opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
A jak legalnie założyć konto Disney+ w Polsce?
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Zbynio napisał/a:
Disney+

Już jest 31 marca?
 

Zbynio  Dołączył: 07 Maj 2007
Będzie dopiero. Czekam z niecierpliwością.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Po skończeniu Czarnego Punktu (dwa sezony wystarczą, chociaż podejrzewam, że kombinują z kolejnym) przerzuciłem się ze zła grasującego w lesie na dobro grasujące na pustyni...
 

koralik  Dołączyła: 16 Sty 2009
szpajchel, czyli na co ?? :mrgreen:
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
koralik, Mesjasz.
No cóż, skończyłem. Za dzień, dwa, zacznę oglądać odnowa :-)
 

koralik  Dołączyła: 16 Sty 2009
szpajchel, czyli mówisz że warto :mrgreen:
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
koralik, coś w tym stylu.
 

wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
szpajchel napisał/a:
Czarny Punkt. Francuskie podejście do zła czającego się w lesie....
Fakt, trup się ściele jak u Ojca Mateusza
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
wuzet, :-D
Ale rola, którą gra świnka morska (kawia domowa) - rewelacyjna.
 

koralik  Dołączyła: 16 Sty 2009
szpajchel, skończyłam Mesjasza, bardzo mi się podobał :-D
 

ADestroyer  Dołączył: 16 Cze 2010
szpajchel napisał/a:
Czarny Punkt. Francuskie podejście do zła czającego się w lesie. A może to ludzi trzeba się bać? Nie mam porównania do innych produkcji tego typu, ale mnie się to podoba


Wzięło i mi się usnęło na trzecim odcinku... Wieje z lasu nudą na potęgę. :roll:
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
ADestroyer, No to Mad Men - siedem sezonów. Amerykańska agencja reklamowa i jej pracownicy. Żona zmordowała, ja jej czasem towarzyszyłem. Dobre dialogi, ciekawe postacie, ale ja bym nie mógł tyle wytrzymać. Wyłapałem trzy momenty fotograficzne - reklama karuzelowego rzutnika Kodaka, kampania Leiki i oczywiście - scena w ciemni ;-)
 

ADestroyer  Dołączył: 16 Cze 2010
Muszę się otrząsnąć po 4 BLOCKS które mi rozbiło system (ciężko będzie znaleźć coś równie dobrze zrobionego). :roll:

Przy okazji mogę z czystym sercem polecić zupełnie nieznany, a świetny The Truth About Harry Quebert Affair. ;-)
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
ADestroyer napisał/a:
zupełnie nieznany, a świetny The Truth About Harry Quebert Affair.

Jaki tam nieznany... :-D
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
The Spy z Sacha Baron Cohenem - miniserial inspirowany prawdziwą postacią agenta Mosadu
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Filmy naszej młodości – sporo ciekawych informacji o znanych produkcjach z końca lat '80 – w jaki sposób powstawały, dlaczego w ogóle powstały i jak wszystkich (wówczas) zaskoczyły.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Grace i Frankie - nie przypuszczałem, że tego typu serial mnie tak wciągnie.
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
Miłośnikom wyrazistych postaci polecam serial Sex Education od Netflixa. Na tle pruderyjnej Polski historia wydaje się jakby odrealniona, ale to nie przeszkadza w odbiorze. Jest trochę retro, bo większość samochodów pojawiających się na ekranie to youngtimery. Wrażenie odrealnienia potęguje doskonała pogoda, choć akcja rozgrywa się w Wielkiej Brytanii. Pod płaszczykiem śmiesznostek związanych z dojrzewaniem i seksem twórcy serialu przemycają kilka ważniejszych tematów. Gillian Andreson w serialu zasadniczo mogłoby nie być, a nic by się nie stało - postać matki głównego bohatera według mnie nie została do końca wykorzystana. Ale jestem przekonany, że to się zmieni w 3. sezonie. Aha, momenty były.

Daję temu mocne 8 na 10. Serialami wszech czasów dalej są dla mnie "Pod jednym dachem" oraz "Chłopaki z baraków".
 
KasiaMagda
[Usunięty]
Mimo ostrzeżeń, że seriale wciągają, wciągnęło mnie.

Outsider wciąga od samego początku jak bagno. Pewno większość już obejrzała ale że jestem pod wrażeniem, to wypowiem się. Co mi się podoba - najpierw kryminał, w drugim rzędzie horror, choć trupy ścielą się jak w przyzwoitym horrorze. Świetna kamera, budująca napięcie od samego początku także muszę przerywać ogladanie, wziąść głęboki oddech i powiedzieć sobie: halo, to tylko film, który ktoś wymyślił w realu nic się nie dzieje.

Cormoran Strike kryminalny, dramat, jak każdy inny ale właśnie ten oglądałam z zapartym tchem. Detektyw i jego asystentka, kryminalne zagadki, na które nakładają się ich prywatne wątki. Możliwe dlatego przypadł mi do gustu, bo Cormoran Strike przypomina momentami Sherlocka Holmesa. Postać trochę mroczna, zmagająca się ze swoimi traumami, w tle pracuje mu szósty zmysł, który ostatecznie prowadzi go do rozwiązania sprawy.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach