powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Akumulatory D-Li90 oraz D-Li109
W związku z planowanym wyjazdem do arboretum postanowiłem naładować aku od mojej K-5IIs (D-Li90) oraz Wiesinej K-r (D-Li109). Wszystko przebiegło pomyślnie, ale mnie coś podkusiło aby sprawdzić ich wydajność prądową. Tak więc w pierwszej kolejności "na warsztat" poszedł D-Li90. Pomiar napięcia (bez obciążenia) to 8,3 V Teraz pomiar prądu "na zwarciu". Przyrząd ustawiony na 20A i próba pomiaru. Kompletne zaskoczenie bo przyrząd wskazuje "0". Powrót do pomiaru napięcia i kolejne zaskoczenie. Wskazania w granicach 0,5 V. Akumulator umieszczony w aparacie i oczywiście zero reakcji korpusu. Wkładam więc aku do ładowarki, która po kilku sekundach sygnalizuje naładowanie. Po włożeniu do body aparat uruchamia się normalnie i wskazuje pełną baterię. Pomiar napięcia - 8.3 V. Tak jakby bateria "zresetowała się". Podobnie sprawa ma się z D-Li109. Tak więc wynika z tego, że nie zawsze powodem niedziałania aparatu jest winny akumulator. Może to być spowodowane zbyt dużym poborem prądu przez korpus. Wystarczy po wyjęciu aku zmierzyć jego napięcie. Jeżeli jest bardzo niskie to wkładamy go do ładowarki i jeżeli po krótkim czasie osiąga on właściwe napięcie to winien jest duży pobór prądu. Widocznie w aku jest wbudowane zabezpieczenie, przed zbyt dużym poborem prądu przez korpus. A może moje myślenie jest nie takie. Może Ci, którzy to ogarniają, sprawdzą jak wygląda to u nich. Pzdr.
 

skaarj  Dołączył: 18 Mar 2016
Mierzenie prądu zwarcia akumulatora litowo-jonowego nie jest zbyt dobrym pomysłem ;) Podejrzewam, że w środku siedzi bezpiecznik polimerowy, bo inaczej można by było dość łatwo doprowadzić do eksplozji.
Wątpię żeby było to aktywne zabezpieczenie - prędzej bezpiecznik polimerowy. Zbyt duży pobór prądu przez korpus? Brzmi co najmniej dziwnie :)

Tak naprawdę gdyby ktoś chciał sprawdzić baterię to powinien przeprowadzić kontrolowane rozładowanie z zadanym prądem i z wykresu U(t(I=const.)) odczytać pojemność.

pz
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
skaarj, ja o tym wiem, ale w innych aku litowo-jonowych można jakoś zmierzyć prąd zwarcia. Stąd moje podejrzenia.
 
Kocur  Dołączył: 04 Maj 2011
powalos napisał/a:
Przyrząd ustawiony na 20A i próba pomiaru. Kompletne zaskoczenie bo przyrząd wskazuje "0".


Czy to był "zwykły" miernik, w którym do pomiaru prądu 20A trzeba przełożyć przewód do osobnego gniazda?
W takich miernikach jest bezpiecznik i wynik 0A może być wynikiem jego przepalenia.

skaarj napisał/a:
Mierzenie prądu zwarcia akumulatora litowo-jonowego nie jest zbyt dobrym pomysłem ;)


Rękami i nogami się pod tym podpisuję.
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Użyty miernik to MAXCOM MX280. Nie, bezpiecznik się nie przepalił. Przyrząd nadal mierzy pobór na zakresie 20A
skaarj napisał/a:
Mierzenie prądu zwarcia akumulatora litowo-jonowego nie jest zbyt dobrym pomysłem ;)

Wiem o tym dobrze, ale pomiar nie miał być długotrwały a tylko taki na bardzo krótkie dotknięcie. Dodam tylko, że w przypadku akumulatora D-Li109 przyrząd coś tam pokazał. Bardzo szybko zanikające wskazanie tak od 0,5A do zera. I to na oryginalnym pentaksowym jak i na niezależnych. W przypadku D-Li90 nie miało to żadnego znaczenia czy był to oryginał czy NN. Zawsze było czyste "0". I tak sobie myślę, że kilkakrotnie zgłaszane na forum problemy, iż po włożeniu akumulatora korpus nie działał mogły być spowodowane właśnie zbyt dużym poborem. Być może któreś elektrolity znajdujące się na płycie głównej (od strony zasilania) uszkodziły się i problem gotowy. Tylko jak się do tego dobrać bez ideowego schematu.
 

dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
powalos napisał/a:
ale pomiar nie miał być długotrwały a tylko taki na bardzo krótkie dotknięcie


:mrgreen: Jak ja to lubię, na 1kV język ognia miał ponad 1m, a drucik ledwo grubszy od włosa, na szczęście moje sieci kończą się na 6kV.
 
Kocur  Dołączył: 04 Maj 2011
powalos, czyli zabezpieczenie akumulatorka działa prawidłowo :mrgreen:
dybon napisał/a:
na 1kV język ognia miał ponad 1m

Kiedyś wykręciłem bezpiecznik na włączonym ogrzewaniu (600V) i łuk od oprawki do trzymanego bezpiecznika :oops: .

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach