skaarj  Dołączył: 18 Mar 2016
Filtr polaryzacyjny to jest jedyny filtr, którego w dobie cyfrowej nie da się zasymulować. Tak jak już napisano przy tak dużym kącie widzenia nie uzyskasz jednolitego efektu w całym kadrze. Sądzę, że jest to filtr, który warto mieć, ale używać z rozwagą.

pz
 
pbskarpy  Dołączył: 09 Sty 2012
No to mamy dwie skrajne odp na ten sam temat. Pare postow wyzej, ktos napisal, ze w dobie cyfry Polar jest nieistotny. :)
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
pbskarpy, nikt nie pisał, że polar jest zbyteczny. Tyle tylko, że trochę w innych celach stosuje się go w fotografii na filmach a inaczej w fotografii cyfrowej. To, że potrafi przyciemnić odcienie niebieskiego uwypuklając chmury to jego dodatkowa zaleta. Wymyślony został raczej jako środek na wygaszanie odblasków pojawiających się na różnych powierzchniach (głównie szkło i woda). Pzdr.
 

greentrek  Dołączył: 14 Sie 2012
Ja zdecydowanie używam polara. Jako wychowany na przezroczach jestem mentalnie zafixowany że o wyglądzie fotki decyduje się przed wciśnięciem migawki. Ingerencja w strukturę światła to fotografia, postprocesowa ingerencja w bity pixeli to tylko informatyka. A że przy obróbce cyfrowej polar jest [najczęściej] zbędny? Tak, ale przy tej obróbce zbędny jest także aparat i obiektyw, bo wszystko da się zasymulować. Tylko czy o to chodzi :?:
Przy bardzo szerokich kątach widzenia efekt polaryzacji jest nierówny w kadrze - ale czy na pewno musi być? Bez filtra barwa nieba w różnych kierunkach względem Słońca też nie jest taka sama :-?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach