Zwycięzcą TKT_006 powinien być autor zdjęcia nr?
1
5% Complete
2 (5%)
2
5% Complete
2 (5%)
3
12% Complete
5 (12%)
4
0% Complete
0 (0%)
5
7% Complete
3 (7%)
6
51% Complete
20 (51%)
7
0% Complete
0 (0%)
8
5% Complete
2 (5%)
9
10% Complete
4 (10%)
10
0% Complete
0 (0%)
11
0% Complete
0 (0%)
12
2% Complete
1 (2%)
 

asklop  Dołączył: 22 Kwi 2006
NikitttA napisał/a:
a tak wygladalo w kolorze :


tez fajne, ale czarno-biale ma jednak silniejszy przekaz.
Grtulacje, w sumie to podobalo mi sie najbardziej. Bardziej niz moje :mrgreen:
 

Aspius  Dołączył: 18 Wrz 2006
matb napisał/a:
Nie bój nic ;-) Dla mnie tłumaczenie idei zdjęcia i jak się ono ma do tematu jest lekko bez sensu - albo zdjęcia ma w sobie "coś" i się broni samo, albo żaden komentarz mu nie pomoże.

Z tym ze nie pomoze to sie zgode, poniewaz zwykle jest tak, ze ocenia sie foto jako foto i dobre zawsze sie obroni nawet bez slow a kiepskiemu nie pomoze nawet najbardziej wyrafinowane tlumaczenie ;)
Jednak sama koncepcja tlumaczenia idei nie jest taka zla. Pozwala nam sie poznac nawzajem, wygadac i zrozumiec i czasem pewnie posmiac ... ot takie "nocne" polakow rozmowy.
Pozdrawiam
Grzesiek

ps.
A swoja droga to gratuluje zwyciezcy faktycznie tym razem miazdzaca przewaga glosow ;)
Grzesiek
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Na początek - gratululacje dla zwycięzcy, mi też od razu to zdjęcie wpadło w oko.

Ponieważ głosowanie zostało zakończone (i nie będzie to traktowane jak kryptoreklama), pozwolę sobie - poprzez powyższy post Aspiusa - przedstawić krótką historię foty nr 9.
Idea była prosta - Dwoje: on z Marsa, ona z Wenus (stąd kolorystyka) - albo na odwrót - to już zależy od preferencji.
Porażkę niestety odniosłem już na dzieńdobry, bowiem w sklepie okazało się, że nie ma czerwonej lampki. Wziąłem pomarańczową. W domu zaś okazało się, że niebieska świeci o wiele słabiej, niż pomarańczowa. Pieprzony matriarchat - pomyślałem wówczas. Osoby, które udało mi się namówić do pozowania, mieszkają na większym zadupiu niż ja (a jednak to możliwe) i mam do nich ponad 15 km. Niby rowerem to niewiele, ale to była w tym roku pierwsza dłuższa wyprawa, w związku z czym dupsko bolało mnie dosłownie jak po stosunku. Ale to tak na marginesie. Niestety. Na miejscu okazało się, że uzależnieni jesteśmy od długości przedłużacza, więc w tle nie będzie samego nieboskłonu, tylko wdarły się owe zarosty drzewne. Jakby tego było mało, mają oni małego synka, którego kładą spać o 20.00, więc sesję musieliśmy zrobić wcześniej, o 19.00, co z jednej strony wpłyneło negatywnie na kolorystykę (za dużo naturalnego światła) a z drugiej mi w sumie podpasowało, bo wracać rowerem stamtąd po ciemku to porażka (mieszkają w takiej dziczy, że śnieg leży tam przez cały rok, a mi jakoś nie widziało przedzierać się przez zaspy, zamiecie i gołoledzie). By nie marnować ich czasu więc, strzeliłem foty, zwinąłem majdan i odwaliłem strzałkę do domu.
A teraz przygotowywuję się do wypadu za miasto, na kolejną sesję, tym razem do TKT Działa. A w tamten region bez sześciopaków nie wpuszczają na dzielnicę...
Czymże byłoby życie bez przygód.
 

garp  Dołączył: 16 Lut 2007
Michu :-B za poprawienie mi humoru ;-)
 
gatto_nero
[Usunięty]
ups - głosowałem na 8 - gratuluje zwycięzcy :)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach