KasiaMagda
[Usunięty]
Proszę potraktować, to co napiszę zupełnie na luzie. Po prostu siedzę w domu, mam czas i przymus, żeby taka informacja znalazła się w tym wątku ;-)

PiotrR napisał/a:
rodowitych Polek 60+, które nie wiedzą, czy pisać "naprawdę" czy "na prawdę" albo kiedy pisać "tak że" a kiedy "także" też by się trochę znalazło...

Napisze „ze swojego podwórka”. Za ewentualne błędy ortograficzne z góry przepraszam i proszę o kulturalne zwrócenie uwagi.
Można z powodzeniem skończyć studia i należeć do grupy wspomnianych powyżej osób. Jestem zwolennikiem tępienia niechlujstwa językowego w mowie i pisowni ale nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka. Jest wiele różnych dysfunkcji w tej dziedzinie. Mnie irytuje pisanie zdania z małej litery bez kropki na końcu, nie mam z tym problemu ale tak się złożyło, że za każdym razem jak pisze milionowy raz: życie, rzeka, także, córa, wujek i wiele innych – nie wiem, naprawdę nie wiem jaka jest poprawna ortografia. Co to znaczy, że nim kogoś osądzę, to pomyślę czy czasem nie „cierpi” na to samo co ja. Syty głodnego nie zrozumie. Domyślam się, że jak ktoś nie ma problemu z prawidłowym używaniem zasad pisowni, to jest mu trudno pojąć, że może być ktoś, kto nigdy nie nauczy się tego, choćby nie wiem co.
Jest tylko kilka słów, które pisze bez zastanowienia z pewnością, że użyłam właściwej ortografii (te mi przychodzą na myśl), to wyraz: który, że, góra, ogórek..

W latach kiedy zdawałam maturę, cztery błędy ortograficzne powodowały oblanie egzaminu pisemnego z języka polskiego. Gdyby nie zaświadczenie od logopedy, to bym nie zdała. Nie wiem jak jest dzisiaj - jak radzą sobie dyslektycy na maturze? Ale, ja mam całe szczęście, to za sobą.
Dysleksja - Wikipedia
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
KasiaMagda, ale Ty się naprawdę starasz. Widać to po Twoich postach. Nie ma ludzi, którzy nie robią błędów ortograficznych. Ważne, aby starać się ich unikać. Powodzenia. :-) 🍷 🍰
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
To jeszcze dorzucę 3gr, że jest różnica czy jest to pismo odręczne czy na komputerze. W tym drugim przypadku każda szanowana przeglądarka i edytor tekstu posiadają wbudowane słowniki. Dalekie są od ideału, ale kardynalne błędy podkreślą, więc jeśli ktoś w necie pisze (dajmy na to) 'ktrury', to to już jest tylko niechlujstwo i olewanie czytelnika.

A cytat był odpowiedzią na moje wspomnienie rodowitej Włoszki 60+, nauczycielki, która nie umiała mi odpowiedzieć, czy "buongiorno" piszemy razem czy osobno. Jako, że z włoskiego jestem noga, to absolutnie nie oceniałem jej wiedzy - może rzeczywiście obie wersje są przyjęte.. coś jak u nas "postacie" i (brr) "postaci" (a tfu) w mianowniku liczby mnogiej.
 
KasiaMagda
[Usunięty]
powalos, Marooned, :-B
Chciałam przenieść dyskusje do właściwego wątku i przy okazji dorzuciłam coś od siebie. Dla mnie rzeczywistość jest wielowymiarowa w wielu dziedzinach tz. lubię poznawać różne odcienie szarośći, a nie tylko dzielić na czarne i białe :mrgreen:
Może wątek się znowu rozkręci :-)
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
KasiaMagda napisał/a:
Można z powodzeniem skończyć studia i należeć do grupy wspomnianych powyżej osób.
Ależ oczywiście! Chodziło mi tylko o to, że akurat czyjaś "rodowitość" nie musi świadczyć o tym, że wszystko prawidłowo pisze albo wszystkich zwrotów prawidłowo używa. Myślę nawet, że taka sytuacja jest niemożliwa - nie ma takich ludzi.
Bardzo często, ucząc się języków obcych, podpieramy się argumentem, że tak powiedział Anglik/Niemiec/Francuz, więc tak jest dobrze. Ale wystarczy pomyśleć, ile błędów w polszczyźnie robią Polacy (niezależnie od poziomu wykształcenia) - jak przekręcają związki frazeologiczne czy odmianę - i założyć, że nie jesteśmy pod tym względem gorsi od innych narodów. Wtedy argument, że tak jakiegoś zwrotu użył Anglik/Niemiec/Francuz albo taki był napis na witrynie sklepu w Madrycie przestaje być taki mocny - zawsze warto sięgnąć do słownika, zanim się utrwali w głowie jakieś obce słowo czy wyrażenie powtórzone po "nejtiwie".
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
@KasiaMagda ale fajny temat reanimowałaś :-B
Na mojej maturze z polskiego 3 błędy ortograficzne to była dwója, czyli niedostatecznie. W tym interpunkcja. Aha, jedynek wtedy nie znali 😈

[ Dodano: 2020-03-31, 22:06 ]
PS2. Pewnie połączy ten wpis z poprzednim, ale co tam.... Mamy w kuchni TVN24 na lapku, bo radia narodowego przestaliśmy słuchać chyba w 2016, tak że mogę się wyżywać teraz na dziennikarzach niezależnych (cokolwiek to znaczy), ale jak usłyszałem w jednej relacji NORWEDZY i FINLANDCZYCY, to mi witki ze szczętem opadły... :evil:
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
A mnie szlag trafia gdy słyszę w telewizji rządowej, takie coś: zapraszamy na nasz kanał (cytuję fonetycznie) "wi ou di kropka te fau pe". część po polsku, część po wyspiarsku. :mrgreen: :evil:
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Mnie też drażni jak pisze młodzież, ale gdy mnie chwalą, to jakby mniej :mrgreen:

Cytat
Jestem na prawdę pełna podziwu, ponieważ mimo, że wydawało się, że Pan spał, to Pan słuchał, świadczy to różnorodność ocen w statystykach.
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
szpajchel, szkoda, że chwalenie z błędem ;-)
-> "naprawdę"

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach