Witam,

podzielcie się proszę, czy często macie jakieś rysy na filmach (głównie małoobrazkowych)? Właśnie wywołałem Ilforda PanF i lekko krew mnie zalała... co któraś klatka ma podłużną rysę. Na szczęście zawsze robię po dwa ujęcia tego samego motywu, ale i tak mnie to wkurza. Nie jest to kwestia czystości aparatu - zawsze przed założeniem filmu dmucham w komorę filmu gumową gruszką. Nie wnikając w szczegóły - swoje błędy wykluczam, aparat też, bo to pojawia się na różnych korpusach. Co ciekawe - mam wrażenie, że to raczej problem Ilforda, ani Neopana ani APX'a 100 nigdy nie miałem porysowanego, APX400 już tak.

BTW nie tak dawno trafiłem na HP5+ w formacie '120' z DZIURAMI w emulsji, jak w Fomie...

--
Pozdrawiam,
Paweł

A wrzuciles przypadkiem kasetke w kieszen? Albo ci upadla?

Ziarno piasku + szczelina kasetki = ....

http://aleknowak.net
Go Out And Burn The Sensor Again

Paweł Szkup, miałem tak kiedyś z Pan 400, miał fabrycznie rysy. Ja jestem na 100% pewien, że nie zepsułem filmu. Ale na szczęście miałem tak raz i tylko raz i mam nadzieję, że się to nie powtórzy.

| Pentax Z-1p | MX | FA*24/2.0 | FA 77/1.8 Ltd |
| Pentax 645n | FishEye 30/3.5 | FA645 45-85/4.5 | FA645 80-160/4.5 | FA645 200/4 | Voigtländer 6x9 |
| Pentax 67 | 6x7SMC 55/3.5 | 67SMC 105/2.4 |
| Contax G1 | Contax G2 | Biogon T* 28/2.8 | Planar T* 45/2.0 |
| Provia 100F | Provia 400F | HP5+ | TriX | Delta 100 | Waidodayo!