Co pijecie?
herbatę czarną
28% Complete
23 (28%)
herbatę zieloną
19% Complete
16 (19%)
herbatę białą
3% Complete
3 (3%)
herbatę czerwoną
8% Complete
7 (8%)
herbatę ekspresową
10% Complete
9 (10%)
herbatę żółtą
0% Complete
0 (0%)
yerbę
8% Complete
7 (8%)
herbata Earl Grey
20% Complete
17 (20%)
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Wiem chyba o co chodzi. Rzeczywiście niepotrzebnie użyłem zwrotu, że całe wyposażenie. Ja się nie znam na szkle. Wiem, że mój czajniczek jest ze szkła kwarcowego i tego się trzymam, dziękuję za zwrócenie uwagi, będę ostrożniejszy.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
A właśnie, przypomniałem sobie, że kiedyś zauważyłem, że herbata bardziej mi smakuje, gdy zaparzam ją w dużym kubku z przezroczystego szkła. Mamy w domu tylko taki jeden i jest czasem obiektem wewnątrzmałżeńskiej konkurencji. Wprawdzie nie sądzę, by z ciemnego szkła, czy ceramiki mogło się uwalniać do naparu zbyt wiele, ale białe szkło ma znacznie prostszy skład. No i dochodzi aspekt psychologiczny - widać kolor naparu i to jak ładnie rozwijają się liście. Jemy i pijemy oczami. Ja na szczęście nie narzekam na moją krakowską kranówkę - piję ją prosto z kranu i jest w porządku (ale tu trzeba uważać, nie piję wody z każdego kranu w mieście, raczej tylko w domu). Jej smak oceniam na zbliżony lub lepszy niż 2/3 wód dostępnych w butelkach. No i zawsze jest chłodna, co przy aktualnej pogodzie jest dla mnie istotne. Kolega kiedyś polecał do parzenia herbaty wodę filtrowaną przez filtr dzbankowy, ale nigdy nie miałem okazji i potrzeby, by to sprawdzić. Widziałem też takich, co nalewali do czajników wodę z laboratoryjnych systemów dejonizacji.
I najważniejsza refleksja - od paru dni nie piłem coli. Póki co, gorzka herbata wygrywa - system rotacyjny: zielona i dwie różne czarne.
 
KasiaMagda
[Usunięty]
szpajchel napisał/a:
od paru dni nie piłem coli.


I tak trzymaj :-B Mnie bardzo ciągnie ale jak przeczytałam ile ma cukru w cukrze, to już mnie nie ciągnie. Póki co, herbaty nie pijam, z kubkiem się zgadzam, że są takie w których wybitnie smakuje kawa czy herbata ale, to chyba psychologia, bo szampana z kubka bym nie wypiła, to już prędzej z gwinta ;-)
 

skaarj  Dołączył: 18 Mar 2016
KasiaMagda tylko przeczytaj z opakowania, bo jakiś czas temu udowodniłem w rodzinie, że te astronomiczne ilości łyżeczek cukru to tak jakby trochę z nieba są wzięte ;)
Inna bajka, że ja też na odwyku :D
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Cola ma około10g węglowodanów na 100ml czyli tyle co sok jabłkowy naturalny - też nie wiem skąd biorą się te teorie o ilości cukru w coli.
 

marfalc  Dołączył: 08 Sty 2010
Cukier w soku a syrop glukozowo-fruktozowy to całkiem inna para kaloszy.
 

skaarj  Dołączył: 18 Mar 2016
Tak sądzisz? ;)
 

marfalc  Dołączył: 08 Sty 2010
Jeśli to naturalny cukier występujący w jabłkach to tak. Sprawdź co piszą o tym syropie.
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Zaryzykuję twierdzenie że z punktu widzenia chemii to dwie substancje, ale dla organizmu są one równorzędne. Mam małego cukrzyka w domu. Nie ma znaczenia dla ogranizmu jakiego pochodzenia jest węglowodan. To może być nawet mąka. Efekt zawsze ten sam.
 
KasiaMagda
[Usunięty]
M.K napisał/a:
nie wiem skąd biorą się te teorie o ilości cukru w coli.

Jak zaczęłam odchudzanie zainteresował mnie indeks glikemiczny,który klasyfikuje żywność pod względem jej wpływu na poziom stężenia glukozy we krwi.

Przykładowo:
-sok jabłkowy IG 35
-coca cola IG 63
Czyli jest różnica, dla cukrzyka nawet bardzo.

Żeby było w temacie:
- herbata, kawa IG 0
 

marfalc  Dołączył: 08 Sty 2010
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
KasiaMagda, to ma znaczenie dla cukrzyków typu II czyli w insulinooporności. Natomiast w cukrzycy typu I - tzw insulinowej to nie ma znaczenia - liczysz węglowodany, ewentualnie przeliczasz białka i tłuszcze na węglowodany i podajesz insulinę. Pisze ewentualnie bo mój Jasieńko praktycznie nie reaguje na białko i tłuszcz wzrostem cukru we krwi. Kompletnie wiec ignorujemy ile ma w potrawie białka i tłuszczu. Przeliczamy tylko węglowodany. Sa jednak osoby, na które wpływa tłuszcz i białko. Nie ma żelaznej reguły w cukrzycy typu I. A węglowodany moga byc rożnego pochodzenia - jak pisałem z mąki, coli czy batonika Mars - organizm je traktuje równo.
Co do ig - no wiec na początku kupowaliśmy wszystko z niskim ig, ale to nie miało żadnego znaczenia. Natomiast moja przyjaciółka, która choruje na II je tylko posiłki z niskim ig i nie musi przyjmować leków. Ona z kolei nie interesuje sie węglowodanami, białkami i tłuszczem. Np dla cukrzyka typu II tłuszcz ma indeks 0, mięsa rownież 0. A dla typu I sa osoby, które reagują wzrostem cukru po zjedzeniu bialek i tłuszczy. IG to nie jest to samo co węglowodany.

 
KasiaMagda
[Usunięty]
M.K, rozumiem. Tutaj nie będę się spierać, bo aż takim znawcą tematu nie jestem. Dla siebie spożytkowałam jedynie mechanizm, że im mniej wydziela się insulina tym bardziej spalane są tłuszcze dlatego dla mnie cola już ma za wysoki ig.
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
KasiaMagda, tak i w ogóle warto jeść z niskim ig, poniewaz oszczędzasz trzustkę. a to jest bardzo delikatny organ.
 

greentrek  Dołączył: 14 Sie 2012
KasiaMagda napisał/a:
szampana z kubka bym nie wypiła, to już prędzej z gwinta

Gdzie piłaś szampana z gwinta??? :shock:
I czy to aby na pewno szampan był, czy... :?:


;-)


P.S. Specjaliści od chudnięcia, tycia, IG i reszty - idźcie sobie do sąsiedniego wątku, ten miał być o Camelia sinensis :-?
 

marfalc  Dołączył: 08 Sty 2010
I
Ilex paraguariensis, St.Hillaire
 
KasiaMagda
[Usunięty]
greentrek napisał/a:
Gdzie piłaś szampana z gwinta???

Nie napisałam, że piłam ale w życiu wszystko jest możliwe....

greentrek napisał/a:
Specjaliści od chudnięcia, tycia, IG i reszty - idźcie sobie do sąsiedniego wątku

Masz racje, co to za of topy, a sio mi tu.

greentrek, co myślisz o herbatkach odchudzających :mrgreen:
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
KasiaMagda, ale tu nie gadamy o takich mieszankach ziołowo-herbacianych, nawet jeśli stosujemy i nawet jeśli mają w składzie to, o czym tu gadamy :mrgreen:
 

marfalc  Dołączył: 08 Sty 2010
KasiaMagda, najlepiej zalóż nowy wątek o odchudzaniu , na pewno się przyda.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Komuś przeglądarka zjada wątki. :-P

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach