galex  Dołączył: 02 Cze 2006
I do tego jest niezniszczalny - mój ma ponad 10 lat (miałem jako jeden z pierwszych w Polsce :-) ) i sprawuje się jak nowy.

Powodzenia!
 

marfalc  Dołączył: 08 Sty 2010
Warto dokupić metalowy filtr czy lepiej zostać przy papierowych ?
 

galex  Dołączył: 02 Cze 2006
Ja stosuję 2*papierowy, z metalowym nie próbowałem. Niektórzy sobie chwalą.

Za to na pewno warto dokupić Fellow Prismo.
 

marfalc  Dołączył: 08 Sty 2010
Wszędzie pisze że jest tam metalowy filtr.
 

galex  Dołączył: 02 Cze 2006
Bo jest ;-)

Ale mówimy o dwóch różnych rzeczach - myślałem, że pytasz o metalowy filtr, który stosuje się zamiast papierowego w standardowym aero.

A Fellow to osobna nasadka, z metalowym filtrem, nakręcana zamiast tej standardowej.
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
Cytat
Jaki sympatyczny wątek

brakuje w nim troszkę zdjęć, te kawiarki, chemeksy, drippery.... Taki np. syfon... Fenol miałby pole do popisu ;-)

[ Dodano: 2018-07-31, 22:42 ]
marfalc, jeśli masz na myśli zwykły filtr metalowy do aeropressu i dużo cierpliwości w oczekiwaniu, możesz wypróbować za prawie 2$ Chińczyka z Ali, daje radę ;)
 

marfalc  Dołączył: 08 Sty 2010
Ja wstępnie myślę o aeropresie ale mam już zwykłą ciśnieniówkę , na kapsułki , teraz kawiarkę.Jak jeszcze dokupię aeropress to nie wiem co mi rodzinka zrobi ;-)
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
Cytat
brakuje w nim troszkę zdjęć, te kawiarki, chemeksy, drippery.... Taki np. syfon..
zdjęcie syfonu chyba zapodawałem?
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
pszczołowaty napisał/a:
brakuje w nim troszkę zdjęć, te kawiarki, chemeksy, drippery....

Gdyby to było forum kawiarzy, ludzie waliliby seriami zdjęcia swoich sprzętów i wstawiali. Ale na forum foto nie wypada wstawić byle jakiego pstryka - trzeba przemyśleć kompozycję, ustawiać światła, zrobić trzysta ujęć, potem selekcja, wreszcie obróbka... Lekko licząc pół dnia roboty, żeby móc wstawić zdjęcie swojego drippera czy chemeksa. Nie każdy ma na to czas. ;-)
 

galex  Dołączył: 02 Cze 2006
PiotrR, Racja, racja.

Ale coś znalazłem:



:-)
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
O, kompozycja centralna z akcentem w rogu. Lubię kompozycje centralne na przekór tym, którzy przeczytali jedną cienką książkę "Jak robić ładne zdjęcia", dowiedzieli się z niej, że kompozycja centralna jest "be" i potem, jak tylko taką zobaczą, to od razu krytykują tylko dlatego że centralna.
 

galex  Dołączył: 02 Cze 2006
Czy my aby nie odbiegamy od tematu?:


 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Bardzo mi się podoba.
Wracając do kwestii nazewnictwa, Włosi cappuccino nie nazywają kawą. Dowiedziałem się o tym, jak próbowałem tam zamówić "caffe cappuccino", a barmanka spojrzała na mnie z politowaniem i powiedziała, że "albo cappuccino, albo caffe". Bo caffe to jest równoznaczne z espresso, a nazwa cappuccino już w sobie zawiera wszystko.
Podaję to jako ciekawostkę regionalną, nie coś, czego należy się trzymać. No i może dzięki temu ktoś będzie od razu mądrzejszy we Włoszech.
(Odnoszę wrażenie, że już tu opisywałem tę przygodę).
Z drugiej strony jak chcecie we Włoszech to, co wszędzie popularnie nazywa się "latte", to trzeba powiedzieć "caffe latte", bo "latte" to tylko mleko a pełna nazwa napoju to "kawa (espresso) z mlekiem" czyli "caffe latte". Tu skrócona nazwa wszystkiego w sobie bynajmniej nie zawiera. Podobnie z "macchiato" czyli "pobrudzone", bo to może być albo "caffe machhiato" - kawa z odrobinką mleka; albo "latte macchiato" - mleko z odrobinką kawy. Robi różnicę, więc też lepiej użyć pełnej nazwy. Nie wiem, czym "latte macchiato" różni się o "caffe latte". Z pewnością za to "caffe latte macchiato" nie ma najmniejszego sensu, bo czym miałaby być poplamiona kawa, w której jest już mleko.
 

galex  Dołączył: 02 Cze 2006
A jeśli zamawiacie macchiato, powiedzcie: makkjato, a nie - jak często słychać po kawiarniach w Polsce - maczjatto :mrgreen:
 
KasiaMagda
[Usunięty]
PiotrR, ale mi przypomniałeś Włochy - dosłownie odleciałam :mrgreen:
Tak, przypomniało mi się jak zamawiałam kawę, to mówiło się tylko cappuccino, a w pensjonacie podawali na śniadanie w jednym dzbanku kawę z ekspresu, a w drugim mleko, tak MLEKO :mrgreen: , żeby można było sobie zalać kawę jak ktoś chciał, ja chciałam i mówiłam caffe latte. Ale dopiero teraz czytając Cię uświadomiłam sobie, to, po prostu starałam się mówić tak jak sami Włosi.
Też nie od razu, zorientowałam się że espresso zamawia się na dwa sposoby: do stolika i na stojąco (wtedy płaci się mniej) tak jak Włosi, stoją i piją tą kawę nieustannie gadając...

 

Jakaranda  Dołączyła: 28 Maj 2013
galex napisał/a:
Czy my aby nie odbiegamy od tematu?:

Obrazek
Właśnie teraz zrobiło się ciekawie.
 

galex  Dołączył: 02 Cze 2006
Podoba się, to może jeszcze taka Ścieżka:

 
KasiaMagda
[Usunięty]
galex, podoba się, pokaż jeszcze tego 10 letniego dziadka tz. aeropress - ciekawa jestem Twojej kompozycji z nim :-) , bo on mało fotogeniczny chyba.

 

Jakaranda  Dołączyła: 28 Maj 2013
galex - świetne. Jakim obiektywem?
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
matb, nie pamiętam tego syfona, ale ostatnio gdzieś go widziałem, normalnie laboratorium.
Jakie ładne zdjęcia :mrgreen: Ode mnie dripperek ;)

IMGP4566-2 by Grzesiek T, on Flickr

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach