perf  Dołączył: 01 Sty 2009
Konica S3 Auto nie działa dalmierz
Witam, nabyłem w/w aparat.
Niestety plamka dalmierza nie reaguje. Przesuwam pierścieniem ostrości, nie ma żadnej reakcji. Można to jakoś naprawić lub gdzieś zlecić naprawę ?

Dzięki za pomoc
 
pawel1967 Dołączył: 03 Maj 2006
Musi to być prosta robota mechaniczna . Coś się poluzowało . Może gdzieś w pobliżu jest zakład . Trudnow wysyłać do np Gdyni taki aparacik ponieważ zaśpiewaliby sobie okrutnie
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Fiedkę albo Zorkę bym zrobił, ale z "w/w"...? Jak masz trochę zdolności manualnych to może dasz radę rozkręcić i złożyć. Wyzębił się wodzik, który ślizga się po kołnierzyku obiektywu i porusza pryzmacikiem, albo "szpindel", na którym obraca się pryzmacik (albo lusterko - nie wiem jaka to konstrukcja) zatarł się. Sprawdź paluchem, czy po wypięciu obiektywu porusza się ten element ślizgowy i czy wtedy jest jakaś reakcja w plamce dalmierza. Może trzeba to "rozruszać"?
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Tego typu dalmierze maja sporo elektroniki upakowanej w obiektywie i okolicach. Rozbieranie jest dosyc skomplikowane. Jest gdzies forum anglojezyczne, na ktorym sa porady jak naprawiac dalmierze.
 
lsnk  Dołączył: 23 Lis 2007
A nic nie lata luzem pod górną pokrywą? W S2 często odkleja się lustro dalmierza - naprawa jest dość prosta.
 
perf  Dołączył: 01 Sty 2009
lsnk: tak, nawet stwierdzić można, że "grzechocze" aparat jak nim potrząsam.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
technik219 napisał/a:
Jak masz trochę zdolności manualnych to może dasz radę rozkręcić i złożyć.


Nie radzę, to dosyć skomplikowane i często "nieoczywiste" konstrukcje...
 
lsnk  Dołączył: 23 Lis 2007
Ściągnięcie samej góry nie jest zbyt skomplikowane (pierwsze trzy zdjęcia) i przy zachowaniu minimum ostrożności nie grozispowodowaniem jakichkolwiek szkód. Trzeba zdjąć jeszcze czarną osłonę z trzeciego zdjęcia - jeśli to odklejone lustro, zobaczysz w czym problem.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
lsnk napisał/a:
jeśli to odklejone lustro, zobaczysz w czym problem.


Owszem, ale przyklejenie go tez zostawlbym fachowcowi - w kwestii kalibracji...
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
E, tam, fachowcowi.... Fachowców teraz jak psów, który tylko weźmie śrubokręt to już fachowiec ;-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
technik219 napisał/a:
Fachowców teraz jak psów, który tylko weźmie śrubokręt to już fachowiec ;-)


To i tak lepiej niz totalny amator...
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Więcej wiary!!! W siebie :-D
 
perf  Dołączył: 01 Sty 2009
Heh, dalmierz "odżył" po tym, jak zacząłem go nosić w kieszeni :)

Mam pytanie z serii - śmiesznych. W połowie zrobionego filmu, wcisnął mi się przycisk do zwijania filmu (ten od spodu aparatu). I co teraz ? zwijać film (odciąć) czy można dalej robić zdjęcia do końca filmu ?
 
j+  Dołączył: 01 Sty 2008
Ale ten przycisk zwija film automatycznie czy tylko zwalnia blokadę i zwijasz ręcznie (kręcąc czy coś)?
*puf*

 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Rób dalej. Przy naciąganiu do następnej klatki bolec powinien wyskoczyć. Pzdr.
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
na wszelki wypadek po wciśnięciu zrób jedną klatkę "na pusto" (z zasłoniętym obiektywem).
 
perf  Dołączył: 01 Sty 2009
j+ napisał/a:
Ale ten przycisk zwija film automatycznie czy tylko zwalnia blokadę i zwijasz ręcznie (kręcąc czy coś)?


tylko zwalnia blokadę

Ok, zrobię do końca. Dzięki

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach