szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Oj, posłuchałbym globalnie
Dawno temu lubiłem eksploatować radioodbiorniki prowadząc nasłuch na wszelkich możliwych częstotliwościach. I znów mam na to ochotę, tyle, że nie mam na czym, niby mam w mikrowieży i przenośnym radyjku coś więcej niż UKF, ale szumy i trzaski nie znajdą zrozumienia u reszty domowników, no i sprzęt będzie zajęty. Przydałoby się więc coś specjalnie na myszkowanie w eterze.
Używa ktoś odbiorników globalnych? Jakieś dobre rady co do zakupu? (wiem mniej więcej, co można kupić nowego i za ile). Budżetu póki co nie mam, ale mam skarbonkę :-P
Aha, nie mam żadnych ciągot do krótkofalarstwa.
 

greentrek  Dołączył: 14 Sie 2012
A nie lepiej po prostu radio netowe? Stacji dostępnych tyle że i tak nie jest się w stanie tego pobieżnie posłuchać :-?
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
greentrek napisał/a:
A nie lepiej po prostu radio netowe? Stacji dostępnych tyle że i tak nie jest się w stanie tego pobieżnie posłuchać :-?


Może się mylę, ale sądzę, że to o czym pisze kolega szpajchel to zdecydowanie co innego, niż radio internetowe :-)

W latach osiemdziesiatych miałem skrzyniowe radio lampowe (nie wspomnę marki), cholernie stare ale ściągało wszystko z eteru, zapewne dzięki kolosalnej antenie własnej konstrukcji, zamontowanej na strychu domu dziadka - uwielbiałem "łapać" różne egzotyczne stacje i sluchac "stacji numerycznych" na falach krótkich :-) Myślę, że byłem o krok od zarażenia się krótkofalarstwem, ale konieczność rejestrowania się u władz mnie zniechęciła :evilsmile:

Jaki sprzęt kupić doradzic nie mogę, bo nie wiem, ale może na początek słuchawki, żeby rodziny seansami trzaskow nie drażnić?
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Cytat

A nie lepiej po prostu radio netowe?

Nie, bo to nie to samo. Poza tym, Internet to zło...

Apas napisał/a:
może na początek słuchawki, żeby rodziny seansami trzaskow nie drażnić?

Tak, bez słuchawek się nie da, szczególnie dopóki nie dorobię się gabinetu.

[ Dodano: 2014-08-28, 00:08 ]
Przypomniałem sobie chyba ostatnie radio, w którym mocno kręciłem pokrętłem.
- Radziecka Selena.
 

romeck  Dołączył: 18 Lut 2011
szpajchel napisał/a:
Cytat:

A nie lepiej po prostu radio netowe?

Nie, bo to nie to samo. Poza tym, Internet to zło...


Rowery to też samo zło! (było u początków) :)

[ Dodano: 2014-08-28, 08:25 ]
Apas napisał/a:
W latach osiemdziesiatych miałem skrzyniowe radio lampowe

Mój tata (rocznik '43) do dziś w warsztacie ma działające (dobrze!) przedwojenne radio. Tranzystory lampowe to potęga! Co prawda globu nie łapie, ale rozumiem kolegę, sam miałem kilkumiesięczny romans z krótkofalarstwem.
Więc nie pomogę, ale trzyma kciuki i kiedy coś kolega złapie (w eterze) to posłucham relacji...
 
plis  Dołączył: 12 Paź 2011
romeck napisał/a:
Tranzystory lampowe

To ciekawe stwierdzenie, ale chyba rozumiem co kolega miał na myśli...
 
tomek_j  Dołączył: 04 Lis 2010
Re: Oj, posłuchałbym globalnie
szpajchel napisał/a:

Używa ktoś odbiorników globalnych?


ja - takiego
http://kolisz.republika.pl/yb80.htm
Ponoć lepszy, ale nie miałem okazji sprawdzić
http://www.polskaam.radiopolska.pl/degen.htm
 

romeck  Dołączył: 18 Lut 2011
plis napisał/a:
romeck napisał/a:
Tranzystory lampowe

To ciekawe stwierdzenie, ale chyba rozumiem co kolega miał na myśli...

:)
Lampa elektronowa!

Ależe mię się poprzestawiało we mózgownicy...
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Chyba będę zmierzał w stronę któregoś Degena lub Tecsuna.
 

papcio  Dołączył: 20 Kwi 2006
Używam tego Degena na jachcie do odbioru map prognozy pogody. Bardzo czuły i nieźle radzi sobie z zakłóceniami. Kupowaliśmy go na aliexpres, bo w kraju cena była nieznośna.
 

Kiwak  Dołączył: 28 Paź 2007
Hej!
A ja używałem Julli Stereo - rodzima produkcja, 7 zakresów krótkich, długie, średnie, UKF - teraz by trzeba przestroić na 88-108MHz, dobrze zawsze odbierało wszystko na tych krótkich.
Dodatkowo dobrze grało muzę na UKF - dość spory głośnik i możliwość podłączenia kolumn do stereo.
Pomyślane jako przenośne, wielki uchwyt, zasilanie z baterii....ale samo ważyło sporo, a z bateriami typu R20 (dzisiejsze size D chyba) w ilości sztuk 8 rękę odrywało.
Możliwość podłączenia anten zewnętrznych też fajna.

Na dodatek, jeśli kto lubi grzebać, to w środku łatwo odłączalne niektóre płytki, m. in. wzmacniacz i zasilacz) i dużo miejsca dawały możliwość przeróbek: moja miała zwiększoną moc wyjściową i oczywiście przystosowany do niej zasilacz. Dużo list trójki się słuchało na mocno głośno :-)

Jako używane powinno się dać kupić całkiem tanio.
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
Polecam ;-)
http://websdr.ewi.utwente.nl:8901/

Na duuużym zoomie nazwy stacji.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
No i właśnie dziś zacząłem słuchać globalnie. Wreszcie/znów mam pełnozakresowy radioodbiornik.
 

Penteusz  Dołączył: 28 Mar 2012
Ja mam w pełni sprawnego Merkurego rocznik 1978!
Przestrojony UKF, ambiofonia, średnie, krótkie, długie, 4 kolumny - po 2 na przód i tył.
To moje centrum dźwiękowe - prócz odsłuchu samego radia obsługuje fonię z telewizora i komputera. Gra pięknie.
Jednym słowem cud - miód.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Poza UKF, to w Polsce mamy nędzę. Jedynie PR1 na 225 kHz. A tymczasem w prawym dolnym rogu kraju na średnich odbieram sporo zagranicznych stacji. I to na samochodowym radioodtwarzaczu, który jak się okazało ma też długie.
Teraz są bazy danych radiostacji i aplikacje, które ułatwiają identyfikację stacji itd.
Stary dobry odbiornik to skarb, dlatego nie poszedłem w stronę nowoczesnego cyfrowego chińczyka. Mam takiego do UKF i jakoś na razie mi przeszła ochota na odbiornik globalny z tej stajni. Namierzyłem trzy analogowe odbiorniki, które powinny dać dużo frajdy z nasłuchu. Dwa z nich można jeszcze kupić nowe w sklepie, jeden ma cztery, a drugi dwanaście zakresów. Ten drugi znalazłem w dobrym stanie na a...o za 1/4 ceny nowego, no i wczoraj odebrałem paczuszkę. Pierwszy test był o 11:10 UTC w samochodzie i wypadł pozytywnie.
Teraz będę polował na BBC4 na 189 kHz.

[ Dodano: 2018-04-25, 10:44 ]
Jednak skusiłem się na małego Tecsuna. Wynik porannego DXingu z balkonu na parterze: eter wypchany audycjami China Radio International. Człowiek zaczyna się cieszyć, gdy usłyszy Radio Saudi albo Voice of Turkey.
Niebawem wybieram się na urlop, to sprawdzę odbiór z wyższego położenia i z dala od źródeł zakłóceń.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006

Dziś obchodzimy siódmy Światowy Dzień Radia, więc wypada czegoś posłuchać :-P Nawet mały, przenośny odbiornik może dać dużo frajdy. Kiedyś musiałem wpaść na słówko do szefa szefa mojego szefa, a tam na parapecie - radio, które mam na liście zakupów :shock: Najpierw jednak muszę dojść do ładu z odbiornikiem, który kupiłem jako uszkodzony - już da się trochę posłuchać.
Radioodbiorniki w miejscach pracy to ciekawe zagadnienie. U mnie w pracy, w jednym pomieszczeniu, pracę rozpoczynałem od zmiany stacji lub wyłączenia, bo współszczury słuchały czegoś przeokrutnego - Eska coś tam albo coś tam Max.
A tu taka niespodzianka z lipca - wiem, gdzie stoi, może kiedyś będę mógł go użyć:


World Radio Day:
https://www.diamundialradio.org/
Światowy Dzień Radia na antenach Polskiego Radia:
https://bit.ly/2SJoQYy

[ Dodano: 2020-06-21, 23:47 ]
A dziś BBC nadaje na falach krótkich specjalną, półgodzinną audycję dla zimujących załóg British Antarctic Survey. Na Antarktydzie jest teraz najbardziej brrrrr, więc im się to przyda.
Uff, tym razem udało mi się choć trochę przygotować i może będę miał z tego jakieś znośne nagranie. Warunki mam takie sobie, ale i tak lepsze niż dwa lata temu, gdy musiałem się ewakuować z balkonu z powodu burzy :-)
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
A gdyby ktoś chciał posłuchać, to nadawca zaprasza tu:
https://www.bbc.co.uk/programmes/w3ct0vz4

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach