Cypis aka Piotr  Dołączył: 16 Cze 2008
SMC F 35-80 kit - wiwisekcja
Ave!

Mając przedwczoraj dość schizofreniczny destrukcyjno-kreatywny nastrój postanowiłem zrobić coś ze swoją najnowszą grzechotką - niemłodym SMC F 35-80 1:4-5.6.
Jako że objawy wyraźnie wskazywały na jakieś śrubki szalejące wewnątrz obiektywu (wspomniane grzechotanie, dziwna szpara pomiędzy pierścienim przysłony a ogniskowej, no i przede wszystkim nie działający (robiący: "wrrrrrr") AF) zaopatrzyłem się w niezbędne narzędzia (spirytus, mały krzyżak, mały płaski, ogórek kiszony) i zacząłem.

Spirytus zastosowałem wewnętrznie, zakąsiłem ogórkiem, chuchnąłem trzy razy przez lewe ramię, i ... rozkręciłem.
Znaczy najsamprzód dekielek K, potem bagnet K, potem pierścień napinający przesłonę, potem pierścień przesłony, potem siakiś pierścienio-naleśnik wewnątrz, potem Pierścień Władzy.. tfu, tego Władzy nie było, leżał spokojnie w pobliskim wulkanie.

Wewnątrz, nieopodal "tubusu" z tylnymi soczewkami, znalazłem, ku swej nieopisywalnej radości ("****a tuście ****ki się par***** pochowali!" - sami przyznacie że brzmi dość głupio) dwe śrubki (razem z trzecią do kompletu zaznaczone strzałką). Krótkie śledztwo i zasięgnięcie porady w barku pozwoliło mi znaleźć dwa otwory "extra" - zaryzykowałem więc manewr "na trzy" i postanowiłem je wkręcić.
Złożenie trwało.
Jakoś tak z pięc razy dłużej niż rozłożenie - szczególnie cudownym elementem jest wspomniany wcześniej pierścien naciągający przesłonę - jakże on cudownie wyskakuje ze swojego miejsca...

Wkręcenie trzech śrubek (miejsca zaznaczone na tzw. zdjęciu/schemacie), dwóch trzymających ... nie wiem w sumie co(element chodzący w osi obiektywu na suwnicy tuż przy tubusie), wkręcenie trzpienia sprężynki przysłony, umieszczenie styków bagentu w ich slotach (cuuudowna zabawa), wkręcenie pięciu śrubek bagnetu ... TEST!
Ufff... działa, i nawet wzespół z PZ-70 pięknie ostrzy, pikając donośnie ;-)



Wnioski:
plastikowe części to zło.
Tam gdzie się dało, i gdzie miało to sens, śrubki zabezpieczone były jakimś loctite.
Te winne zamieszania wkręcone są w plastik, niezabezpieczone, i trzymają plastikowy element - drgania AF musiały je po prostu wykręcić....

Ważne, że działa :-)
Czuj chuch!

(w następnym odcinku - "czy pierściń przysłony w M50 naprawdę jest zapieczony ?")
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
:-D
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Cytat
Czuj chuch!

Dac to do cycatow tygodnia :mrgreen:
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
aż mi się rym sam pcha

czuj chuch
**** w ruch

(alem zachuchany nieco)

:-P

 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
alkos napisał/a:
czuj chuch
**** w ruch

:mrgreen:

(przyjdzie Jarek D. i zmieni Ci cyferki na 2/5/7)
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
dan napisał/a:
przyjdzie Jarek D. i zmieni Ci cyferki na 2/5/7
eee, za co, toż to moje klimaty, chuch, ruch, chuch, ruch, chuch, ruch i spać.

Lepiej poskarż się Żorżowi.
 

TomaSzSz  Dołączył: 04 Lip 2007
Cypis aka Piotr, Te szkła chyba maja to do siebie ze śrubki się z nich wykręcają, mój miał to samo, ale rozebrałem, wkręciłem i jest Ok ;P
 
kefa  Dołączył: 13 Mar 2008
nie ma to jak short story wesołego pentaksianina (pentaksiarza?) :-D

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach