dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
wizjer w Kievach dalmierzowych - daje rade?
Pobawilbym sie jakims metalowym dalmierzem. No i moj wybor padl na kieva z jupiterem-12. szklo, ze zacne wiem, bo mialem z Zorka. Ale jak tam z wizjerem w kievach? Tez z Contaksa zerzniety, czy moze przeszedl radziecki downgrade? Da sie tym zdjecia robic? Bo na przyklad w Zorce jest niemal wzorowy....

dz.
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Mam takiego Kieva i ... trudno powiedzieć (brak porównania). Ale szczerze powiem/napiszę, że mnie ten wizjer nie zachwyca...
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Tutaj mozesz co nieco na ten temat wylowic:
http://www.rangefinderfor...ead.php?t=38880
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Do Kijewa mam duży sentyment, bo to był mój pierwszy aparat z prawdziwego zdarzenia, po Druhu i Certo. Moim zdaniem wizjer jest lepszy od Zorki, choć wielkością podobny. Plamka dalmierza jest chyba ciutkę większa, i trochę lepiej widoczna - bardziej żółta i lepiej rzuca się w oczy,w stosunku do Zorki. Największym mankamentem jest moim zdaniem ostrzenie standartem, ze względu na blokadę obiektywu w nieskończoności i długie przełożenie ślimaka- trzeba się nakręcić. :roll: Różnica jest mniej więcej taka jak w obiektywach AF i MF. W pozostałych obiektywach jest lepiej. Na pewno jest ostrzenie i dalmierz precyzyjniejszy od Zorki. Również przestawianie czasów i naciąg migawki i filmu jest trochę uciążliwy - twardo chodzi podnoszenie gałki i też trzeba trochę pokręcić. Ale w sumie nie jest to zły wynalazek, a na pewno nie do zdarcia. Obiektywy do Kijewów są takie same jak do Zorek, ale generalnie lepiej wykonane, zwłaszcza optycznie- przez wiele lat Kijewy były w ZSRR aparatem wyższej klasy i używali je zawodowo reporterzy. Mam oba moje stare Kijewy, jeden ma 38 lat, a drugi 27. Jeden w pełni sprawny ( ten starszy :mrgreen: ) w młodszym szwankuje migawka - ukruszył się zaczep i w zasadzie robi za eksponat. Najfajniejsze jest to, że przez tyle lat dorobiłem się prawie wszystkich obiektywów wymiennych, a to dopiero jest sztuka. Jeśli będziesz kupował Kijewa to zwróć uwagę na obiektyw - były dwa standarty, Jupiter 8m w starszych i Helios 103 w nowszych .Wystrzegaj się Heliosa- nawet jak na radziecki sprzęt wyjątkowe barachło. Koniecznie sprawdź stan migawki, czy lamelki nie są krzywe, lub nierównoległe i czy przy naciąganiu się nie zacina i przesuwa równo, oraz czy nie są odrapane- mogą mieć wytartą farbę , ale na gładko jakby, nie mogą mieć rys- to znaczy, że się kiedyś zacięły. To ważne, gdyż jakakolwiek oznaka przycinania się lamelek wlasnie przy naciąganiu wróży rychłą śmierć techniczną migawki. A i jeszcze jedna zaleta Kijewa - jedyny znany mi aparat z migawką nie zwalniającą i pracującą w -38 st. C- własnoręcznie testowane w lutym w Kotlinie Nowotarskiej. :mrgreen:
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
dzerry napisał/a:
Pobawilbym sie jakims metalowym dalmierzem. No i moj wybor padl na kieva z jupiterem-12. szklo, ze zacne wiem, bo mialem z Zorka. Ale jak tam z wizjerem w kievach? Tez z Contaksa zerzniety, czy moze przeszedl radziecki downgrade? Da sie tym zdjecia robic? Bo na przyklad w Zorce jest niemal wzorowy....


W zorce 4 masz najlepszy wizjer, jaki istnial w radzieckich wynalazkach. Badz co badz skala 1:1 dla 50mm :-D

W kijewie sporo mniejszy, a samo ostrzenie przekombinowane. Ponadto jakos tak zawsze paluch wlazil mi na plamke :-/

[ Dodano: 2007-11-17, 20:46 ]
Dada napisał/a:
Na pewno jest ostrzenie i dalmierz precyzyjniejszy od Zorki.


A co to to tak, ale tylko troche - baze ma wieksza, ale powiekszenie mniejsze.

[ Dodano: 2007-11-17, 20:47 ]
Dada napisał/a:
Helios 103 w nowszych .Wystrzegaj się Heliosa- nawet jak na radziecki sprzęt wyjątkowe barachło.


Chyba zartujesz. Jedna z niewielu udanych własnych rosyjskich konstrukcji optycznych. Poszukaj na googlach...
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
alkos napisał/a:
Dada napisał/a:
Helios 103 w nowszych .Wystrzegaj się Heliosa- nawet jak na radziecki sprzęt wyjątkowe barachło.

Chyba zartujesz. Jedna z niewielu udanych własnych rosyjskich konstrukcji optycznych. Poszukaj na googlach...

Obstawiam, że Dada padł ofiarą słynnej radzieckiej powtarzalności produkcji.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
alkos napisał/a:
Chyba zartujesz.
Nie. Miałem, mam nadal i wiem co potrafi, a właściwie czego nie potrafi. Absolutnie nieodporny na jakiekolwiek światełko z przodu - zero powłok p-odblaskowych. Jupiter 8m przy nim to lepiej niż SMC . Poza tym bardzo duże różnice w ostrości na środku i brzegu kadru. Może konstrukcja i dobra, ale pamiętaj, że Helios 103 był produkowany w latach osiemdziesiątych, i wykonanie było baardzo kiepskie- choć na wyględ zewnętrzny jest całkiem, całkiem. No ale nie pierwszy raz pozory mylą.

[ Dodano: 2007-11-17, 22:03 ]
bEEf napisał/a:
że Dada padł ofiarą słynnej radzieckiej powtarzalności produkcji
Niekoniecznie. Jupitery 8m miałem łącznie 4 i żaden nie był wyraźnie różny od pozostałych, Heliosy przeszły przeze mnie tylko 3 co prawda, bo też sądziłem, że mają rozrzut poniedziałkowo- czwartkowy. Niestety wszystkie były beznadziejne.

[ Dodano: 2007-11-17, 22:05 ]
alkos napisał/a:
W kijewie sporo mniejszy
Aż zanurkowałem do szafy :shock: . Co najmniej taki sam :mrgreen: . Zorkę też mam :-P
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Dada napisał/a:
Absolutnie nieodporny na jakiekolwiek światełko z przodu - zero powłok p-odblaskowych.


:shock: :shock: :shock:

Tez mialem, nie potwierdzam...

Dada napisał/a:
Co najmniej taki sam :mrgreen: . Zorkę też mam


Coz, ja tego zrobic nie moge... ale zaden contax nie mial 1x powiekszenia w wizjerze, kiev tez miec nie moze.
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
Dada napisał/a:
Heliosy przeszły przeze mnie tylko 3
Dada, przecież to proste wszystkie miałeś z piątku :evilsmile:
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Dada napisał/a:
http://www.kievaholic.com/35mm.html Do poczytania.


No a co tam jest do poczytania w temacie?

[ Dodano: 2007-11-17, 22:55 ]
Za to tu:

http://www.cameraquest.com/zconrf2.htm

Cytat
with a magnification of about .75


http://www.cameraquest.com/conrf.htm

Cytat
Magnification reduced to about .66



... czyli że wizjer Kieva jest sporo mniejszy od Zorki 4.
 
pawel1967 Dołączył: 03 Maj 2006
W starym podręczniku pisze przy Kievie - Contaxsie aparat wysokiej klasy przy zorce niestety nie.Powłoki są inne przy zorce i kievie.Istniały też standarty jasności 1,5.Oba typy to stare Sonnary używane w Contaxach.Kiew 3 to Contax wywieziony z Germanii.Potem był Kiew 4 itd.Migawka metalowa na dwóch paskach parcianych.Za komuny bardzo droga wymiana owej,natomiast Zorka to dwa podgumowane paski.Kiew wytrzymuje nawet i 40 na minusie jego następca kiev 10 i 15 (inna migawka) wytrzymywał za kołem podbiegunowym gdzie posłuszeństwa odmawiały Laiki.Niestety Kiev 4 nie lubi świateł bocznych i w obiektyw.Jest spora różnica między optyką początku lat 60 tych i końca lat 70tych lepiej brać te starsze.Kiedyś byłem w ciężkim szoku po wykonaniu zdjęć starym Kievem.I tutaj jest różnica jakości wykonania.
 

PilowBox  Dołączył: 09 Lut 2007
Co do wytrzymałości aparatu /Kiev 4/ mogę potwierdzić z czystym sumieniem. Kiedyś jak byłem w górach, wypadł mi z ręki i tak pięknie pokoziołkował sobie dobre 20 metrów w dół.
Z pewną obawą po niego schodziłem ale jedyne uszkodzenie jakie dostrzegłem to wgniecenie tylnej ścianki no i kilka otarć. Było to ładnych kilka lat temu na zad.... A aparat do tej pory działa bez uwag.... Nawet jeśli czasem chce mi się pobawić to go wyciągam zakładam film i idę w plener :-D

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach