dan  Dołączył: 11 Sie 2006
No to rzeczywiscie ciezko poznac... Moze w jakims konkretnym wywolywaczu wyszlyby wieksze roznice.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
dan napisał/a:
No to rzeczywiscie ciezko poznac... Moze w jakims konkretnym wywolywaczu wyszlyby wieksze roznice.


No wlasnie.... a co dopiero "stary" apx od "nowego" apxa...

[ Dodano: 2007-10-28, 11:07 ]
aha - trix, trix (ta sama rolka :-P ) w rodinalu, neopan 400 w xtolu, hp5 w rodinalu.
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
alkos, - przeca napisalem ze bede strzelal :-P
 
Leszeg  Dołączył: 25 Wrz 2007
A tak przy temacie porównań . Mam pytanie do alkosa - czy jeszcze gdzieś można zobaczyć Twój test apx i polypana ? Ostatnio chciałem go podesłać kumplowi zainteresowanemu polypanem, ale niestety link był nieaktywny.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
 
Leszeg  Dołączył: 25 Wrz 2007
Dzięki!
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
Czy jest sens zastosować przepis: Fomapan 400 (120) + Rodinal (R09) 1:100 a 650 ml
a) na 60 min, mieszając 20 razy przez 1. minutę.
b) na 60 min, obracając przez 30s, następnie 4 przewrotki po 30 min i odstawienie.
c) jeszcze jakaś inna?
W założeniu ma to być proces akutacyjny. Czy konieczna będzie wymiana roztworu roboczego w trakcie wywoływania (zużycie)?
 
psore
[Usunięty]
Coś długi ten czas mi się wydaje jak na to stężenie.
1:100 to coś koło 30 min tego typu filmy się chyba wołało.ale mogę sie mylić.
Co do samego wołania tego typu to moim zdaniem strata czasu.
Kiedyś,w zamierzchłych czasach też się tak bawilem z różnymi Fomami (tylko że mały obrazek)
katując je rodinalem w jakiś absurdalnych stężeniach 1:400 czy nawet 1:800,po pare godzin po czym
przeszedłem na ilfordy i dałem sobie spokój z tego typu eksperymentami.
Ale moim zdaniem nawet trzymając się Fomy (zwłaszcza średni format) te różnice wynikające ze zmiany stęzenia będą tak małe że szkoda marnować na to czas
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
Dla 1+200 digitaltruth podaje godzinę- czyli dam połowę tego czasu i zaczekam na efekty.
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Jak Foma 400 to tylko w X-tolu :-D
 

szybkiparowoz  Dołączył: 20 Lut 2011
Fomapan 100
Cześć i czołem! Czy ktoś mądrzejszy mógłby zerknąć do karty technicznej filmu Fomapan100 i powiedzieć, czy ten film musi był ładowany do kasetek w całkowitej ciemności, czy można przy czerwonej żarówce ciemniowej? Nie mam, niestety, ładowarki do filmu, będzie więc rzeźba.

I może przy okazji ktoś napisze coś nowego o tym filmie? Kilka osób używało go m.in. w trakcie obu edycji Jednego Aparatu - jakie macie doświadczenia?
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
szybkiparowoz, ładuj w ciemności. Fomapan jest uczulony na wszystko widzialne, łącznie z czerwienią do jakiegoś tam zakresu. Nie ryzykuj. Już lepiej spróbować z barwą ok. ~400nm, na którą jest uczulony najmniej, ale musisz zrobić test - ryzykowne patrząc na wykres.
Niby z charakterystyki wynika, że pasmo kończy się na czerwieni ok 670nm, ale... ja ładuję w ciemności.

Fomapan to film klasyczny, dlatego możesz go nawet forsować w jakimś sensownym zakresie. Ja do forsowania wolę Fomapan 400ASA.
 

szybkiparowoz  Dołączył: 20 Lut 2011
O, dzięki! Czyli ładować całkiem po ciemku... Coś cienko to widzę w moim wykonaniu.

Biorę setkę i forsować nie planuję. Właśnie przemyślałem sprawę: obiektyw mam jasny a zdjęć w okolicach pełnej dziury unikam jak diabeł święconej wody - czas trochę poćwiczyć, dopóki oczy jeszcze w miarę sprawne.
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
Bezwzględnie po ciemku.

Ten film w swojej klasie czułości to taki przeciętniak. Jest raczej tani i wystarczający. Na pierwszej rolce JA30 kilka klatek niedoświetleniem o jakieś 2 EV, bo zapomniałem, że Minolta SRT nie ma automatyki i jeszcze były użyteczne. Wywołanie standardowe R09 8', motyw kontrastowy na śniegu.
 

szybkiparowoz  Dołączył: 20 Lut 2011
JacekK napisał/a:
Ten film w swojej klasie czułości to taki przeciętniak. Jest raczej tani i wystarczający.

No to zobaczymy. Nie mam w tej chwili kasy na nic droższego.
Zresztą, na moją twórczość szkoda dobrego, drogiego filmu.
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
szybkiparowoz, Wyszedłem z identycznego założenia.
 

szybkiparowoz  Dołączył: 20 Lut 2011
:-)
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Tak sobie wołam 120 FP4, HP5, Tx400 i wreszcie Fomapan200. Ten ostatni nie wypada tak źle, by dopłacać 1/3 ceny do pozostałych. Przynajmniej jak dla moich wprawek. Tym bardziej, że lepiej się kopiuje na papier podbijając kontrast filtrami. Coś jak FP4 (maska jest mniej klarowna) tyle, że z większym ziarnem.
 

szybkiparowoz  Dołączył: 20 Lut 2011
Niby tak, Fomapany są całkiem OK. Wkurzają tylko te ubytki w emulsji, filmy są po prostu niechlujnie produkowane. Przy małym obrazku - gdzie Fomy z puszki kosztują połowę tego co Ilfordy i Kodaki - godzę się na ten kompromis. Przy średnim formacie postawiłbym jednak na koalicję anglo-amerykańską.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Fomapan 200 z większym ziarnem? Przewaliłeś lub temperaturę podbiłeś w trakcie procesu.

Nie jestem fanem tego materiału, ale to dobra nowoczesna emulsja lubiąca wołanie w punkt-wówczas daje się lubić. No, może poza momentami oglądania wielkich powiększeń, bo wówczas ziarno jest faktycznie brzydsze niż klasyczne.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach