potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
No dokładnie. Widzę, że tereny znane.
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
Potraff, po ostatniej Chabówce już tak :mrgreen:
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Inne tereny zwiedzałem.

 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
plwk, czyżby Wyspowy? Dużo śniegu?

[ Dodano: 2019-04-01, 22:52 ]
Kytutr napisał/a:
po ostatniej Chabówce

O kurka jaka fajna zachęta.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Tak, z Mogielicy. Zobacz w zdjęciach z Chabówki.
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
plwk napisał/a:
Zobacz w zdjęciach z Chabówki.

Obejrzałem.
Szkoda, że nie dotarłem do Orawki, zdjęcia z kościoła bardzo ładne.
Kilimandżaro:






z Danielką.
Dzwonnica z kapliczką w Danielce:


No cóż, ze wszystkich spotkań, do Chabówki mam najbliżej, więc czekam na kolejną, a nóż się uda dotrzeć.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Zawsze traktowalem te okolice jako "po drodze", zaciekawiliście mnie tymi pagórkami.
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
potraff napisał/a:
Dzwonnica z kapliczką w Danielce:
Gdybyśmy na ostatniem mieli ciebie, to też byśmy tam dotarli. Mieliśmy taki cel, ale wskazówki od pani przewodnik z kościoła w Orawce nam niewiele pomogły. A na mapach Danielkę trudno znaleźć (przynajmniej mi było trudno).
potraff napisał/a:
No cóż, ze wszystkich spotkań, do Chabówki mam najbliżej, więc czekam na kolejną, a nóż się uda dotrzeć.
Najpierw trzeba zdążyć się zapisać :-) Ale doświadczenie uczy, że nie ma tak, żeby komuś nie udało się przyjechać, o ile jest naprawdę chętny, zdeterminowany i napalony :-)
rychu napisał/a:
Zawsze traktowalem te okolice jako "po drodze", zaciekawiliście mnie tymi pagórkami.
Doświadczenie (wyniesione z gier komputerowych, spotkań w Chabówce i Pepedów) nauczyło mnie, że nie ma czegoś takiego jak okolice, które są tylko od tego, żeby przez nie przejechać :-)
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
rychu ja od jakiegoś czasu uważam, że fajniejsze są te mniejsze góry, z których można oglądać te wysokie. Póki co, co wycieczkę się o tym utwierdzam.
Kytutr tylko ja o takich miejscach póki co wolę poczytać po wycieczce, o Danielce tak np było. Bo gdy o czymś poczytam, to:
po 1 mogę nie dotrzeć i mieć o to żal
po 2 mogę sobie to inaczej wyobrażać i przeżyć zawód.
Więc ja idąc w nowym terenie mam radochę na każdą nowość za zakrętem, wzniesieniem. Choć powoli myślę, by jednak o takich atrakcjach poczytać.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
potraff napisał/a:
ja od jakiegoś czasu uważam, że fajniejsze są te mniejsze góry

Wszystko co wystaje ponad nizinną plaskatość jest fajne. Oczekiwania są inne i sposób pokonywania. Niskie górki tylko rowerek, a zimą śladówki.
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
Cytat
ja od jakiegoś czasu uważam, że fajniejsze są te mniejsze góry, z których można oglądać te wysokie.

Pozwolę się z tym nie zgodzić ;)
 

greentrek  Dołączył: 14 Sie 2012
pszczołowaty napisał/a:
Cytat
ja od jakiegoś czasu uważam, że fajniejsze są te mniejsze góry, z których można oglądać te wysokie.

Pozwolę się z tym nie zgodzić ;)

No to jest nas już paru. Idąc dalej za tą argumentacją, trzeba się zachwycać równiną widzianą z depresji. Chyba sobie daruję :-/
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
potraff napisał/a:
ja od jakiegoś czasu uważam

Ależ panowie, ja nikogo do niczego nie zmuszam. Czy ja napisałem, że niższe są bardziej widokowe?
Nie, napisałem 'ja uważam'. To moje zdanie i wcale nie lepsiejsze :-)
Co wcale nie oznacza, że nie będę wchodził jeszcze na Babią, w Tatry, czy wyżej. Chwilowo mnie te wyższe góry nie ciągną. Ale do zobaczenia na szlaku i do :-B na nim :-)
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
potraff, :) :-B
 

greentrek  Dołączył: 14 Sie 2012
:-B na szlaku - nigdy, strasznie rozmiękcza "wolę walki" :-P
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Mam to samo, raz czy dwa mi się zdarzyło i nigdy więcej.
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Na szlaku...albo w schronisku. Jedno piwo ok. Zresztą często jeżdżąc autem, piję piwo z początku wędrówki, by nie mieć problemu z powrotem. Ale ja z racji moich chorób normalnie ledwo nawet jedno piwo już toleruje, a na szlaku, czy w schronisku jest ok. I pijam piwa lekko procentowe.
Ale fakt, że po piwie to się chęci robią...ale na wyłożenie się na łące ;)
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Cytat
:-B na szlaku - nigdy

Świynto prowda latem.
Zimą dobrze robi.
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
Zimą grzaniec rządzi ;)

[ Dodano: 2019-04-05, 14:59 ]
Ale w Taterkach piękna zima, bajka :)
 

Rivelv  Dołączył: 17 Sie 2008
eh podglądam sobie temat i jak to w pewnej szancie:
"...Gdy ucichły w końcu fale,
Drżąc zmęczony się rozmarzam..."
i udało mi się na chwile wybrać i mi w górki :)
widok z jednego miejsca najpierw w jedną a później w drugą stronę

kierunek: SE


kierunek NW


akurat w niedziele było ślicznie i tłumów nie było

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach