wujek  Dołączył: 12 Sty 2008
Winni!
jorge.martinez napisał/a:
Przydałby się też wątek winiarski


Skoro taka wola jest w narodzie, to ja zacznę.
Dziś na zakończenie karnawału i osłodę wieczoru po ciężkim dniu czeka ma mnie buteleczka takiego nektaru: Domaine Du Traginer - Banyuls Rimage

 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
Złoty Medal na wystawie w Paryżu. Na pewno będzie dobre. Ale to słodkie!
 

sylwesto  Dołączył: 16 Sie 2008
emigrant napisał/a:
Ale to słodkie!


He He. Awatar fajnie to wyraża.

Ja polecam jako prawie codzienne Cabernet Sauvignon Reserva (z 15% domieszką Tempranillo) Puerta De Plata 2001. Jest już w sam raz do picia. Kosztuje ok. 20 zł!

emigrant napisał/a:
Złoty Medal na wystawie w Paryżu


Tym bym się raczej nie sugerował.
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
sylwesto napisał/a:
Tym bym się raczej nie sugerował.
Ja się zawsze sugeruję i rzadko kiedy się nacinam.
 

sylwesto  Dołączył: 16 Sie 2008
No to masz fajnie. Dla mnie smak wina jest nieprzewidywalny. Próbowałem już kilku takich medalowych, których smaku nie chcę pamiętać. Najbardziej lubię odkrywać nieznane szerzej perełki.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Wczoraj do obiadu mieliśmy malbec Rincón Privado. Bardzo dobre wino, a za tę cenę (<30zł) to wręcz świetne.


(Zdjęcie ze strony jakiegoś sklepu. Mnie została pusta butelka, a pusta to smutno wygląda.)
 

gajos007  Dołączył: 19 Cze 2008


Cytat
Spotykana nazwa handlowa: Kagor Monastyrskij Retsept
Rodzaj wina: deserowe
Kraj pochodzenia: Mołdawia
Producent: DK Intertrade LTD
Zawartość alkoholu (obj.): 16%
Szczep winorośli: Cabernet Sauvigon, Merlot, Bastardo-Magarycz
Bukiet: czarna śliwka


niestety zdjęcie przedstawia pustą butelkę,w "pełnej wersji" jest piękne czarniutkie lekko cierpkie,ale czuć słodycz....i powiem więcej,częstowałem tym winkiem różne kobiety i jeszcze nie zdarzyło się żeby którejś nie smakowało.

btw.chyba że chcecie to mogę polecić winko z mojej piwniczki /winogrona lub czarna porzeczka lub prawdziwa słodka wisienka z czereśnią...) ale sam sobie smaka narobiłem :mrgreen:
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
sylwesto, Fakt, że bywa różnie i ja też lubię odkrycia. Np. podczas pobytu w Tunezji piliśmy różne ich wina, w tym większość uhonorowanych medalami we Francji (u nas nie do kupienia). Na jednej butelce ze złotym medalem mocno się naciąłem, bo trąciło stęchłym korkiem. Jednak to był jakiś pechowy egzemplarz, bo później piliśmy to samo wino z tego samego rocznika i było znakomite. A mimo to, najlepsze jakie tam piliśmy nie miało medalu, a smak wspominam do dzisiaj. To było Pinot Noir. Powiem szczerze, że kupiłem je zainspirowany filmem "Bezdroża", a później próbując różne Pinot Noir z jego ojczyzny - Burgundii, nie znalazłem takiego dobrego.
Jednak ogólnie rzecz biorąc, kupując medalowe, najczęściej jest to coś ciekawego.
 

sylwesto  Dołączył: 16 Sie 2008
emigrant, Pinot Noir jest jednym z najtrudniejszych do zrobienia. Jest go mało i najczęściej jest drogie. No i jest chyba najcięższym szczepem - w smaku oczywiście. Nie przepadam za nim. Podobnie jak za innymi francuskimi winami sprzedawanymi w Polsce. Oni naprawdę wypychają na nasz rynek gorszy asortyment. Od dwóch lat przeczesuję apelacje hiszpańskie.
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
To było to
http://www.uccv.com.tn//i...d=149&Itemid=40

oraz inne wina z tych winnic.
 

sylwesto  Dołączył: 16 Sie 2008
Jak będzie okazja spróbuję. Szkoda, że nie ma emotikona z kieliszkiem do czerwonego ;-)
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
Sprawdzałem, jakie wina tunezyjskie są dostępne u nas. Znalazłem 2 w tym tylko jedno łatwo dostępne, ale nawet nie próbowałem, bo to jakiś półwytrawny sikacz kupowany w tankach i butelkowany w Hamburgu. A to drugie w sklepach oznakowane - zgodnie z polską nalepką - jako wino marokańskie, pomimo wyraźnego oryginalnego napisu "Vin de Tunisie". :-D
 

Polar  Dołączył: 12 Mar 2007
hej!
czy to nie podpada pod reklamowanie napojów alkoholowych :mrgreen:
 

sylwesto  Dołączył: 16 Sie 2008
Polar, Czerwone wino jest bardzo zdrowe. Oczywiście pite w rozsądnych ilościach.
 
wujek  Dołączył: 12 Sty 2008
Polar napisał/a:
hej!
czy to nie podpada pod reklamowanie napojów alkoholowych :mrgreen:

Nie, to tylko luźna wymiana zdań na temat tego co dobre, albo co nie nadaje się do picia.
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Czy wyznaje się ktoś z Was na Tokajach? Bo w sklepach tego trochę jest. Różne ceny, różne butelki (i 0,75 i 0,50) i rodzaje też różne (czy to półsłodkie, czy to słodkie). Jak odróżnić dobrego od sikacza? Czym kierować się?
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
jorge.martinez napisał/a:
Jak odróżnić dobrego od sikacza?
Puttonyos. Im więcej - tym lepszy.
 

sylwesto  Dołączył: 16 Sie 2008
jorge.martinez napisał/a:
Czym kierować się?
Najlepiej własnym gustem, czyli próbować.
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
 

andrusz  Dołączył: 27 Lip 2007
A ja z okazji chińskiego Nowego Roku :-B kupiłem wino... gruzińskie ;-)



Bardzo mi smakuje :-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach