galex  Dołączył: 02 Cze 2006
Trzymało w napięciu.
Świetne uczczenie 40-lecia zimowego zdobycia Mount Everest.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Gdzie selfie na tle krajobrazu?
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
rychu, mimo , że zdążyłeś do końca lutego nie możemy tego uznać za wejście zimowe - za mało śniegu :)
Rozumiemy , że atakowałeś z bazy ze zdjęcia? O której wstałeś? Co to za szczyty na ostatnim zdjęciu na godzinie czwartej?
 

foto  Dołączył: 03 Maj 2013
rychu, fajna seria ;-)
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
pszczołowaty napisał/a:
Co to za szczyty na ostatnim zdjęciu na godzinie czwartej?

To rejon szybu Leon IV KWK Rydułtowy-Anna

Co do zaliczenia, nie liczy się ilość śniegu, a data :-P Co do pory to też pełna ekstrema w stylu alpejskim - śniadanie zjadłem z żoną i na obiad niewiele się spóźniłem :mrgreen:
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Tlenu nie używałeś? To też nie jest mile widziane.
 

Marek  Dołączył: 21 Kwi 2006
rychu, prawie jak zdobycie Niżnej Grani Krupówkowej w Zakopanem. :mrgreen: Świetny fotoreportaż i kapitalny opis! :-B

potraff, plwk, nie śmiejcie się z tlenu. Butla z tym gazem mogła być całkiem przydatna przy przechodzeniu przez pole gejzerów. ;-)
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Nepalczycy próbowali zdobywać K-2 zimą z użyciem tlenu. Polscy himalaiści twierdzą, że tradycja wymaga, aby K-2 zdobyć bez korzystania z butli tlenowych.
 

Jakaranda  Dołączyła: 28 Maj 2013
rychu - samodzielnie?! Przecież niejaka Gocha G. organizuje Koronę Śląska i Zagłębia. Co weekend inna hałda, tyle że z psami. Ogromnie żałuję, że nie mogę wziąć udziału :cry:
Twój reportaż dobrze się czytało i oglądało. Gratuluję! :-B
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Zorganizowane wycieczki na hałdy? Odważne. Chyba, że z przewodnikiem z kopalni. W zależności od zgromadzonych odpadów wydobywczych to dość niebezpieczne obiekty. Oczywiście nie wszystkie. Teoretycznie wejście na taki teren jest nielegalne i na własne ryzyko.
Co do tlenu, to w przypadku Szarloty wcale nie śmieszne. Wokół hałdy roznosi się odór spalenizny, jak z komina kotłowni. Są miejsca, a jest ich jeszcze sporo, wydobywającego się dymu z otworów i szczelin jak na zdjęciu. Przy bezwietrznej pogodzie bałbym się tam chodzić. Na stożku tak nie odczuwalne, ale poniżej mnóstwo "jarów i wąwozów" rozpadlin gdzie mimo wiatru oddychanie było uciążliwe.
Jeszcze taka ciekawostka - opowiadał mi inżynier z Bolesława Śmiałego, organizujący gaszenie Skalnego. W trakcie robót usuwania ognisk zapalnych operator koparki udał się na przerwę. Gdy wrócił, koparki prawie nie było widać na powierzchni - zapadła się do pustki, która wytworzyła się po wypalonej skale.
 
KasiaMagda
[Usunięty]
rychu, bardzo ciekawe, zważywszy, że to też moje strony. Ciekawi mnie jakie buty miałeś. Droga kamienista i wyboista, chyba ciężko się idzie?
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
rychu, cóż, widzę, że niepotrzebnie się podśmiewałem, choć sam mam wejście z kolegą na kopiec w Piekarach na wschód, którego nie było, a w planach wejście na Dorotkę z kilkoma obozami po drodze ;-)
A za czasów picassy jeden z kolegów z for górskich fajnie opisywał wejście na hałdę koło Łazisk G (?bodajże).
 
radek_m  Dołączył: 21 Lis 2007
ponieważ nie moje, to tylko link.
Przejście hiperidiotyczne w okolicach Warszawy
http://www.bognairadek.pl...diotyczne-2005/

w streszczeniu, ekipa zaliczyła w zgodzie z zasadami przejść "idiotycznych" pobliskie górki "śmieciowe".
Oryginał dotyczył zrobienia trasy Ślęża - Śnieżka za jednym zamachem.
 

Jakaranda  Dołączyła: 28 Maj 2013
Jednym słowem - dobrze się złożyło, że nie mogę w tym uczestniczyć.
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
Skojarzyło mi się, jak znajomi zdobywali Koronę Warszawy.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
KasiaMagda, buty wygodne. Ja byłem w górskich ale nawet jak to w górach jednemu wygodnie w skorupach innemu w sandałach. Nie polecam wycieczek po opadach, raczej jak jest sucho. Na mokro fajnie jest na składowiskach z łupkiem ilastymi np. Lędziny, Bieruń, Murcki.

[ Dodano: 2020-02-18, 08:54 ]
Cytat
, a w planach wejście na Dorotkę z kilkoma obozami po drodze

Wyzwanie spore, jednak ja pasuję bo to w Sosnowcu jest :mrgreen: ;-)
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
rychu napisał/a:
jednak ja pasuję bo to w Sosnowcu jest

Pała z geografii. W Będzinie ;-)
Ale w planach z Sosnowca. Np z pod Żylety. Problemem jest mój brak alkoholokonsupcjonizmu. Od niedawna go nie konsumuje, ale na taką wyprawę się zmuszę ;-)
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Ale żeby nie było. Zdj z integracji forum górskiego. Zagłębiak (ja) pośród wilków, tj Ślązaków ;-)
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
potraff, pała z geologii. Pidałeś chyba o górze sw. Doroty a ja o pozostałościach po kopalni "Dorota".
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
O tak, z geologii oblałem studia geografii. Serio.
A oboje oblaliśmy ze zrozumienia się :mrgreen: bo o czymś zupełnie innym rozmawialiśmy :-D

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach