zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
  Ładowanie akumulatora samochodowego
Mam akumulator Centra Plus (Exide, bezobsługowy - tak ma napisane) 43 Ah, taki normalny zwykły do Felki. Nie ma żadnych korków do odkręcenia. Jest jedna czarna listwa, ale ona się nie daje zdjąć - być moze trzeba uzyc siły, albo ją podważyć, to moze da się zdjać.

Szukam po internecie - w każdej poradzie piszą, że tylko specjalne akumulatory są naprawdę bezobsługowe....

No i mam pytanie:

Jak chcę ten akumulator naładować - to mam coś odkręcać czy nie? W instrukcji samochodu piszą - "nie odkręcać". W internecie piszą - "odkręcać". Jeden mój znajomy mówi - "odkręcać" , ale przecież nie ma żadnych korków na zewnątrz, a drugi kolega mówi - "nie odkręcać tylko ładować".

:idea:

Proszę o poradę, w miarę możności - jednoznaczną...
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
i masz 2 takie same watki rowniez :-D
 

flying  Dołączył: 13 Sie 2007
Na ogół korki są pod listwą właśnie,jeżeli jest nowy to nie ma potrzeby odkręcania czegokolwiek,jeśli już ma kilka lat wtedy warto srawdzić stan i poziom elektrolitu, mimo ,że napisane bezobsługowy.
W sumie -podłączyć i ładować.

 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Skasowałem - dzisiaj cos wysłać to jest mordęga - 503 non stop :evil:

Powiedz lepiej co z tym ładowaniem :roll:

[ Dodano: 2008-03-02, 22:16 ]
flying, akumulator kupowałem w 2004 r (najprawdopodobniej), czyli ma 4 lata za sobą. Znaczy - mam tę listwe na siłę probować zdjąć i odkręcić korki, jeżeli je znajdę?
 
predoo  Dołączył: 26 Sie 2006
jeśli jest to akumulator hermetyczny całkowicie i może pracować w każdej pozycji to jest bezobsługowy tzw żelowy, miedzy elektrodami znajduje się żel lub inny materiał w którym jest uwięziony kwas siarkowy i nic tam nie dolejesz i nie ma potrzeby chyba że cchesz się pozbyc akumulatora często jednak większość tzw bezobsługowych posiada otwory odpowietrzające i umożliwiają one dolanie wody destylowanej, sprawdź czy Twoj nie posiada takowych otworów no gdzieś pod nakleją czy klapkami
 

flying  Dołączył: 13 Sie 2007
Nic na siłę oczywiście,dostęp powinien byc widoczny,czasami jest dodatkowo zamaskowany nalepką firmową -to po prostu widać ,są jakieś szczeliny montazowe tej listwy.
Poziom elektrolitu tez jest widoczny z zewnątrz po przyjrzeniu sie uważnym.
 

maad11  Dołączył: 28 Lip 2007
poprzedni akumulator "bezobsługowy" (VARTA) po pierwszym rozładowaniu, dla bezpieczeństwa otworzyłem przed ładowaniem.
Musiałem zerwać naklejkę i otworzyć całą listwę. Podczas jednej z wizyt u mechanika, w czasie rozmowy zeszło na akumulator (zwrócił uwagę na odklejoną naklejkę) i usłyszałem, że tych bezobsługowych otwierać już nie trzeba.
Późniejsze doładowania (chyb ze 3 razy) robiłem bez otwierania - żeby się jakoś zabezpieczyć ładowałem małym prądem i przez dłuższy czas - nic nie wybuchło :-)

pozdrawiam
 
predoo  Dołączył: 26 Sie 2006
flying napisał/a:
dostęp powinien byc widoczny,czasami jest dodatkowo zamaskowany nalepką firmową
dokładnie, zresztą jeśli byłby to akumulator żelowy to nie ma fizycznej możliwości odkręcenia czegokolwiek i dolania, chyba ze wywiercisz sobie dziurkę :evilsmile:
przykładem żelowych akumulatorów są akumulatory stosowane w UPS-ach
 

PiotruśP  Dołączył: 09 Sty 2007
zorzyk napisał/a:
mam coś odkręcać czy nie?
Jak akumulator jest w samochodzie i jest ładowany przez alternator to coś odkręcasz? ;-) No i masz odpowiedź :-) . Aku ma 4 lata, no to za rok szykuj się na wymianę ... niezależnie od tego, czy teraz mu coś dolejesz, czy nie :).
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
chwila moment.....to zalezy jaka ma ladowarke.....ile amper daje :roll:
 

flying  Dołączył: 13 Sie 2007
predoo, ale to jest Centra Plus i ja go kojarzę,miałem coś takiego -to raczej standardowa budowa.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Właczyłem prostownik na chwilę (stary BESTER) pokazuje prąd ładowania 4 A.

flying, Centra Plus - nie ma żadnych korków do odkrecania. Poza tym rzeczywiście standardowo wygląda.
 

flying  Dołączył: 13 Sie 2007
nie ma korków ,nie ma problemu... :mrgreen:
 

tomekz  Dołączył: 10 Kwi 2007
Ładuj śmiało. Też mam Felkę i aku Centry :mrgreen:
Nigdy nie otwierałem aku przed ładowaniem.
Ktoś jeszcze pisał, żeby nie używać dużego prądu do ładowania - racja.
 
predoo  Dołączył: 26 Sie 2006
zorzyk napisał/a:
Poza tym rzeczywiście standardowo wygląda.
nie znam dokładnie tego modelu, jednak większośc akumulatorów samochodowych jest tylko z nazwy bezobsługowa
Fafniak napisał/a:
chwila moment.....to zalezy jaka ma ladowarke.....ile amper daje

dokładnie akumulatora nie powinno się ładować zbyt dużym prądem 1/10 pojemności i przy odpowiednim napięciu nie większym niż 14,4 V i przez jakieś 10h raczej nie więcej
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Nie ma żadnej regulacji niczego na tym prostowniku - tylko amperomierz na ujemnym drucie. On pokazuje 4 A, czyli niby wszystko OK (akumulator jest 43 Ah)
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Na prostowniku napisane jest wyjściu: 12V/4A.
 

PiotruśP  Dołączył: 09 Sty 2007
zorzyk, wszystko jest OK. Prostowniki do ładowania aku to proste konstrukcje (trafo, prostownik i mały kondesatorek) i one niczego nie regulują, podobnie zresztą jak ładowanie w samochodzie - podają tylko stałe napięcie, a natężenie reguluje się samo. Na wyładowanym aku prąd ładowania jest większy, a później stopniowo się zmniejsza.
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
zorzyk napisał/a:
Na prostowniku napisane jest wyjściu: 12V/4A.

Mam taki sam - ładuj śmiało 8-) Tylko nie pomyl + z - ;-)
Ładujesz dla świętego spokoju czy masz problemy z ładowaniem akumulatora (co w felkach częste) ?
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Podsumowując Wasze informacje - wygląda, że mogę włączyć ładowanie na noc i domu w powietrze nie wysadzę :roll:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach