Dabrow  Dołączył: 21 Kwi 2006
rychu napisał/a:
Wszelkiego typu paskudztwa nazywane szumnie nowoczesną architekturą - do czego to jest podobne? Czy musimy żyć w świecie wymyślonym przez znudzonych frustratów?
- może jakiś przykład - bo to łatwo się tak pisze o paskudztwach gorzej potem z konkretnością.
Nowoczesny a może po prostu WSPÓŁCZESNY. Bo nie wszystko co współcześnie się buduje jest nowoczesne (-; To dwie różne rzeczy....
Co do frustratów - ja tam nie jestem sfrustrowany czy też znudzony, ani żadna koleżanka czy też kolega siedzący obok mnie (((-;
Pozdrawiam niezwykle serdecznie.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Dabrow napisał/a:
Co do frustratów - ja tam nie jestem sfrustrowany czy też znudzony, ani żadna koleżanka czy też kolega siedzący obok mnie (((-;


Nie zazdroszcze architektowm w naszym kraju. Polskie poczucie estetyki to czysta ludozerka albo podejscie inzyniera Mamonia - lubie to co znam. U mnie w Gdansku, ludzie byliby w siodmym niebie, gdyby kazdy nowy budynek w obrebie Glownego i Starego Miasta byl albo z 'muru pruskiego' albo byl kolorowa kamieniczka, najlepiej z przedprozami i 'kafejka'. Ludzie nie rozumieja, ze kazda epoka powinna cos po sobie zostawic, no ale skoro nasze pokolenie czuje, ze chce zostawic styropianowe potworki a'la cos tam, to ja sie wypisuje.

Gdybym ja mial decydowac, to zakazalbym odgornie rekonstrukcji. Co sie dalo, to jest zrekonstruowane i starczy. Architektura poza tym, ze ma byc funkcjonalna, powinna rowniez zaskakiwac i zmuszac do myslenia. Po jakims czasie, nawet najbardziej ekstrawaganckie projekty kiedys sie opatrza i niepostrzeznie wkomponuja w otoczenie. Nie ma o co drzec szat, ze cos tam sie niszczy. A tak rekonstrukcja, dopoki nie odpadnie styropianowy gzyms, to wywola co najwyzej refleksje typu, o zobacz jak ladne, zupelnie jak oryginalne.

dz.

[ Dodano: 2006-10-30, 12:18 ]
tref napisał/a:
w rankingu na koszmarek arch. wieku XXI zajmuje miejsce w top ten.
[/quote]

A mi sie podoba. I co mi zrobisz?

dz.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Trochę obok tematu: nie bardzo sobie wyobrażam Warszawę bez Pałacu Kultury i Nauki. De gustibus non est dispudandum.
 

jerz  Dołączył: 19 Kwi 2006
Hmm, uwazam, ze Dzerry ma racje, pomimo zastosowania ostrej formy, co jego racji jako takiej w niczym nie umniejsza ;) nie ma sensu glowic sie co by bylo gdyby - architektura sie rozwija i jak ktos nas kiedys odkopie za pare tysiec lat, to resztki szklanych wiezowcow moga mu sie bardziej spodobac niz secesyjne kamienice. I co? Nic, tez bedzie dobrze. Gusta kazdy ma swoje i nadawanie wlasnym wiekszej wartosci niz innych na podstawie miejsca urodzenia swojego i przodkow jest plytkie. Ja tez zaluje, ze nie ma juz piekarni prapradziadka na Ochocie, ale lubie moje miasto takie jakie jest.

Niestety jest u nas tak, ze kazda zmiana lub zrobienie czegos nowego (lub czgos, co dla wiekszosci publiki jest z roznych wzgledow nieosiagalne) budzi niedrowe emocje - a moze ktos wzial w lape, a moze komus ukradl? ... najlepszy przyklad to watek o K10d na allegro. O facecie, ktory go sprzedaje nic nie wiadomo, a pisze sie o nim jak o najgorszym zlodzieju. Pewnie, ze lepiej jest miec ogranoczny kredyt zaufania dla innych, ale bez przesady. Wyluzowanie przyda sie wszystkim, w koncu zima za pasem i lepiej sobie usiasc z grzanym miodem w kubku niz wylewac zolc na forum.

zorzyk, PKiN ogladam od urodzenia i na swoj sposob nawet go lubie (ach te wspomniania z Kulturalniej ;-) ), jednak pewnie glownie z przyzwyczajenia. Tym bardziej, ze nie jest wcale niczym wyjatkowym, przez ostatni rok w Rydze mialem za oknami prawie taki sam :-)

Pozdrawiam!
J.
 

Dabrow  Dołączył: 21 Kwi 2006
dzerry - idziemy na :-B :-B :-B :-B :-B :-B :-B
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
jerz napisał/a:
ym bardziej, ze nie jest wcale niczym wyjatkowym, przez ostatni rok w Rydze mialem za oknami prawie taki sam :-)


jednak ciut bardziej przysadzisty ;-) nasz jest strzelisty jak gotycka katedra, dumnie pnaca sie ku niebu ;-) no moze prawie ;-)

dz.

[ Dodano: 2006-10-30, 18:04 ]
Dabrow napisał/a:
dzerry - idziemy na :-B :-B :-B :-B :-B :-B :-B


Chetnie, ale tyle to ja chyba nie dam rady ;-) Jak bede w Krakowie, chetnie sie spotkam, wypije i pogadam jak frustrat z frustratem ;-)

dz.
 

Dabrow  Dołączył: 21 Kwi 2006
eeee dać radę się da ale co potem -

Słowa BARDZO TRUDNE do wymówienia po spożyciu:
1. Wyindywidualizowany entuzjasta
2. W czasie suszy szosa sucha
3. Nielojalna Jola

Słowa ABSOLUTNIE NIEMOŻLIWE do wymówienia po spożyciu:
1. Nie, dzięki chłopaki, mi już nie polewajcie...
2. Nie, nie namawiajcie mnie, nie będę śpiewać...
3. Przykro mi Piękna Nieznajoma, ale nie mam ochoty na seks ...
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Dabrow napisał/a:
ja tam nie jestem sfrustrowany czy też znudzony, ani żadna koleżanka czy też kolega siedzący obok mnie (((-;

Przepraszam, jeśli poczułeś się urażony, czyżbym się nieprecyzyjnie wyraził? Mnie idzie o tę współczesną takzwaną"sztukę" do której nie wiadomo z której strony podejść i twóców, ktorzy aby zaistnieć muszą szokować w różnych sferach i poziomach naszego życia, uczuć, niejednokrotnie balansując na granicy dobrego smaku.
 
hejkumkejkum  Dołączył: 31 Maj 2006
 
budynki, budynkami ale... ;-)

Cytat
Podczas wczorajszej konferencji w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów fotoreporterzy zostali poinformowani o tym, że nie mogą robić premierowi zdjęć z profilu. - Bo takie są ustalenia - powiedział dziennikarzom pracownik biura prasowego rządu. Czyje? Tego nie dowiedzieli się ani fotoreporterzy, ani "Dziennik", który pisze dzisiaj o "zakazanym profilu" premiera.

źródło: GW
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
:shock:
Ale zara, zara. Skoro osobie publicznej można zgodnie z prawem robić zdjęcia bez pytania o zgodę (przynajmniej w sytuacjach publicznych), to również nie trzeba pytać o to, z której strony można te zdjęcia robić, prawda? Czyli mogą sobie te ustalenia... powiesić w toalecie. Najwyżej mogą tak wszystko zagrodzić, żeby nikt premiera z boku nie zaszedł.
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
biblioteka biblioteką, ale podczas ostatniej mojej wycieczki do Wrocławia, ciężko już mi powiedzieć gdzie i jak, bo podróżowałem autobusami, widziałem dosyć spory budynek z oknami w kształcie kółek (prawie skończony) które stylizowane były widocznie na okna od statku.... oczywiście standard dzisiaj czyli obudowa w typie metal + szkło

gdyby jakiś wrocławianin mógł domyślić się cóż to takiego, i pokazać fotkę.... byłoby miło, sam budynek... kwestia gustu
 

djack  Dołączył: 22 Kwi 2006
Primo, masz na myśli to?
http://www.pwr.wroc.pl/66684.xml
Mi to bardziej przypomina taśmę perforowaną ze starych komputerów. Chociaż podobno studenci mówia to coś "akwarium". Cóż, jeszcze jeden bunkier. Dochodzę do wniosku, że dzisiejsi architekci nie mają ani wyobraźni ani tym bardziej gustu, bo to kolejny koszmarek architektoniczny we Wrocławiu. Aż strach pomyśleć jak będzie wyglądać nowa galeria na placu Grunwaldzkim.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Mi się podoba, jednak nawiązując do moich wczesniejszych wątków-zależy gdzie stoi (w jakim otoczeniu). Budynek jest ciekawy, jeśli nie spartolą wnętrza będzie/jest ładny. (osobiście materiał zewnętrzny dał bym jaśniejszy,ale...)
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
Dla PiotrR i innych zainteresowanych Galeria krakowska nie została jeszcze ukończona :P i jeszcze przez kilka najbliższych miesięcy nie będzie.... ale tak elewację zewnętrzną ukończono i tak, tak to będzie niestety wyglądać.

Co do zdjęć teren wokół galerii nie jest własnością galerii (przynajmniej miejsce z którego robiono to zdjęcie) tylko jest to grunt miasta więc focić wolno. Ochroniarz był po prostu nadgorliwym dupkiem i chciał sie popisać posiadaną władzą. ja jakoś fociłem tą galerie z zewnątrz o różnych porach dnia i nocy i nie było problemu (widocznie sie ochroniażowi kobitka z aparatem spodobała i temu tez sie przypieprzył)
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
djack napisał/a:
Primo, masz na myśli to?
http://www.pwr.wroc.pl/66684.xml
Mi to bardziej przypomina taśmę perforowaną ze starych komputerów. Chociaż podobno studenci mówia to coś "akwarium". Cóż, jeszcze jeden bunkier. Dochodzę do wniosku, że dzisiejsi architekci nie mają ani wyobraźni ani tym bardziej gustu, bo to kolejny koszmarek architektoniczny we Wrocławiu. Aż strach pomyśleć jak będzie wyglądać nowa galeria na placu Grunwaldzkim.
hihi tak miałem na myśli właśnie ten budynek

a wygląd... hmmm do celów fotograficznych może być ciekawy... na negatywie na pewno będzie wyglądał lepiej niż w rzeczywistości ;-)
 
gawcio  Dołączył: 02 Mar 2007
tref,
akurat budynek sądu na Placu Krasińskich mnie się podoba. Niechęcią pałam do budynku na Placu Piłsudskiego i spierniczenia widoku Teatru Wielkiego od południowej strony. Szare g**** postawili, które szkłem mami i piękny budynek zakrywa. Ratusz jest OK! Co będzie z Saskim, Bóg jeden wie, no może jeszcze ci, co biorą i decydują.
Swoją drogą jestem ciekaw, jak będzie wyglądał Pasaż Wiecha za kilka tygodni - może tak, jak ta palma na rondzie de Gaulla, albo i sam on Ci obok dawnego budynku naszej jedynej i słusznej w przekonaniach partii.
Gawcio
 

Dabrow  Dołączył: 21 Kwi 2006
o to we Wrocławiu fajne.... Generalnie to fajne nowe budy w tym Wrocławiu macie...
A narzekaczami się nie ma co przejmować - dla nich wszystko co nowocześniejsze od króla Ćwieczka kurnej chaty jest beee.... (-;

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach