dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Żaba, ja wiem, ale w lustrzankach, jesli chodzi o funkcjonalnosc, to w zasadzie juz jest bardzo wyrownany poziom od D40 po D3. Na przyklad moj GX-1s ma wszystko czego moglbym chciec - tryby naswietlania, dobry zakres czasow, blokada ekspozycji, podglad GO, informacja w wizjerze - mowie o takich podstawach, ktory byly uzywane przy dywersyfikowaniu aparatow z epoki ME Super albo nawet czesciowo przy serii MZ. Teraz boj odbywa sie na bardziej wyrafinowanych obszarach. A dalmierze? Bessa - skrzypiacy plastik i glosna migawka, Hexar - 1/250, Contax wizjer i ciagle przestawiajace sie pokretla, Leica - wiadomo, wszystko do dupy oporcz kropki i szkiel :evilsmile: , Ikon - alkos cos ostatnio pisal, juz nie pamietam :-P .

Moze dlatego tak jest, ze to w zasadzie aparaty z poprzedniej epoki, w ktorej flagowy aparat Pentaksa, twor niemal idealny, lekka reka zostal pozbawiony blokady ekspozycji i mozliwosci uzycia samowyzwalacza przy podniesionym lustrze.

 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
dzerry napisał/a:
I maksymalny czas 1/500


1/250...
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
alkos, cos mi wlasnie nie pasowalo z ta 1/500. :-B za czujnosc. Poprawiam posta, bo jeszcze kiedys ktos to znajdzie.
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
dzerry napisał/a:
w lustrzankach, jesli chodzi o funkcjonalnosc, to w zasadzie juz jest bardzo wyrownany poziom od D40 po D3. Na przyklad moj GX-1s ma wszystko czego moglbym chciec - tryby naswietlania, dobry zakres czasow, blokada ekspozycji, podglad GO, informacja w wizjerze
rozumiem, tu się z tobą absolutnie zgadzam. Mnie bulwersowało kuriozum w wykonaniu Canona jakim było kastrowanie modeli serii xxxD z punktowego pomiary światła, drażnią mnie takie zagrania.

Co nie zmienia faktu, że w erze cyfry nawet te proste modele aparatów nie mają ograniczonych funkcji fotograficznych w stosunku do modeli zaawansowanych. Co cieszy.
 

Maciej  Dołączył: 18 Cze 2007
alkos napisał/a:
Bessa mniej wiecej tak samo glosna (oprocz AF i przesuwu filmu ofkors), ino mniej "robotyczna"...
No tak, ale odjąć hałas AF + hałas przesuwu filmu, zostaje sama migawka. I to już nie jest źle.
Sam czaję się na Bessę R2A.

dzerry napisał/a:
Contax wizjer i ciagle przestawiajace sie pokretla

Akurat ani ejdna z tych dwóch rzeczy mi nie przeszkadza. Wizjer dla mnie jest ok, a tego drugiego zjawiska nie doświadczyłem. Jedynym mankamentem jest dla mnie głośność.
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
Maciej, czemu R2A ?
Ja caly czas nie wiem czy R2A + 35 czy R3A + 40... to jest dopiero dylemat..
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Żaba napisał/a:
Mnie bulwersowało kuriozum w wykonaniu Canona jakim było kastrowanie modeli serii xxxD z punktowego pomiary światła, drażnią mnie takie zagrania.


A mnie nie. Po co tlumaczyc potem tysiacam niedzielnych pstrykaczy, do czego to służy i dlaczego zdjecia sa zle naswietlone? Myśl o targecie tego typu aparatów.
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
alkos napisał/a:

A mnie nie. Po co tlumaczyc potem tysiacam niedzielnych pstrykaczy, do czego to służy i dlaczego zdjecia sa zle naswietlone? Myśl o targecie tego typu aparatów.


Wg mnie powinni też w niskich modelach zlikwidować korekcje ekspozycji. Naprawiłem ostatnio tak zepsute 350D i 400D. Było -2 ustawione i zrozpaczone właścicielki mimo wspomagania się wbudowaną lampą błyskową nie mogły osiągnąć jasnych zdjęć - chciały wysyłać do serwisu już ;-)

Dagio, po co robisz z wyboru aparatu jakąś większą filozofię ?

Kup cokolwiek i rób cokolwiek i będzie okej, a nie jak piskorz się wijesz jakby chodziło o lepszą sprawę ;-)

Wybór jest prosty - stać cię na leicę ? jak nie - to bierzesz bessę, stać cię na R2/3A ? Jak nie, to bierzesz R2 (czasami taniej chodzą) albo samą R'kę. I gotowe. Ja kupiłem R'kę mimo że chciałbym R2A, ale zapłaciłem za korpus i 2 szkła tyle co za samo body R2a. I dylematów wielkich nie miałem ;-)
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
guerilla, pieniądze nie będą decydowały o moich potrzebach... one są środkiem a nie celem jak wiadomo. Ale spokojnie, właśnie nagrałem sobie pożyczkę Canoneta GIII, szkło ma 40/1.7 więc sprawdzę ogniskową i sposób zabawy z dalmierzem..
 

whitesmoke  Dołączył: 14 Lip 2008
dagio napisał/a:
guerilla, pieniądze nie będą decydowały o moich potrzebach... one są środkiem a nie celem jak wiadomo. Ale spokojnie, właśnie nagrałem sobie pożyczkę Canoneta GIII, szkło ma 40/1.7 więc sprawdzę ogniskową i sposób zabawy z dalmierzem..


Tylko sie nie zraz do dalmierzy po canonecie :-)

Edit: I nowe Bessy tak nie skrzypią jak stare :-) Migawkę też da się ogarnąć - nie jest to M-ka ale... spełnia te same funkcje. Dobre na początek. Ja dalej zbieram na MP robiąc R2A +35mm
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
whitesmoke napisał/a:
robiąc R2A +35mm


chyba będę chciał się z Tobą spotkać w kolejny weekend w Warszawie
 

Maciej  Dołączył: 18 Cze 2007
dagio napisał/a:
Maciej, czemu R2A ?

Bo wizjer x0,72 jest duży. Nie wiem po co pchać się w wielkie wizjery. W Contaxie G2 mam x0,57 i jest dla mnie bardzo dobrym wizjerem. Jak miałem OM2n (x0,92) to był za duży na street, bo ciężko mi było okiem ogarnąć cały wizjer. Więc takim oto sposobem wybieram R2A, bo wolę 35mm i wizjer x0.72

Cytat
Tylko sie nie zraz do dalmierzy po canonecie :-)
Właśnie. Ja po hajmaitiku 7sII trochę się zraziłem.
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
alkos napisał/a:
A mnie nie. Po co tlumaczyc potem tysiacam niedzielnych pstrykaczy, do czego to służy i dlaczego zdjecia sa zle naswietlone? Myśl o targecie tego typu aparatów.
rozumiem Twoje podejście, ale ja nie stawiałbym znaku równości pomiędzy nabywca aparatu amatorskiego (skąd inąd idiotyczne określenie) a laikiem. Kastrowanie służy tylko temu żeby użytkownik świadom swoich potrzeb musiał kupić korpus droższy. Dowodem dla mnie jest popularność k200d na forum są osoby, które kupują ten korpus świadomie wolą go od k20d, mogą sobie na to pozwolić bo korpus nie ma wyciętych istotnych funkcji. Myślę, że gdyby go wykastrowano wzorem C xxxd korpus byłby mniej popularny.
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
Maciej, dlatego ciesze sie ze bede mogl zobaczyc w canonecie 0,6.. bo nie wiem jak w praktyce taki 0,7 wyglada, ale tez obstaję bardziej za tym mimo wszystko..

whitesmoke, kiedy sprzedajesz besse? :-P
 

whitesmoke  Dołączył: 14 Lip 2008
dagio napisał/a:


whitesmoke, kiedy sprzedajesz besse? :-P


nie sprzedaję zabawek :-) Raczej dokupuję - właśnie zanabyłem c330 :-) . W weekend wszystkich świętych? Słabo z czasem :-( Jak będziesz to się odezwij - może coś wykroję.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
whitesmoke napisał/a:
Raczej dokupuję - właśnie zanabyłem c330


http://www.kodak.com/ekne..._requestid=8785

???
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
whitesmoke, nie najbliższy, ale kolejny po nim :-)
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
alkos napisał/a:
http://www.kodak.com/ekne..._requestid=8785

Nie o mamije chodzilo? :-P

Maciej napisał/a:
Ja po hajmaitiku 7sII trochę się zraziłem.

Dlaczego? Ja robie teraz tylko swoja 11-ka, ktora ma kiepski wizjer i jakos daje rade. Na pelnej dziurze i czasach 1/30-1/8 mam ostre zdjecia.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
dan napisał/a:
Nie o mamije chodzilo?
E tam Mamije.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ursus_C-330

:-P
 

whitesmoke  Dołączył: 14 Lip 2008
Ten ursus fajny :-) Tyko nie robi kwadratów :-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach