą dodatkowej lampy. Dlaczego nie może być jednego i drugiego? Może jest w KP, ale nie sprawdziłem tego w specyfikacji.
 

greentrek  Dołączył: 14 Sie 2012
Bardzo mi przykro to pisać, ale wyłazi z Was snobistyczne przekonanie że to WY ROBICIE ZDJĘCIA I MACIE MONOPOL NA ROZUMIENIE ISTOTY FOTOGRAFII :-P
GPS jest nieocenionym narzędziem przy fotografii dokumentacyjnej o charakterze technicznym czy przyrodniczym. Jeśli Waszym celem jest uwiecznienie cioci Józi nad morzem, albo nawet rozmycie wszystkiego poza trzecią rzęsą w prawym oku modelki, to może geotagowanie lata Wam nisko. Ale nie znaczy że innym się nie przydaje. Wczoraj pożyczyłem przyjacielowi [nb. dość znanemu przyrodnikowi] Ricoha WG-5 GPS, użyszkodniczka nawet się nie stawiała 8-) bo w specyfikacji technicznej na pewną inwentaryzację przyrodniczą stoi wyraźnie że w EXIF ma być lokalizacja. Ja z kolei codziennie przerzucam ciężkie gigabajty ortofotomap i skaningu laserowego - to też jest fotografia :!:
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
Jeśli potrzebne jest geotagowanie więc ma czym to robić - K3 II. Mi to nie jest potrzebne i czasem fotografuję ciotkę Józię więc wolę K3. Ale to moje potrzeby, które tu tylko wyraziłem i nic więcej.
 

Tomek B.  Dołączył: 07 Sty 2012
TM_Mich napisał/a:
Bardzo dobre pytanie :)
Sam używam mocno wykastrowany korpus, którym o dziwo da się zrobić jakieś tam zdjęcia. :)

I to jakieś :-) !
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
greentrek napisał/a:
i codziennie przerzucam ciężkie gigabajty ortofotomap i skaningu laserowego - to też jest fotografia :!:

Żaden snob źe mnie a przekonania mam bardzo ortodoksyjne.
Tylko mi nie mów, że do poważnych prac które wymieniłeś używasz amatorskiej lustrzanki. Już widzę gromady geodetow biegających z K3 II, następca powinien mieć wbudowany teodolit :evilsmile: oczywiście powinny to mieć odzwierciedlenie w poważnej cenie.
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
Ja chyba mam podobnie... Ale nie robię zdjęć dokumentacyjnych o charakterze technicznym i przyrodniczym... :-P Każdemu według potrzeb
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Cytat
Każdemu według potrzeb

Dokładnie, mam wybór, szukać używki poprzednika lub czekać pięć lat na następcę, wyposażonego we frezarkę z szablonem "tu byłem "
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
greentrek napisał/a:
GPS jest nieocenionym narzędziem przy fotografii dokumentacyjnej o charakterze technicznym czy przyrodniczym.
nie każdy z fotografów jest ginekologiem, żeby musiał mieć na swoich technicznych i przyrodniczych zdjęciach lokalizację punktu G z GPS.
 

Sid Gotama  Dołączył: 10 Paź 2013
Czyli co? Skorzystanie z możliwości automatycznego opisywania zdjęcia be, bo za dokładnie?
A prawdziwa fotografia to ta z workiem na głowie i magnezją na kiju? I pewnie na miejsce trzeba konno dojechać by nie było za łatwo?
Nie no, Panowie... mamy XXI wiek, ja rozumiem że:
* "Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich." i dlatego część z Was tak bardzo chce się wyróżnić i w erze cyfrowej korzysta tylko z analoga ale zrozumcie i Wy że nie każdy chce dojeżdżać do pracy bryczką skoro wygodniej będzie samochodem.

Ja nie robię fotografii artystycznej, po prostu kataloguję swoje wyjazdy.

*Geralt z Rivi :-P
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
Sid Gotama napisał/a:
Was tak bardzo chce się wyróżnić i w erze cyfrowej korzysta tylko z analoga

O nie. Protestuję. To nie ma nic wspólnego z wyróżnianiem się. Korzystam z analoga bo lubię i z cyfraka też bo lubię. Mało tego drukuję sobie czasem z cyfraka foliowe negatywy i stosuję do cyjanotypii (a to połączenie technologii XIX w. z XXI w.) I używam dalej ołówka oraz pisuję listy piórem chociaż przeważnie piszę e-mail'e i sms'y :-D itd. i itp. A tak w ogóle to dlaczego niby tak nie wolno. To podobno wolny kraj.
I co K5 vs K3 ma z tym wspólnego?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach