Keek  Dołączył: 25 Cze 2008
Brzytwe sie ostrzy na skorzanym pasku.
I to jest golenie dla twardzieli. Lekkie drgniecie reki i...
Pan Samochodzik sie golil brzytwa.
 

michalwochna  Dołączył: 31 Sty 2007
Ja najbardziej lubię się golić tradycyjną maszynką na żyletki. Co prawda trzeba mieć pewną wprawę, ale efekt MZ jest najlepszy. Już nie mówiąc, że nawet długi zarost goli się bez problemu, a maszynka się nie zapycha. No i jest to najtańsze rozwiązanie, a jakość z pewnością porównywalna do Mach3.
 

macioh  Dołączył: 28 Gru 2006
A ja przesiadłem się dwa miesiące temu na starą maszynkę i żyletki. Tanio, dokładnie i zero podrażnień ale cała zabawa zajmuje ciut więcej czasu (kwestia wprawy pewnie). Generalnie, ten zestaw daje (w moim przypadku) dużo lepsze efekty niż jednorazówki i wynalazki gilette.
 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
macioh napisał/a:
A ja przesiadłem się dwa miesiące temu na starą maszynkę i żyletki
Jeszcze trochę i dorośniesz do brzytwy :lol: takiej ostrzonej na pasku skórzanym.
 

karmazyniello  Dołączył: 05 Lut 2008
Moja ukochana brzytwa "Rugra" ze Solingen uległa zniszczeniu przez nie uwagę, wobec czego zmuszony byłem zakupić na prędce coś do golenia i nim się zdążyłem obejrzeć zostałem obdarowany elektryczną maszynką, dobrej klasy, ale po pierwszym ogoleniu się, czuję się nie zręcznie, bo na pewno jej już nigdy nie użyję, a zwracać nie wypada :-|

Nigdy się nie orientowałem na rynku brzytw, ot jedna mi służyła odkąd zacząłem się golić i byłem jak dotąd zadowolony, ale pora na zmianę :-D
Co polecacie, co jest teraz do dostania w dobrej stali i nie za przesadnie grube pieniądze :?:

 

Vera  Dołączyła: 24 Cze 2010
karmazyniello,
Ja kupiłam na urodziny dziadkowi brzytwę Davo. Też z Solingen ale to chyba różne firmy

http://www.dovo.com/rasur.html

Konkretnie to Prawdziwego Mamuta :mrgreen: kupiłam i dziadek sobie baaaardzo go chwali
No ale mnie możesz nie sluchać bo ja na tym wcale się nie znam. Tylko z relacji dziadkowej mogę coś powiedzieć.
 

karmazyniello  Dołączył: 05 Lut 2008
Vera, nie spodziewałem się odpowiedzi od kobiety :shock: :mrgreen:
Dziadek z pewnością wie co mówi, a ja z miejsca się zakochałem w tej:



Niestety, cena poza zasięgiem :-|

Stać mnie za to na takie cudo :

 

Vera  Dołączyła: 24 Cze 2010
karmazyniello,
:mrgreen:
No ja tam nie ogarniam że tym można się golić przy okazji niczego sobie nie obciąć. Facetów trudno zrozumieć
:roll:
 

karmazyniello  Dołączył: 05 Lut 2008
Vera, kwestia wprawy, a poza tym to jest całkiem przyjemne i efektywne czego nie mogę powiedzieć o maszynce za 500zł po której szumi mi w uszach, a pierwszy zarost rzucił się już po 3h :-/
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
karmazyniello, ale tak serio serio od dzieciaka golisz się brzytwą? Kurdę, nigdy nie próbowałem. Trudno jest nie odkryć sobie zębów przez policzek? ;-)
 

Vera  Dołączyła: 24 Cze 2010
:mrgreen:
Kuba Rozpruwacz pewnie tak samo mówił. A widze że ty wzrokowiec i widoki na ciebie działają.
:roll:
Na mnie też :mrgreen:
No więc kiedys widzę:



w wyniku czego kupuję



I żeby ktoś na mnie nie napadł że spamuję czy coś, to na wszelki wypadek zgodnie z tytułem wątku odpowiem:
Różnicę czuję w użyciu w stosunku do zwyklej maszynki. Nawet bardzo wyraźnie czuć :mrgreen:
Ale w uszach nie szumi, bo cichutko jej to idzie (mnie już niekoniecznie) I napewno na dłużej niż 3 godziny starcza :mrgreen:
Polecam, kwestia wprawy wszystko 8-)
 

Włóczykij  Dołączył: 20 Wrz 2010
Vera napisał/a:
karmazyniello,
:mrgreen:
No ja tam nie ogarniam że tym można się golić przy okazji niczego sobie nie obciąć. Facetów trudno zrozumieć
:roll:


Znalazłem kiedyś w zasobach mojego ojca brzytwę marki Solingen. W celach doświadczalno-badawczych wykonałem probę golenia klasycznego wg rad ojca (znaczy mydło "pęzel" woda i brzytwa wyostrzona na skórkowym pasku) Skończyło sie to przerwaniem ciągłości naskórka ;)
Ale przeżyłem!!
 

Gunner  Dołączył: 16 Kwi 2010
a ja mam pytanie, czy trudno jest ogolic sie smemu brzytwa ? nigdy sie tym nie bawilem i jestem ciekaw biorac pod uwage ze zzwykla zyletkowa maszynka, BA! nawet elektryczna potrafie sie zaciac :D
 

Włóczykij  Dołączył: 20 Wrz 2010
Golenie brzytwą do golenia maszynką elektryczna ma się tak, jak robienie zdjęć zabytkowym aparatem mieszkowym do robienia zdjęć małpka.
 

Rafi  Dołączył: 25 Mar 2007
?
Włóczykij napisał/a:
Golenie brzytwą do golenia maszynką elektryczna ma się tak[...]

Wybór należy do ciebie: albo się potniesz, albo cię popieści ;-)

Dziwię się. Naprawdę...
Czytając wcześniejsze posty wydaje mi się, że niektórzy (większość???) potrzebowaliby do golenia maszynki ze... "stabilizacją" :-) Jak wy to robicie, że się "chlastacie" do krwi? ;-) Nawet "próbowałem" i naprawdę nie wydaje mi się "proste", aby przy obecnych maszynkach było to "łatwe". [Przypomnę, że używam taniutkich jednorazówek BiC, a mordki okrągłej raczej nie mam - "pułapki" czekają.]

Fotki bez statywu jakieś wam wychodzą nieporuszone? :-D Czy tylko przy goleniu "nerwówka" was dopada? ;-)
 

Gunner  Dołączył: 16 Kwi 2010
golenie to prawie jak skok na bunee.... :mrgreen: jak tak o tym pomyslalem to brzytwa chlastalbym sie pewnie z 1.5h + 0.5h na opatrunki... szkoda snu ;]
 

Rafi  Dołączył: 25 Mar 2007
nie ma lekko...
Gunner napisał/a:
golenie to prawie jak skok na bunee....

I tak masz codziennie? Walczysz o... przeżycie? :mrgreen: Nie zazdroszczę...
Ale jak to mówią: co Cię nie zabije... :-)
 

bix  Dołączył: 22 Sty 2008
karmazyniello, ile czasu zajmuje golenie się taką brzytwą? Dużo trzeba praktyki?
Naprawdę zaczynam się zastanawiać nad takim rozwiązaniem, bo mam dość twardy zarost i zawsze jestem niedogolony (takie mam wrażenie). No chyba że zapuszczę się kilka dni i wtedy ogolę. To można powiedzieć że jest dobrze.
 

karmazyniello  Dołączył: 05 Lut 2008
matth napisał/a:
karmazyniello, ale tak serio serio od dzieciaka golisz się brzytwą?


Od I klasy ogólniaka :-D

matth napisał/a:
Trudno jest nie odkryć sobie zębów przez policzek?


Miałem osobistego mistrza, więc nie było na to szans choćbym się bardzo starał ;-)
Poza tym dobrze jest mieć jakąś dobrą melodię za uszami, najlepiej coś klasycznego, wtedy golenie idzie jak z płatka, serio :mrgreen:

bix napisał/a:
ile czasu zajmuje golenie się taką brzytwą? Dużo trzeba praktyki?


Obecnie 5-7 minut. Na początku nie chodziło o czas, ale o to aby się nie zaciąć, więc dopiero po ok. miesiącu doszedłem do jako takiej wprawy, aby się zbytnio nie grzebać przed lustrem :-)

bix, mój zarost jest tak twardy że można na nim ser tarty robić :evil:
 

Gunner  Dołączył: 16 Kwi 2010
Re: nie ma lekko...
Rafi napisał/a:
Gunner napisał/a:
golenie to prawie jak skok na bunee....

I tak masz codziennie? Walczysz o... przeżycie? :mrgreen: Nie zazdroszczę...
Ale jak to mówią: co Cię nie zabije... :-)


co ty kupilem elektryczn i wychodzi z tego co najwizej skok przez kaluze... krwi :evilsmile:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach